
Mniej więcej za rok o tej porze ma być gotowy odcinek gazociągu Gustorzyn - Gardeja, który w Toruniu i w powiecie toruńskim powstaje w związku z budową terminala w Zatoce Gdańskiej. Całe przedsięwzięcie kosztuje około 4,5 miliarda złotych.
W związku z trwającą już od kilku miesięcy budową gazociągu przechodzącego przez Toruń i powiat toruński oraz coraz większym zaawansowaniem tej inwestycji dostajemy sporo pytań o szczegóły tego przedsięwzięcia. Pisaliśmy już o nim kilkukrotnie, a teraz czas na aktualizację.
Zanim jednak o tym, przypomnijmy, że cały program inwestycyjny dla Terminala LNG w Zatoce Gdańskiej, poza jednostką FSRU (statkiem przystosowanym do odbioru, procesowego magazynowania i regazyfikacji płynnego gazu ziemnego), składa się jeszcze z części morskiej i lądowej. Pierwsza obejmuje wybudowanie na wodach Zatoki Gdańskiej nabrzeża cumowniczego i ok. 3 km gazociągu podmorskiego, natomiast zakres drugiej części to trzy nowe gazociągi na trasie Gdańsk – Gustorzyn.
Cały odcinek gazociągu lądowego o długości ok. 250 km jest budowany na potrzeby rozprowadzenia gazu, który będzie regazyfikowany na pokładzie powstającego właśnie w stoczni w Korei statku.
Na terenie Torunia i powiatu toruńskiego znajdzie się nieco ponad 40 kilometrów gazociągu:
- W gminach Lubicz, Łysomice, Chełmża oraz w mieście Toruń prace budowlane dotyczące części liniowej gazociągu znajdują się na zaawansowanym etapie realizacji - przekazała naszej redakcji Iwona Dominiak, rzecznik prasowy spółki GAZ-SYSTEM. - W gminach Łysomice i Chełmża kończą się już prace przy spawaniu i układaniu gazociągu w wykopach - dodaje Iwona Dominiak.
We wrześniu w gminie Chełmża zakończono bezwykopowe przekroczenie terenu metodą HDD w rejonie jeziora Mirakowo. Takie rozwiązanie polega na przeprowadzeniu gazociągu głęboko pod ziemią, właśnie pod takimi przeszkodami jak cieki, zbiorniki wodne czy drogi, bez ingerencji w teren znajdujący się na powierzchni.
Dzięki temu ograniczona jest ingerencja w istniejący krajobraz. Bezwykopowe „przejście” będzie też w gminie Lubicz. Tutaj stosowana jest metoda Direct Pipe, umożliwiająca ułożenie gazociągu pod dnem Wisły oraz autostrady A1.
Fot. Przygotowanie do przewiertów w metodą Direct Pipe
- Na przełomie 2025 i 2026 roku zaplanowane jest rozpoczęcie prac przy budowie obiektów naziemnych w gminie Lubicz -Zespół Zaporowo-Upustowy Grabowiec oraz w gminie Łysomice - Zespół Zaporowo-Upustowy Kamionki. Planowany termin zakończenia wszystkich prac to IV kwartał 2026 roku - dodaje Iwona Dominiak.
Według danych GAZ-SYSTEM pierwszy pływający terminal LNG będzie miał zdolność regazyfikacyjną na poziomie 6,1 mld m sześc. gazu rocznie. Całość zadania (terminal, część morska i część lądowa) to koszt szacowany na 4,5 mld zł. Rozpoczęcie eksploatacji zaplanowane jest na pierwszy kwartał 2028 roku.
Autor: Arkadiusz Kobyliński
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Żeby go czasem jakiś ukrainiec nie wysadził, prośba do służb o strategiczne zabezpieczenie
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Putin to jednak debil jest do kwadratu. Mało mu było dyktowania cen to wojnę rozpętał. I co? I teraz w szarej strefie musi opylać gaz za poł ceny. No debil do kwadratu!
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.