
Zakażony koronawirusem ksiądz z parafii pw. św. Maksymiliana Kolbego w Toruniu nadal przebywa w szpitalu, natomiast pozostali księża z tego kościoła są zdrowi - właśnie otrzymali negatywne wyniki testów na COVID-19 i wracają do pracy.
Przypomnijmy, że w minioną środę (22 kwietnia) toruńska kuria zakomunikowała, że czterech księży z parafii pw. św. Maksymiliana Kolbego w Toruniu, która znajduje się przy ul. Wyszyńskiego w Toruniu (osiedle „Na Skarpie”) zostało objętych kwarantanną, u jednego stwierdzono zakażenie koronawirusem.
Czytaj także: U księdza z Torunia wykryto koronawirusa. Kilka dni wcześniej odprawiał mszę
Ksiądz zakażony koronawirusem został objęty kwarantanną we wtorek (21 kwietnia). Aktualnie jest hospitalizowany w szpitalu. Jego stan jest określany jako dobry. Ksiądz po raz ostatni sprawował liturgię i pełnił posługę duszpasterską w parafii 17 kwietnia, czyli kilka dni przed objęciem go kwarantanną. – Ksiądz zarażony koronawirusem nadal przebywa w szpitalu. Jego stan jest dobry - poinformował rzecznik toruńskiej kurii ks. Paweł Borowski.
Z kolei pozostali duchowni z parafii pw. św. Maksymiliana Kolbego zostali poddani testom na obecność koronawirusa. Kuria informuje, że wyniki badań wszystkich trzech kapłanów są ujemne, dlatego wrócili dziś do pracy. – Powiatowy Inspektor Sanitarny podjął decyzję o odwołaniu kwarantanny i z dniem 28 kwietnia br. kapłani powracają do posługi duszpasterskiej – wyjaśnia ks. Borowski.
Parafia cały czas jest w kontakcie z sanepidem i w trosce o bezpieczeństwo wiernych postępuje zgodnie z wytycznymi sanitarno-epidemiologicznymi. – Dziękujemy wiernym za modlitwę w intencji wszystkich chorych w naszej diecezji oraz prosimy o dalszą modlitwę o ustanie epidemii – apeluje rzecznik diecezji toruńskiej.
(AM)
fot. Oto Toruń
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie