
Smutna informacja dla wszystkich mieszkańców Torunia. Kilka dni temu zmarł Andrzej Langer, znany jako „Głos Starówki”.
Toruńska starówka bez wątpienia nie będzie już taka sama. W niedzielę odszedł od nas Andrzej Langer, czyli słynny „Głos Starówki”. Ten charakterystyczny mężczyzna od lat śpiewał i zapraszał nas przede wszystkim do lokali na toruńskiej starówce - między innymi do Mety Sety Galarety czy Kredensu.
Jego piosenki były oryginalne i zabawne. Podkreślał, że sam wymyśla wszystkie wierszyki i slogany. Był to sposób na turystów, którzy skuszeni jego oryginalnym podejściem przybywali do reklamowanego lokalu. Niestety „Głos Starówki” już nigdy dla nas nie zaśpiewa…
Andrzej Langer zmarł nagle w niedzielę (22 sierpnia) w wieku 69 lat. Jak przekazał „Nowościom” syn pana Andrzeja, mężczyzna był po chemioterapii.
Jego pogrzeb rozpocznie się w czwartek (26 sierpnia) o godz. 12:00 w kościele przy ul. Łyskowskiego 6 w Brodnicy. Po mszy św. uroczystości przeniosą się na cmentarz parafialny.
(FS)
Fot. FB "Głos Starówki" oraz Pixabay
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl lub zadzwoń - tel. 531 515 707.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Szkoda!
Wielka strata dla miasta.
Wyrazy współczucia dla rodziny. Żal:(. Jedna z twarzy starego rynku. Głos nie do zastąpienia.
Świetny Człowiek znałem Pana Andrzeja osobiście . Wyrazy współczucia dla rodziny .
Szkoda chłopa ,podejrzewałem że coś sie stało bo ostatnio go nie było, widziałem go chyba w maju w kolejce do "szczepionki" i przeczuwałem że to będzie przyczyna śmierci...Tydzień temu sąsiedzi z dawnego domu zmarli-- 4 osoby w ten sam dzień- dwa małżeństwa -"szczepili"sie też w ten sam dzień jak przekazała rodzina...
Milczenie jest złotem.
A ty na szczęście się nie szczepiłeś? To mam smutną wiadomość - też umrzesz!!!
Pol-- oczywiście że umrze ale duuużo później niż gdyby wziął ten preparat!
Widzę, że Tworkach doprowadzili internet.
Jak byś umiał czytać, to być przeczytał w artykule, że był po chemioterapii.
weź wyłącz internet i dotknij trawy baranie
Ludzie po tym szczepionkowym świństwie poprostu umieraja na potęgę. Ale dopoki jest nagonka na szczep sie, szczep sie, a ludzie nie schodzą na fotelu podczas szczepienia. To trudno to powiązać z tą trutką która ludziom wstrzyknęli. A kto sie wyłamie i cos zaczyna glosniej sprzeciw podnosić to zaraz jest gryziony i obszczekany od pożytecznych idiotów
O, dalsza transmisja z Tworek
tu nawet nie ma zdania o szczepionkach, foliarzu, jak łatwo ciebie zmanipulować skoro nie potrafisz artykułu ze zrozumieniem przeczytać
Uważam, że Pan Andrzej był tak rozpoznawalną częścią starówki, że właściwym byłoby upamiętnienie Go na Szerokiej w jakiś sposób. Może jakiś mały pomnik.
Może w południe z ratusza rozbrzmiewało by "nie bądź idiotą zagraj w lotto".
"Słynny torunianin miał 69 lat" Cześć jego pamięci [*] Słynny? Może trochę szacunku i powagi! Nie gloryfikujcie!
Czyżby Wątroba? Torunska gimbaza ma zawsze tendencje nad użalaniem się nad losem zagubionych w C2H5OH
Niech spoczywa w pokoju amen fauny był i fajną prace bo zachęcał ludzi do chodzenia do restauracji
Niech spoczywa pokoju amen .fajna miał prace bo zachęcał ludzi do chodzenia do restauracji