
W miniony weekend na autostradzie A2 w województwie łódzkim doszło do śmiertelnego wypadku. W wyniku tego zdarzenia zginęli młodzi ludzie z Torunia. Prokuratura Rejonowa w Brzezinach ma już pierwsze ustalenia w sprawie tej tragedii.
7 stycznia w godzinach popołudniowych troje młodych ludzi z naszego miasta - 19-letnia kierująca, jej 18-letnia koleżanka oraz 20-letni kolega - jechało BMW E46 przez autostradę A2 w kierunku Poznania. Około godz. 18:30 na wysokości miejscowości Nowostawy Dolne (województwo łódzkie) doszło do wypadku.
Na miejscu zginął 20-latek. 18-latka oraz 19-latka zostały przetransportowane do pobliskiego szpitala. Niestety tej pierwszej nie udało się uratować. Stan 19-latki wciąż jest bardzo poważny.
Przy wypadku pracowali miejscowi policjanci pod nadzorem prokuratora. Niemalże tydzień po tym tragicznym zdarzeniu znamy pierwsze ustalenia śledczych w tej sprawie. Śledztwo jest prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Brzezinach.
– Na tę chwilę ustaliliśmy, że to 19-latka była prawdopodobnie kierującą. Wszystko wskazuje na to, że dziewczyna straciła panowanie nad pojazdem, co doprowadziło do tego, że auto zjechało na lewą stronę jezdni. Doszło do zarysowania z jadącym lewym pasem Mercedesem. Następnie auto dachowało - przekazuje nam Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Krzysztof Kopania zdradza nam również, że w tej chwili stan 19-latki, która prawdopodobnie kierowała autem jest na tyle poważny, że nie pozwala śledczym na wykonanie jakichkolwiek czynności procesowych. Wiemy z kolei, że BMW E46, którym jechali młodzi ludzie należy prawdopodobnie do 19-latki lub do kogoś z jej rodziny.
Na razie prokuratura nie jest w stanie określić, czy kierująca przekroczyła dopuszczalną prędkość. Wyjaśni to biegły. - Niewątpliwie prędkość była duża, bo to autostrada - mówi nam prokurator Kopania.
Prokuratura zdradza również, że 19-latka, która prawdopodobnie prowadziła auto była tak zwanym świeżym kierowcą. Śledczy ujawniają, że posiadała prawo jazdy od kilku tygodni…
W najbliższym czasie prokuratura planuje oględziny Mercedesa, który uczestniczył w wypadku. Śledczy będą również oceniać stan techniczny pojazdu, którym podróżowali młodzi ludzie z naszego miasta.
Do tematu będziemy wracać.
Autor: Filip Sobczak
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
No tak na L-kach uczą kultury. Nawet autobus puszczą z zatoki. Gdyby można to kursanci mogliby startować w plebiscycie kulturalnego kierowcy roku. JEDNAK gdy tylko dostanie prawko to zaczyna ODPIERDALAĆ na ulicach. Taki pies puszczony z łańcucha. Nie żal mi tej młodej 19-letniej dupy. Jak wyjdzie z tego niech dostanie surowy wyrok. Zakaz prowadzenia pojazdów itp.
Prokuratura do dziś nie ustaliła dokładnie kto był właścicielem bmw. Mając takich śledczych jestem poważnie zaniepokojony, oni nie potrafią nawet ustalić podstawowych faktów.
Dziwi mnie fakt, że osoba która dopiero co zdała prawko rusza na autostradę... Szkoda oczywście młodych ludzi, całe życie było przed nimi. Osoba kierująca też pewnie będzie mieć ogromne wyrzuty sumienia z podowu tego tragicznego wypadku.
To polska policja, prokuratura. Ch*j wie, ch*j robi i na ch* j sie nadaje. Po co to dziadostwo utrzymywać. Po tygodniu nawet po nr rejestr. Nie sa w stanie ustalić właściciela. To jakaś kpina albo kolejny wys, ryj news na podbicie wyświetleń
Oni od samego początku wiedzą kto jest właścicielem. Córka jakiegoś urzędasa. Zapewne zrobią wszystko aby wyciszyć sprawę. Mój znajomy został potrącony przez młodego kierowcę BMW w Toruniu na skrzyżowaniu Chełmińska - Polna. Do dziś chodzi o kuli, a kierowca jest synem wysoko postawionego policjanta. Do dziś nic mu nie zrobili, a znajomy nawet nie dostał odszkodowania. To jest Polska?!?
Tak, to jest Polska pod władzą PiS.
Z tym akurat się nie zgodzę, to było wtedy za Tuska, mam dobrą pamięć, dlatego wspominam Czyli jebać Tuska :D