
W Szkole Podstawowej w Osieku nad Wisłą (gmina Obrowo) zostały wprowadzone dni dyrektorskie. Ma to związek z ogniskiem zakażeń koronawirusem, które pojawiło się w placówce.
Jeszcze w zeszłym tygodniu Urząd Gminy Obrowo informował o nowych zakażeniach koronawirusem na terenie tej jednostki administracyjnej. - Mamy w gminie kolejne ognisko koronawirusa, związane ze Szkołą Podstawową w Osieku nad Wisłą. W południowej części gminy na COVID-19 choruje kilka osób, stan niektórych z nich nie jest lekki. Konieczna jest opieka szpitalna. Ze względu na szacunek dla tych osób i ich rodzin nie będę mówić w szczegółach o zdrowiu chorujących - brzmiał oficjalny komunikat opublikowany przez wójta Andrzeja Wieczyńskiego w sobotę (3 października).
Później dyrekcja placówki powiadomiła sanepid i przygotowała listę osób, które miały bezpośredni kontakt z pracownikiem szkoły. Służby sanitarne wytypowały dziewięć osób, które mają przebywać na kwarantannie. Od wtorku 6 do czwartku 8 października na kwarantannie pozostaną już tylko 4 osoby.
W środę (7 października) pojawiła się informacja, że COVID-19 stwierdzono u jednej osoby z Silna. Zakażenie koronawirusem potwierdzono też u wychowawczyń oddziałów przedszkolnych w Szkole Podstawowej w Obrowie. Sanepid decyzją administracyjną skierował na dziesięciodniową kwarantannę całą grupę pięciolatków, dwie grupy sześciolatków (łącznie 45 dzieci) i ich rodziny.
W Szkole Podstawowej w Osieku przez ostatnie dni odbywały się zajęcia lekcyjne. Natomiast wczoraj (8 października) dyrektor szkoły w Osieku podjęła decyzję o zawieszeniu zajęć w przyszłym tygodniu. – Frekwencja wśród uczniów i nauczycieli z dnia na dzień spada. Coraz więcej osób objętych jest kwarantanną – informuje Katarzyna Wachowska, dyrektor Szkoły Podstawowej w Osieku nad Wisłą. – Po rozmowie z przewodniczącą rady rodziców podjęłam więc decyzję o wprowadzeniu w przyszłym tygodniu, od poniedziałku do środy, tak zwanych dni dyrektorskich. Będą to dni wolne od zajęć dydaktycznych.
Oznacza to, że w poniedziałek (12 października), we wtorek (13 października) oraz w środę (14 października) nie będzie zajęć dydaktycznych. Świetlica będzie działać, ale w nowym trybie, mającym zapewnić maksymalne bezpieczeństwo wszystkim dzieciom, które potrzebują na te dni opieki.
– Jawna polityka informacyjna dotycząca koronawirusa ma zapewnić naszych mieszkańców, że gmina nic nie ukrywa. Nie udajemy, że Obrowo jest na polskiej mapie zakażeń wyspą zdrowia. Mieszkańcy mogą na nas liczyć. Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej zapewni pomoc każdemu, kto jej potrzebuje – wyjaśnia wójt gminy Andrzej Wieczyński i podkreśla: – Apeluję, aby nikogo nie piętnować z powodu zakażenia koronawirusem. Sprzeciwiam się krytykowaniu osób chorych i odwracaniu się od nich. Ponownie proszę, abyśmy w tym bardzo trudnym dla nas czasie byli razem.
(Arkadiusz Kobyliński)
fot. Pixabay
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Może napiszecie że ten pracownik szkoły w osieku jest w ciężkim stanie w śpiączce?
Niech podadzą jeszcze imię, nazwisko, pesel, nr buta etc.
Kolejne ognisko w DPS na wrzosach. Starzy ludzie nie mają miejsca w szpitalach. Pracownicy z kontaktu opiekują się nimi sami narażają się i swoje rodziny. O tym się nie mówi bo trzeba by było powiedzieć, że zostali sami sobie. Gdzie ta pomoc. Za chwilę będzie za późno na pomoc.