
– Zdaję sobie sprawę, iż moje spontanicznie wypowiedziane słowa zostały inaczej zrozumiane i boleśnie dotknęły wiele osób. Przepraszam, iż tak się stało – pisze ojciec Tadeusz Rydzyk w specjalnym oświadczeniu.
W sobotę (5 grudnia) w Toruniu odbyły się 29. urodziny Radia Maryja. Ze względu na epidemię koronawirusa było skromniej niż zwykle, ale nie zabrakło kontrowersji. Po mszy świętej ojciec Tadeusz Rydzyk mówił między innymi o Edwardzie Janiaku. To biskup, którego papież Franciszek odsunął od kierowania diecezją, bo miał ukrywać przestępstwa seksualne podległych mu księży.
– Nie dajmy się katolicy, że na księdza jakiegoś zaczną warczeć, jakieś filmidło zrobią i wszyscy się trzęsą potem. Udowodnij, a nie mam udowadniać, że nie jestem wielbłądem. Udowodnij mi winę. A teraz wszystko się pokręciło i my się trzęsiemy - mówił o. Rydzyk, odnosząc się do biskupa Edwarda Janiaka.
Czytaj także: Policja zabrała głos ws. obchodów Radia Maryja w Toruniu
Słowa toruńskiego redemptorysty wzbudziły ogromne kontrowersje. Biskup diecezji toruńskiej Wiesław Śmigiel wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że nie wolno używać słów, które mogą bagatelizować problem pedofilii i powiększać cierpienie ofiar. Z kolei prymas Polski abp Wojciech Polak zażądał wyjaśnień od dyrektora Radia Maryja. Ostatecznie Rydzyk po całej medialnej burzy postanowił opublikować swoje oświadczenie.
Redemptorysta pisze, że nie było jego intencją ranienie kogokolwiek, a zwłaszcza osób, które jako małoletnie doświadczyły przestępstw seksualnych ze strony duchownych. Rydzyk wyjaśnia, że w wypowiedzi dot. bpa Edwarda Janiaka odniósł się do atmosfery medialnej, która - jego zdaniem - ferując przedwczesne wyroki utrudnia właściwym organom rzeczowe zbadanie problemu, dogłębne wyjaśnienie jego przyczyn.
– Zdaję sobie sprawę, iż moje spontanicznie wypowiedziane słowa zostały inaczej zrozumiane i boleśnie dotknęły wiele osób. Przepraszam, iż tak się stało. Nie było to moim zamiarem. Modlę się za osoby skrzywdzone i ich rodziny. Ta modlitwa jest i będzie obecna również na antenie Radia Maryja - deklaruje Rydzyk.
(Filip Sobczak)
fot. ilustracyjne
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Gdyby nie naciski kleru i dezaprobata części pisu w życiu by nie przeprosił. Jest gnuśny i zadufany w sobie i swojej nieomylności. Przykro było patrzeć jak te barany z pisu biją brawo na te brednie, które z ambony wygłaszał ten ksiądz. Może ksiądz Rydzyk opowie jeszcze o Geotermi. Jaki jest zysk energetyczny, ekologiczny i ekonomiczny dla tej inwestycji - to dopiero będzie ciekawy wywód. Czekam z niecierpliwością.
Niech jeszcze napisze w jaki spsób wyhodował tak wielki bebzun i jak mu sie udaje go utrzymać.
Twierdzę że jako biznesmen bez sutanny nie miał by szans na wolnym rynku. Zbudował te niby swoje imperium za pieniądze emerytów i podatników, które bierze od państwa jakby mu się należało. To co mówi to jedno ale że ludzie idą za nim jak w dym to jest zastanawiające. Wsłuchując się w to co ten człowiek mówi na temat innych katolików, ludzi niewierzących w końcu samych księży oznaczało by ze jego poplecznicy i fani to ateiści, rozumiejący nauki Chrystusa na swój sposób.