
Istotne zmiany dla swoich klientów wprowadza sieć sklepów Biedronka. Ma to związek z rozprzestrzeniającym się koronawirusem.
Ważna informacja dla klientów Biedronki. Ta popularna sieć marketów z powodu koronawirusa wprowadza istotne zmiany. Skrócone zostaną godziny otwarcia sklepów, które teraz będą czynne w godz. 8:00 - 20:00.
- Nasze sklepy pozostają otwarte, a dostawy są realizowane na bieżąco. Aby maksymalnie zatroszczyć się o jak największe bezpieczeństwo klientów i pracowników, zastosujemy nowe, konkretne rozwiązania - zapowiada Paweł Stołecki, dyrektor operacyjny w sieci Biedronka.
Dodatkowo dla klientów w strefach wejścia do sklepów będą przygotowane podajniki z płynem dezynfekującym, a przy kasach - nawilżane chusteczki.
To nie wszystko. W strefie kas na podłogach pojawią się oznaczenia, dotyczące zachowania jednego metra odległości między klientami. Pracownicy ochrony zadbają też o to, by w obiektach przebywało jednocześnie nie więcej osób niż jest przewidziane dla danego sklepu, w zależności od jego powierzchni.
Pracownicy sklepów będą wyposażani w maseczki i rękawiczki. W planach jest też montaż osłon pleksi przy stoiskach kasowych. Biedronka przechodzi też na pracę rotacyjną w sklepach. Co to oznacza? Pracownicy zostaną podzieleni na dwie grupy, które w cyklu tygodniowym będą na zmianę wykonywać pracę w sklepie albo pozostaną w domu.
Zmiany związane ze skróceniem czasu pracy sklepów będą wdrażane indywidualnie w każdej placówce, nie później jednak niż do 23 marca.
(AM)
fot. pixabay
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Praca sklepów powinna być wydłużona a nie skrócona, żeby rozproszyć ludzi moim zdaniem.
To idź i kasuj debilu tych ludzi co do nich nic nie dociera za te marne grosze za które te biedne kasjerka narażają swoje rodziny.Zapraszam do pracy.
Poieram
Popieram
Noo i super, bezpieczeństwo najważniejsze :)
No chyba nie za takie grosze bo osoba pracujaca na trzy zmiany na produkcji tyle nie zarabia
Kazdy kto teraz pracuje nie zdalnie w domu,naraza siebie i rodzine.gość