
Do bardzo groźnie wyglądającego wypadku doszło na podtoruńskim odcinku autostrady A1. Paliło się luksusowe Lamborghini Gallardo.
Do tego zdarzenia doszło dzisiaj (2 września) około godz. 7:00 kilkaset metrów od węzła Lubicz na autostradzie A1. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 42-letni kierowca Lamborghini Gallardo, który jechał od strony Gdańska w kierunku Łodzi, w pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na lewy pas ruchu i uderzył w barierki.
– Niestety w wyniku tego zdarzenia auto stanęło w płomieniach. Z pomocą przyszli strażacy, którzy również jechali tą samą trasą. Lewy pas w kierunku Łodzi jest zablokowany. 42-letni kierowca musiał zostać przetransportowany do szpitala – mówi dla „Oto Toruń” Wioletta Dąbrowska z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Do niebezpiecznego wypadku doszło także w Toruniu przy Szosie Lubickiej. Fiat Doblo najechał na Volkswagena Passata, a na niego z kolei ciężarowy Mercedes. To zdarzenie spowodowało utrudnienia na pasie w kierunku centrum.
Uwaga kierowcy! Na drogach w całej Polsce panują bardzo trudne warunki do jazdy. Powodem są oczywiście intensywne opady deszczu. Policja apeluje o ostrożność. Droga hamowania w takich warunkach znacznie się wydłuża.
– Z tego powodu należy zdjąć nogę z gazu i dostosować prędkość do panujących warunków atmosferycznych - przypomina Dąbrowska.
*
Jeśli byłeś świadkiem jakiegoś zdarzenia, masz problem i chcesz go nagłośnić, czy po prostu masz do nas jakieś pytanie - napisz na naszego e-maila: redakcja@ototorun.pl
(FS)
fot. KMP w Toruniu
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dziś pięknie się zdezyli na lubickiej 3 auta śliczny pasacik dostał w tył mały dostawczak najgorszej ucierpiał oprócz przodu stracił kuferek od ciężarówki jak go grzmotnął Jeszcze mi szkiełka pod maskę poleciały.tak się kończy jazda na zderzaku ....
przeciez jest o tym napisane w tekscie czytaj artykul a nie tylko ogladasz zdjecia
Do tego typu aut sugeruję dodatkowe doszkolenie się w kierunku bezpiecznej jazdy. To naprawdę warto!
Debil sam się wyeliminował ,a powinien pewnie Smarta mieć.Cud ,że jebus nikogo nie zabił.
Lambo na pewno jechało zgodnie z przepisami i dostosował się do warunków atmosferycznych
Nowobogacki cwaniaczek chciał zaszpanować przed dziewczyną?? Nie brakuje IDIOTÓW na tym Świecie HEHEHE
Na pewno jechał przepisowo maksymalnie 140 km/h...
Dobrze, że wariat nikogo nie zabił... Samochodu i kierowcy nie szkoda
...........no cóż niektórzy myślą,że ich samochodowe cacka nie podlegają prawom fizyki i ogólnej myslowej rozwagi!!!!
Kto linki do suszenia bielizny nazywa barierkami? Ten kto wyraził zgodę na takie "barierki" wziął niezłą łapówkę od producenta linek stalowych.