
W wieku 46 lat odszedł od nas Paweł Biernacki, znany pod pseudonimem Gaf Med Docent. Był producentem muzycznym, a przede wszystkim popularnym w Toruniu raperem.
Kultura hip-hop kształtowała się w Polsce na początku lat 90. Podobnie było w Toruniu. Jednym z jej pionierów w naszym mieście był Paweł Biernacki. Prawie 30 lat temu Gaf Med Docent, bo pod takim pseudonimem występował, założył TSP – Toruńską Scenę Podziemia. Współtworzył także zespół Rezydenci TSP.
- Gaf był bardzo barwną i ważną zarazem postacią w środowisku hip-hopowym pokolenia dzisiejszych 40-latków. Należy pamiętać, że schyłek lat 90. integrował różne nurty i w Polsce tak naprawdę hip-hop wyrastał z kręgów deskorolki. Paweł, a właściwie Gaweł, bo tak wszyscy go nazywali, był świetnym tego przykładem - wspomina w rozmowie z ototorun.pl Tomasz Gezela, toruński filmowiec i badacz kultury hip-hop.
W 2004 roku Rezydenci TSP nagrali album "Miej to w pamięci". Na krążku znalazł się między innymi utwór „Kickboxing”, do którego powstał teledysk z udziałem dwóch mistrzów świata w kickboxingu – Michała Wszelaka i Wojciecha Szczerbińskiego.
- Gaf był prawdziwym artystą – zarówno muzycznie, jak i graficznie. Od zawsze żył sztuką, a hip-hop i rap były jego największą pasją. Miał w sobie coś wyjątkowego – nie tylko ogromny talent, ale też niepowtarzalny styl - Freak’i Funk Technik - i autentyczność, której wielu mogło mu zazdrościć - mówi dla portalu moblizacja.pl Dawid „Fox” Zieliński, z którym Biernacki współtworzył Rezydentów TSP.
W 2020 roku doszło do reaktywacji Rezydentów TSP. Zespół nagrał utwór „Wieczny uśmiech”, w którym wspomina Pawła "Plazmę" Kowalskiego, który zmarł w 2019 roku w wieku 39 lat.
Gaf Med Docent pojawił się też na płycie słynnego Roberta D. - między innymi w kawałku "Miejsce, w którym trzeba być", opowiadającym o toruńskim osiedlu "Rubinkowo".
- Gaf tworzył w czasach, kiedy na scenie rapowej nie było praktycznie żadnej konkurencji. Kto cokolwiek robił, był zauważany i szanowany w środowisku. Niemniej jednak ciężko było przebić się z rapem do mainstreamu. Zostawił po sobie muzykę, która pokazuje klimat i atmosferę tamtych czasów, czego ciekawym przykładem jest właśnie utwór “Miejsce, w którym trzeba być” - dodaje Gezela.
Paweł Biernacki zmarł we wtorek (25 marca) wieczorem w wieku 46 lat. Uroczystości pogrzebowe odbędą się w sobotę (29 marca) o godz. 15.00 na Cmentarzu Parafialnym św. Jerzego przy ul. Gałczyńskiego (I Brama przy ul. Gałczyńskiego).
Autor: Filip Sobczak
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.