
W piątek (2 czerwca) w ramach posiedzenia Komisji Zasobów Naturalnych (NAT) gospodarstwo rolne w podtoruńskim Kowrozie (gmina Łysomice) wizytowali sygnatariusze Deklaracji Weneckiej oraz członkowie Komitetu Regionów.
- Europa, jeśli chce się rozwijać, musi stawiać na fundamenty. Kiedyś postawiła na wspólny rynek węgla i stali, dzisiaj musi postawić na wspólny rynek rolny – podczas wywiadu mówił marszałek Piotr Całbecki.
Na miejscu goście wizytowali rodzinne gospodarstwo rolne. Rozmawiali także z odbywającymi tam zajęcia terenowe studentami III roku rolnictwa na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu.
Nawiązała się ciekawa dyskusja, a przyszli rolnicy przedstawili europejskim ekspertom swoje obawy związane z przyszłością małych polskich gospodarstw oraz wątpliwości spowodowane nowymi systemowymi rozwiązaniami Unii Europejskiej związanymi z produkcją żywności oraz hodowlą zwierząt.
Kwestie odporności europejskich systemów produkcji i dystrybucji żywności na zagrożenia i kryzysy oraz podejmowane lokalnie działania odpowiadające na związane z nimi wyzwania były jednym z tematów poruszanych przez członków komisji NAT Europejskiego Komitetu Regionów. Podczas wizyty studyjnej w Zakładzie Produkcji Rolnej w praktyce zaprezentowano członkom komisji m.in. jakie zmiany zaszły w uprawie ziemi w naszym kraju w ciągu ostatnich lat.
Partnerem modułu jest Województwo Kujawsko-Pomorskie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten wspólny rynek rolny to niekontrolowany import fatalnej jakości zboża od naszych wschodnich przyjaciół z Ukrainy ?
Że nikt nie odwiedza ludzi którzy tyrają na etacie za najniższą.
Komornik ...?