
Odznaką "safe place - bezpieczne miejsce" może się pochwalić toruńska restauracja Chleb i Wino. Co to oznacza?
Właściciele toruńskiej restauracji Chleb i Wino, która znajduje się na Starówce w ramach akcji "Gastronomia bezpieczna na jesień" zdecydowali się zaszczepić przeciw COVID-19 wszystkich swoich pracowników.
- Nie chcieliśmy być bierni, bo nie chcemy być znowu zamknięci jesienią. Postanowiliśmy zrobić coś, aby do tego nie doszło. Zorganizowaliśmy więc akcję szczepienia pracowników, aby goście naszej restauracji mogli czuć się bezpiecznie - powiedziała PAP Agata Jasińska, koordynatorka akcji w toruńskiej restauracji.
Odznaka "safe place - bezpieczne miejsce" na razie dotyczy tylko tego lokalu gastronomicznego. Cel jest jednak taki, by do akcji dołączyły kolejne punkty, i to nie tylko restauracje, ale także obiekty kultury czy hotele.
- Specjalną naklejkę będzie można umieścić na drzwiach. Dodatkowo pracownicy będą mieli przypinki z informacją o zaszczepieniu. Może dzięki temu uda się namówić do szczepień także naszych gości - dodaje Agata Jasińska.
Restauracja pod szyldem Chleb i Wino działa także w Gdańsku. Tam również przeprowadzona została akcja. W obu lokalizacjach zatrudnionych jest po ponad 100 osób.
(AM)
fot. Chleb i Wino/Facebook
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl lub zadzwoń - tel. 531 515 707.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A czy zaszczepili się też przeciwko innym wirusom i chorobom ? Bo jeśli nie to i tak tam nie przyjdę bo mogą mnie zarazić jeszcze innymi chorobami na które się dotychczas nie zaszczepili. Osobiście najbardziej obawiam się wirusa Dengi, więc oczekuje informacji a także naklejki na drzwiach że personel przyjął szczepienia przeciwko temu wirusowi.
Też jestem za tym !
Właśnie wyszywam sobie opaskę. Uwaga niezaszczepiony
A w jaki sposób zostały do szczepienia osoby które tego nie chciały? Zagrożenie zwolnieniem czy jakaś inna forma dyskryminacji?
Nie nazywajcie szczepieniem, zwykłego doświadczenia medycznego, bo nim nie jest.
W takim razie będę omijać te restaurację szerokim łukiem. Jeszcze mnie tam czymś zarażą.
Czyli trzeba lokal omijać, osoby zaszczepione również zarażają w takim samym stopniu ( badania Izrael/USA). A że większość uważa się po szczepieniu za nieśmiertelnych, nie przestrzegają obostrzeń i zasad bezpieczeństwa. szczepionka nie chroni przed zarażeniem!
I znając życie jako pierwsi zaczną nie wpuszczać niezaszczepionych.. by chronić zaszczepionych pracowników.. o ironio.. precz z segregacją!
I bardzo dobrze :) Chętnie tam zjem.
Chore to jest i tyle jakim trzeba być słabym by przyjmować nie do końca przebadany preparat pod nazwą szczepionka.
Super!! Brawo!! Zdrowie najważniejsze :) Chętnie się tam wybiorę ze znajomymi i z rodzina.
Dla mnie to przykra informacja..... Sprzedaliscie swych pracownikow...
To chore!!!! Wlasnie Torun jest odwiedzany przez np.Niemcow ktorzy nie szczepia sie na podstawowe choroby vo w Polsce obowiazuja!!! Nikt sie nie boi ze rozniosa Odre, Swinke? Prosze badzcie sprawiedliwi..... Zycze czystego umyslu!
Właściciele też się zaszczepili. Przykre. Już więcej Was nie odwiedzę
Moja cała rodziną się zaszczepiła, kto mógł. Nikogo nie spotkało nic złego. Moim zdaniem lepiej się zaszczepić niż nie, chociaż rozumiem wasze obawy. Ja rozważałem za i przeciw i wolę jak to nazywacie "eksperyment" niż szpital. Bo szczepienie mimo wszystko opiera się o naukę, a nie lęki, bardziej uzasadnione lub mniej. Widząc obecne tempo szczepień fundujemy sobie kolejny lockdown na jesień. Mimo, że zaszczepieni mogą zachorować to szansa na to lub na ciężki przebieg jest mniejsza. Zobaczymy kto miał rację za kilka miesięcy lub lat - może ja, może wy.
Zamiast pobożnych życzeń proponuję zapoznać się z CHPL szczepionek i poczytać co piszą sami producenci oraz posłuchać niezależnych lekarzy i naukowców (tacy nie występują w TV ). Żeby podjąć mądrą decyzję , trzeba wiarę w produkt zastąpić wiedzą.
powiedz to 2000 Polakom którzy mieli ciężki NOP , tym ponad 120 zgonów
Dziękuję za tą informację. Teraz już na pewno nie przyjdę do Waszej restauracji.
Jasne, większość w gastronomii pracuje z przypadku, bez podstawowych badań sanitarnych- wiem z doświadczenia, a szczepionką się szczycą. Zwariowali. Właśnie jesteśmy świadkami jak powstają współczesne getta.
A może tak (skoro już Chleb i Wino działa tak przeciwcovidowo)właściciel lokalu zacznie przestrzegać przepisy i ustawi stoliki w ogródku trochę dalej od siebie, a nie człowiek na człowieku, że strach jeść
Współczuję pracownikom. Zmuszanie do szczepionki, do czego to doszło. Ci co nie chcieli pewnie stracili pracę. Nie odwiedzę już tej restauracjj
Bezpieczne miejsce w kontekście koronawirusa SarsCov-2, to takie miejsce, w którym nikt nikogo nie zarazi. Od dawna wiadomo już, że szczepienie nie chroni przed emisją wirusa. Napis "safe place - bezpieczne miejsce" jest więc jawnym oszukiwaniem obywateli.