
Do Szpitala Dziecięcego w Toruniu trafiła miesięczna dziewczynka. Niestety, lekarzom nie udało się uratować dziecka.
- Dziś ok. godz. 5:15 otrzymaliśmy zgłoszenie, z którego wynikało, że w jednej z miejscowości w gminie Piotrków Kujawski miesięczna dziewczynka jest nieprzytomna, wychłodzona i potrzebuje pomocy - mówi Marcin Krasucki z policji w Radziejowie. - Na miejscu policjanci ustalili, że lekarze pogotowia udzielają pomocy nieprzytomnemu dziecku, które zostało znalezione na polu w pobliżu domu.
Dziewczynka została przewieziona do Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego w Toruniu. Jak informuje RMF FM, niemowlę trafiło tam przed godz. 10 w stanie agonalnym. Niestety, mimo reanimacji, nie udało się uratować dziecka, które było wychłodzone. Dziewczynka zmarła o 12:55.
Do sprawy zatrzymano 36-letnią matkę niemowlaka, która - według nieoficjalnych informacji - cierpi na depresję. Kobieta była trzeźwa. Została przesłuchana przez śledczych. Szokujące jest to, w jaki sposób potraktowała swoje dziecko. Kobieta rzucała dziewczynką o ziemię i ją podduszała.
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
masakra jak pies się zdoi na chodnik to sąsiedzi zbierają się jak muchy ale jak dziecko płacze cały dzień i noc to wszyscy zaszyci w modlitwach. Nikogo nie obchodzi cudza krzywda. Kara za nieudzielenie pomocy dla najbliższych sąsiadów!!!