Łódź zacumuje przy kapliczce. Niezwykła inicjatywa Stowarzyszenia Nasze Silno

Niezwykła inicjatywa Stowarzyszenia Nasze Silno. Jeszcze w listopadzie na rozwidleniu przy ul. Wiślanej i Toruńskiej, przy kapliczce stanie replika łodzi pomorskiej - tzw. Sileńskiej Krypy.

W warsztacie E. Stoyke w Silnie powstawały wyjątkowe łodzie - tak mogła brzmieć hipoteza, z którą do badań życia rodziny Stoyke przystąpili miłośnicy historii i regionu ze Stowarzyszenia Nasze Silno. Cały projekt otrzymał nazwę “Sileńska Krypa” i został dofinansowany ze środków Muzeum Historii Polski w Warszawie w ramach programu "Patriotyzm Jutra". Na czym polegał? W ogóle - na pogłębianiu znajomości niezwykłej historii Silna i okolic oraz promocji tejże. 

Natomiast jego szczegóły to kilka ciekawych wydarzeń. Najważniejsze z nich to festyn wiślany i oryginalny tramwaj wodny, którym można było dotrzeć do Silna oraz budowa repliki łodzi pomorskiej, czyli krypy (długiej, dość płytkiej i drewnianej łodzi). W celu realizacji tego pomysłu postanowiono najpierw przeprowadzić badania terenu, gdzie dawniej miał znajdować się warsztat prowadzony przez Ernesta Stoyke. Poza cenna więdzą te poszukiwania przyniosły niezwykłe odkrycie. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

Po zebraniu niezbędnych materiałów przystąpiono do tworzenia repliki łodzi, która mogłaby wyjść spod ręki pana Stoyke. Teraz prace zbliżają się do zakończenia, a ich efekt będzie można zobaczyć...przy kapliczce w Silnie. Tak wynika z ustaleń między zarządem stowarzyszenia: Małgorzatą Grobelniak i Markiem Skowrońskim a wójtem gminy Obrowo Andrzejem Wieczyńskim.

- Zależy nam, aby łódź stała się atrakcją turystyczną Silna i gminy. Zgodziliśmy się więc, że warto, aby stanęła przy głównej drodze i była dobrze z niej widoczna. Ustaliliśmy, że będzie to miejsce przy przystanku i kapliczce w Silnie, na rozwidleniu przy ul. Wiślanej i Toruńskiej. Pojechaliśmy tam i uzgodniliśmy, co musimy zrobić, aby miejsce odpowiednio wyglądało – relacjonuje wójt Obrowa Andrzej Wieczyński.

Łódź stanie na podwyższeniu z bali, być może uda się zorganizować oświetlenie dla tej niezwykłej repliki. W planach jest również wydanie albumu dotyczącego szkutni E. Stoyke. Warto dodać, że w Silnie w czasach zaborów znajdowała się komora celna. Dzięki temu częściej niż na innych terenach dochodziło tam do wymiany handlowej. Dlatego statki wodne były często wykorzystywane. Szczegóły tych, które budował E. Stoyke będzie można zobaczyć na własne oczy za kilka tygodni.

(Arkadiusz Kobyliński)

fot. Urząd Gminy Obrowo

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku