Reklama

Laskarze Pomorzanina wracają do Torunia. Czy podtrzymają zwycięską passę?

28/09/2018 08:28

Pracowity weekend przed zawodnikami Pomorzanina Toruń. W sobotę podopieczni trenera Piotra Żółtowskiego podejmą Start 1954 Gniezno (godzina 17:30), zaś w niedzielę zagrają w Poznaniu z AZS Politechniką (godzina 14:00). Torunianie po dwóch ligowych kolejkach są niepokonani.

Rozgrywki w ekstraklasie nabierają tempa i w najbliższy weekend odbędą się dwie serie spotkań. W sobotę Pomorzanin, po raz pierwszy w tym sezonie, zagra przed własną publicznością. Na boisku przy Szosie Chełmińskiej zmierzy się ze Startem 1954 Gniezno. Dwa wyjazdowe spotkania zakończyły się po myśli torunian - dwoma zwycięstwami, ale odniesionymi w zupełnie innym stylu. W Gąsawie wicemistrzowie Polski zagrali bardzo dobry hokej, solidnie punktując braki rywala. Natomiast na boisku w Środzie Wielkopolskiej niepotrzebnie dostosowali się do chaotycznego stylu beniaminka i do końca "szarpali się" z przeciwnikiem. Ostatecznie, po trafieniach Krystiana Makowskiego i Michała Kunklewskiego, zapisali na swoim koncie trzy punkty, ale po meczu słychać było zgodną opinię - najważniejsze zwycięstwo, reszta do zapomnienia i poprawy. - Dla nas ważne jest każde spotkanie czy to rozgrywane u siebie, czy na wyjeździe - mówi trener Piotr Żółtowski. - Chcemy zagrać jak najlepsze mecze by zbierać punkty i przybliżyć się do celu jakim jest pierwsze lub drugie miejsce, a więc spotkania o mistrzostwo Polski. Na treningach widać, że jest coraz lepiej, jest pozytywne nastawienie w szatni co jest bardzo ważne - zakończył szkoleniowiec Pomorzanina. 

Sobotni rywal torunian - Start 1954 Gniezno sezon rozpoczął od dwóch spotkań na własnym boisku. Na inaugurację gnieźnianie wygrali z MKS Środa Wielkopolska 3:0, zaś w ubiegłą sobotę przegrali z Grunwaldem, lecz tylko 0:1. - Szkoda straconej bramki - mówił o spotkaniu z poznaniakami trener Startu Wojciech Jankowski. - Bramka stracona w dość kontrowersyjnych okolicznościach, po serii błędów. Przeciwstawiliśmy się mistrzowi Polski, praktycznie - można powiedzieć - reprezentacji Polski. Jest to dobry prognostyk przed kolejnymi spotkaniami. Teraz po starciu z mistrzem Polski czas na mecz z wicemistrzem. Trudny weekend z dwoma spotkaniami, ale będziemy walczyć o komplet punktów - mówi szkoleniowiec Startu. Najbliższego rywala torunian komplementował także trener Grunwaldu Karol Śnieżek - Start mocno cofnął się do defensywy i dziesięcioma zawodnikami bronił się we własnym półkolu strzałowym. Nie mogliśmy sforsować obrony przeciwnika żeby dojść do klarownych sytuacji strzeleckich - mówił po meczu w Gnieźnie szkoleniowiec poznaniaków i reprezentacji Polski. To pokazuje jak trudne zadanie czeka ekipę Pomorzanina na inaugurację sezonu w Toruniu. 

 

W niedzielę Pomorzanin pojedzie do Poznania na spotkanie z AZS Politechniką. Podopieczni trenera Zbigniewa Rachwalskiego po nieudanym poprzednim sezonie, kiedy to zakończyli zmagania na piątym miejscu, w obecnych rozgrywkach spisują się bardzo dobrze. AZS PP rozegrał dwa spotkania przed własną publicznością i zapisał dwa zwycięstwa nad wyżej notowanymi zespołami z ubiegłego sezonu. Niedzielny rywal pokonał AZS AWF 5:3 oraz brązowego medalistę mistrzostw Polski - LKS Gąsawa - 6:2. Poznaniacy imponują na początku sezonu zwłaszcza w grze ofensywnej, ale liczba straconych goli pokazuje, że w grze defensywnej są elementy do poprawienia. Terminarz dla ekipy ze stolicy Wielkopolski w najbliższy weekend nie jest sprzymierzeńcem. W sobotę długa podróż i spotkanie w Siemianowicach Śląskich, powrót do domu i starcie z wicemistrzem Polski na własnym obiekcie. To może mieć wpływ na dyspozycję sportową graczy AZS Politechniki. 

Po pracowitym tygodniu dwa weekendowe spotkania pokażą, w którym miejscu obecnie znajduje się Pomorzanin. Wicemistrzowie Polski będą faworytami meczów ze Startem i AZS Politechniką, ale rywale należą do wymagających zespołów, które walczą do końca. Będzie zatem doskonała okazja do rozegrania dwóch spotkań na wysokim poziomie, z dużą intensywnością w grze oraz zaprezentowania się w sobotę własnym kibicom. Spotkanie ze Startem 1954 Gniezno rozpocznie się o godzinie 17:30, natomiast mecz w Poznaniu z AZS Politechniką w niedzielę o godzinie 14:00.

(Jakub Pieczatowski)

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku

Aplikacja ototorun.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo otoTorun.pl




Reklama
Wróć do