
Toruń pozyskał ponad 53 miliony złotych ze środków budżetu państwa na przebudowę ulicy Olsztyńskiej. To przełomowa decyzja, która umożliwi przeprowadzenie rewolucji na ważnej wylotówce. Do podpisania umowy z wykonawcą dojdzie w sierpniu.
Konieczność przebudowy Olsztyńskiej nie ulega żadnej wątpliwości. Fragment Drogi Krajowej numer 15 jest regularnie zakorkowany w godzinach szczytu, a stan jezdni wymaga prac. Nic w tym dziwnego, bowiem codziennie przemieszczają się tamtędy nie tylko torunianie i mieszkańcy okolicznych miejscowości, ale także osoby z m.in. Kowalewa Pomorskiego, Golubia-Dobrzynia, Wąbrzeźna oraz Brodnicy.
Projekt inwestycji powstał w 2014 roku. Przebudowa nie doszła jednak do skutku z uwagi na trudności w pozyskiwaniu środków zewnętrznych. Modernizacja Olsztyńskiej była też jedną z głównych obietnic wyborczych prezydenta Pawła Gulewskiego.
W marcu ogłoszono przetarg warunkowy na przebudowę ulicy Olsztyńskiej. Znalazło się tam zastrzeżenie, że procedura zostanie rozstrzygnięta tylko i wyłącznie w przypadku pozyskania środków zewnętrznych. Magistrat aplikował o fundusze z subwencji ogólnej budżetu państwa oraz o pożyczkę z Banku Gospodarstwa Krajowego.
Ostatecznie, 4 lipca ogłoszono, że oba wnioski otrzymały „zielone światło”. Tym samym Gmina Miasta Toruń pozyskała ponad 53 miliony złotych z rezerwy budżetowej i 51,4 miliona złotych pożyczki z Banku Gospodarstwa Krajowego. Atutem tego rozwiązania jest możliwość umorzenia 5% pożyczonej kwoty oraz oprocentowanie na 0%.
Tym samym magistrat ma pełen montaż finansowy na przeprowadzenie tej inwestycji. Wcześniej w budżecie miasta na 2025 rok zabezpieczono 45 milionów złotych na przebudowę Olsztyńskiej. - Nawet najlepsza aplikacja potrzebuje wsparcia, lobbingu oraz dobrych aniołów w Warszawie. Mówiliśmy o tym, że od co najmniej pół roku walczymy o to, żeby ta inwestycja była dostrzeżona w ministerstwie jako strategiczna i zahaczyła się na to najwyższe dofinansowanie i tak się stało - mówił prezydent Paweł Gulewski.
Udział w konferencji, podczas której ogłoszono pozyskanie środków wzięli także m.in. zastępca szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Grzegorz Karpiński, poseł Zbigniew Sosnowski, senator Ryszard Bober, wiceprezydent miasta Rafał Pietrucień, przewodniczący Rady Miasta Torunia Łukasz Walkusz i radny Piotr Drążek.
16 czerwca doszło do otwarcia kopert w przetargu na przebudowę ulicy Olsztyńskiej. Jak informuje Miejski Zarząd Dróg w Toruniu, wpłynęło, aż 7 ofert. Najtańsza pochodzi od znanego w naszym mieście konsorcjum Balzola Polska Sp.zo.o. i Lantania S.A., które wyceniło prace na blisko 103 miliony złotych. Balzola Polska ma na swoim koncie m.in. budowę linii tramwajowej na osiedle Jar, a obecnie jest wykonawcą brakującego fragmentu Trasy Staromostowej i rozbudowy DK 91. Konsorcjum obu firm buduje także szkołę przy Grasera.
Najdroższą ofertę złożył Mirbud, który wycenił prace na 132,5 miliona złotych. Oprócz wymienionych firm rozbudową Olsztyńskiej są zainteresowani: Trakcja S.A., (oferta na blisko 123 miliony złotych) Budimex S.A., (blisko 131 milionów złotych), Strabag sp.z.o.o. (blisko 130,75 miliona złotych), Mosty Łódź S.A. (blisko 127,8 miliona złotych) oraz Intop S.A. (blisko 128 milionów złotych).
Do 15 lipca firma, która złożyła najtańszą ofertę, a więc konsorcjum Balzola Polska Sp.zo.o. i Lantania S.A. musi odpowiedzieć na złożone przez magistrat pytania. - Jedynym elementem opóźniającym być może proces podpisania umowy to kwestia ewentualnych odwołań pozostałych oferodawców - opowiada wiceprezydent Rafał Pietrucień.
Do podpisania umowy z wykonawcą ma dojść w sierpniu. Wybrana w postępowaniu firma będzie miała 30 miesięcy na wykonanie prac, co oznacza, że Olsztyńska powinna być gotowa w lutym 2028 roku.
Po zmianach trasa będzie miała po dwa pasy o szerokości 7 metrów w każdą ze stron, z szerokimi poboczami, pasami rozdziału ruchu,. Przy jezdni znajdą się chodniki (o szerokości od 1,5 do 2,5 m) oraz ścieżki rowerowe (o szerokości od 2 do 2,5 m). Z uwagi na bliskość zabudowań przewidziano ekrany akustyczne. Projektowana prędkość pojazdów na Olsztyńskiej po modernizacji to 60 km/h. Klasa drogi to GP 2/2.
Sporym wyzwaniem będzie budowa wiaduktu nad torami kolejowymi w pobliżu ulicy Ciechanowskiej. Estakada lub tunel to jedyne rozwiązania, na które zgodziła się spółka PKP PLK. Wybudowanie wiaduktu może pochłonąć nawet ponad 80 milionów złotych. Estakada ma mieć 205 metrów długości. Na wiadukcie znajdą się po dwa pasy w każdą stronę oraz droga rowerowa.
Nowinką względem projektu z 2014 roku jest budowa ronda turbinowego na wysokości Ceramicznej oraz planowanej ulicy Nowy Przelot. W tym rejonie powstanie także przepust dla Strugi Toruńskiej, który będzie także azylem dla zwierząt. Co ważne, w ramach inwestycji powstaną cztery skrzyżowania. A te zostaną zlokalizowane na wysokości ulic: Suwalskiej, Ceramicznej (wspomniane rondo turbinowe), Nad Strugą oraz Granitowej.
Projekt obejmuje także budowę wiaduktu, który pozwoli skomunikować ścieżki rowerowe i ciągi piesze. Estakada ma mieć długość 15 metrów i jest planowana w rejonie firmy CEG-TOR. W ramach inwestycji powstaną też drogi dojazdowe, przebudowane zostaną urządzenia infrastruktury technicznej, a przy trasie znajdzie się oświetlenie. Zakres prac obejmuje też zagospodarowanie zieleni. Co ważne, wykonawca będzie musiał dokonać zinwentaryzowania zieleni.
Autor: Bartosz Fryckowski
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dopóki nie podpiszą umowy, to nie uwierzę! Jeżeli to się uda, to Gulewski jest 100 razy bardziej skuteczny niż łysy komuch, który zajmować się strategicznymi inwestycjami to wolał festyny i rauty w świetle kamer, a i bieganie do Rydzyka nie na wiele się zdało!
Ogólnie Gulewski jest bardzo mało skuteczny, a to żadna łaska że największa partia w mieście załatwiła coś w Warszawie gdzie rządzi ta sama partia. A do "łysego komucha" sołtys nie ma startu, w szczególności już wtedy kilka razy droższy most udało mu się wybiegać w czasach kiedy rządziła partia, która nie była "jego". "Łysy komuch" potrafił załatwiać duże pieniądze nieważne kto rządził. A gdyby teraz nie rządziła KO tylko choćby PiS, to sołtys uja by załatwił. Za 2 i pół roku jak socjal-nacjonalistyczne mendy wrócą do władzy i zrobią państwo katofaszystowskie, to sołtys razem z wierchuszą swojej partii będzie się zastanawiał jak nie pójść do pierdla, a nie jak coś budować.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Lucjan, tam chyba nie ma żadnego targowiska pietruszką i chińską tandetą więc może uda się nie zawężać jezdni :)
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Głup...cy hejterzy wypad z Torunia. Super inwestycja. Brawo.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Dobrze że ten łysy żylasty indor poszedł w p...u przynajmniej pieniądze nie wędrują do tego złodzieja rydza tylko można coś w Toruniu zrobić.