
Duża kolejka ustawiła się do restauracji, która kilka dni temu poinformowała swoich klientów o planowanym zamknięciu.
Przypomnijmy, na portalu "Oto Toruń" informowaliśmy Was o tym, że wegetariańsko-wegańska restauracja Karrotka kończy w przyszłym miesiącu działalność. - Wybaczcie, brakuje nam słów... - taki wpis pojawił się w mediach społecznościowych lokalu, który działa jeszcze przy ul. Panny Marii 5 (wcześniej Łazienna 9) na toruńskiej Starówce.
Po kilku dniach powracamy do sprawy. Okazało się bowiem, że decyzja o ogłoszeniu upadłości odbiła się szerokim echem. Efekt? Pod lokalem ustawiły się tłumy. Tak było w miniony weekend. - Nie pamiętamy, kiedy była tak długa kolejka w Karrotce (chyba tylko ta covidowa, na święta) - poinformowali przedstawiciele lokalu.
Niestety, właściciele nie zmienili decyzji. A wszystkiemu winne są, jak można było się domyśleć, wysokie rachunki. - Czasy są, jakie są i tak mała firma, jak nasza boryka się z ogromnymi problemami finansowymi. Nie chcemy wymieniać, za co płacimy, jakie są kwoty, bo nie o to chodzi. Jeżeli podjełyśmy decyzję o zamknięciu lokalu, to wiadomo: jest źle. Funkcjonujemy na toruńskim rynku od kilkunastu lat i zawsze jakoś udawało się płacić za rachunki, ale teraz już się nie da... - czytamy w mediach społecznościowych Karrotki.
Okazuje się jednak, że jest szansa, że lokal powróci, ale w nieco innej formie. - Jeżeli macie na oku jakieś fajne miejscówki do wynajęcia, to dajcie znać. Chętnie z każdym porozmawiamy w naszym (jeszcze przez chwilę) domu przy Panny Marii. Macie ogrom pomysłów, inspiracji i to daje wiele do myślenia oraz nadzieję... - piszą Asia, Ola, Wera z Karrotki.
Autor: AM
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl lub zadzwoń - tel. 531 515 707.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Akurat morderców i zabójców warzyw nie będziemy żałować! Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak roślina czuje, jak płacze i w jakich męczarniach umiera! Sku...
Tak jest! Kolego, nie dało się tego lepiej opisać. Pamiętam jak kiedyś tam jeszcze jak byłem młody, to miałem taką swoją roślinkę. A z resztą szkoda gadać. Polska dla Polaków mięsożernych! Tfu.... Sadyści!!
Biedne roślinki :(
Co jest z wami Polacy wspieracie MC o KFC a przecież smacznie jest w polskiej restałracjii uczucie dzieci patryjotyzmu a dajecie dzieciom kasę do MC jak wam nie wstyd to wy sprzedaliście Polskę i Tusk
Naucz się słownika, jak nie masz to się dorzucimy.
Starówka i do tego z wielkorj litery. Wstyd. To jest obleśna i prostacka nazwa używana w stolicy.
Dzień bez artykułu o upadłości kolejnej knajpy w Toruniu, dniem straconym... Aczkolwiek ta fala upadłości pokazuje, że w Polsce nie dzieje się dobrze.
Karotka już dawno tak pogorszyła jakość swojego jedzenia, że wcale mnie nie dziwię , że upadła.mimo że parę lat temu jadalalm tam regularnie to teraz nawet mi nie jest żal ,ze ich nie będzie.
Muszę się zgodzić z pani wypowiedzią . Często fatalna jakość warzyw ,podczas konsumpcji było czuć że są nadgnite ,zwiędłe
Niestety gdy ceny z nieba są a właściciele potrzebują zysków 200 % to w tych czasach putinowskich jest to nierealne !
Wszystkie restauracje upadną.Ceny prowadzenia działalności są nieopłacalne.