
W piątek (20 listopada) zmarł biznesmen Ryszard Karkosik. Miał 71 lat.
Ryszard Karkosik to znany toruński przedsiębiorca. Był właścicielem kilku biznesów, ale mieszkańcy kojarzyli go przede wszystkim z „Elkardem”, przedsiębiorstwem z branży elektroenergetycznej, która wykonała sygnalizacje świetlne w wielu miejscach w naszym mieście.
Był także - zresztą jak wszyscy bracia Karkosik - wielkim fanem sportu, a przede wszystkim żużla. Przez lata wspierał ulubieńca toruńskiej publiczności Wiesława Jagusia. Wychowanek Apatora niemalże przez całą karierę miał wyszyte na swoim kevlarze charakterystyczne logo „Elkard”.
REKLAMA:
Przyczynił się również do uratowania toruńskiego klubu żużlowego. W 2006 roku Klub Sportowy Toruń był w ogromnym kryzysie, ale wtedy - za namową braci - w drużynę zainwestował Roman Karkosik. W kolejnych latach Unibax Toruń - bo tak nazywał się zespół - przeniósł się na najnowocześniejszy obiekt żużlowy na świecie i zdobył kilka medali Drużynowych Mistrzostw Polski.
Ryszard Karkosik zmarł w piątek (20 listopada). Lekarze o jego życie walczyli przez ostatnie kilkanaście dni. Niestety nie udało się go uratować. Miał 71 lat. To kolejna tragedia w rodzinie Karkosików w tym roku. W kwietniu odszedł od nas brat Ryszarda, Mirosław. W sierpniu skończyłby 58 lat.
(AM)
fot. pixabay
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ale kogo to obchodzi? Widać za pieniądze zdrowia ani życia nie kupisz. Taki ma być przekaz artykułu czy jak?
Janek, ale Ty jesteś tępy. Zanim coś napiszesz zapytaj kogoś mądrzejszego od siebie czy wypada.
Po prostu masz wiedzieć, że są lepsi i gorsi na tym świecie. Lepsi to ci co mają kasę. O reszcie nie wspomną no chyba, że ostatnio w Toruniu zmarł tylko pan K.
nie wiem co ludzie wypisują. Mi ten facet nigdy nie przeszkadzał chociaż słyszałem o tym człowieku. Moje kondolencje dla rodziny o ile ten materiał jest prawdziwy..