
MOD 21 w podtoruńskim Ostaszewie już działa i tylko w trzech pierwszych miesiącach bieżącego roku podpisał kontrakty, których wartość wynosi aż połowę zaplanowanych na 2023 rok przychodów. Grupa ERBUD wiąże też ogromne nadzieje z toruńską spółką.
Giełdowa Grupa ERBUD opublikowała wyniki za 2022 rok. Wzrost przychodów, spadek rentowności i ogromne nadzieje na przyszłe zyski ONDE i MOD 21. To najważniejsze informacje wynikające z opublikowanych zestawień.
Kluczowe dane są następujące: 3 856 mln zł sprzedaży, wobec 3 102 mln zł rok wcześniej - czyli wzrost o 24,3 proc. rok do roku, 33,8 mln zł znormalizowanego zysku operacyjnego oraz 11 mln zysku netto, podczas gdy w 2021 r. było to – odpowiednio – 90,8 mln zł i 21,3 mln zł.
W komentarzu do wyników finansowych czytamy, że spadek rentowności Grupy to pokłosie trudnego otoczenia ekonomicznego i geopolitycznego. Bezpośredni wpływ miał w największym stopniu olbrzymi skok cen materiałów budowalnych, który nie mógł być w pełni zrekompensowany waloryzacją i renegocjacją kontraktów. Bezprecedensowy wzrost inflacji – a co za tym idzie stóp procentowych – zwiększył ponad dwukrotnie (+21,6 mln zł) koszt obsługi długu, który obciążył zysk netto.
Za ponad połowę wypracowanego przychodu odpowiada krajowe budownictwo kubaturowe. Dobrze poradził sobie również segment usług dla przemysłu, rozwijany w Polsce i zagranicą.
Kolejne gałęzie biznesowe, na które Grupa zwraca uwagę w swoim raporcie, są już bezpośrednio związane z naszym miastem i okolicami Torunia. Mowa o ekologicznym budownictwie modułowym oraz o działalności deweloperskiej OZE.
W tym pierwszym przypadku biznes dopiero raczkuje, ale w przyszłości ma dawać ogromne zyski. Kluczowy w tym aspekcie był listopada 2022 roku - wówczas ERBUD uruchomił fabrykę pod Toruniem. Na terenie Specjalnej Pomorskiej Strefy Ekonomicznej w podtoruńskim Ostaszewie w gminie Łysomice ruszyła działalność MOD 21. O tym przedsięwzięciu pisaliśmy szerzej TUTAJ.
Na ponad 21 tys. mkw. hal produkowane są obiekty modułowe z drewna, „wielkie klocki lego” mogące służyć do budowy obiektów kubaturowych: hoteli, biurowców, szpitali, stadionów. Towar przeznaczony jest w pierwszej kolejności na rynek niemiecki. Spółka tylko w pierwszym kwartale 2023 r. podpisała już kontrakty na kwotę 135,6 mln zł netto, realizując tym samym niemalże połowę zaplanowanych przychodów na ten rok.
- Linię produkcyjną MOD21 uruchomiliśmy w listopadzie, a już mamy pierwsze zlecenia. Intensywnie pracujemy nad pełnym rozruchem produkcyjnym oraz budową backlogu. Planujemy w tym roku zrealizować co najmniej 300 mln zł przychodów z tej działalności – zapowiada Dariusz Grzeszczak, prezes ERBUD-u.
Wejście w obszar budownictwa modułowego to szczególnie ważne przedsięwzięcie w filozofii rozwoju całej Grupy. Jest kluczowym elementem strategii transformacji ERBUD-u w stronę ekologicznego budownictwa. Spółka chce m.in. uzyskać do 2030 roku neutralność klimatyczną w zakresie pośrednich emisji, oraz 20 proc. udziału energii odnawialnej w miksie energetycznym już do 2025 r.
Duże nadzieje są również związane z przyszłością giełdowej spółki córki ERBUD-u, czyli toruńskiego ONDE. W 2022 r. firma specjalizująca się w wykonawstwie instalacji OZE miała 1 092,9 mln zł sprzedaży, wobec 1 217,4 mln w 2021 r. Pozwoliło jej to na osiągniecie 21,9 mln zł zysku operacyjnego oraz 7,2 mln zł wyniku netto.
Warto zauważyć, że czwarty kwartał minionego roku przyniósł firmie mocne odbicie rentowności. Przy 237,4 mln zł przychodów EBIT ukształtował się na poziomie 11,4 mln zł, a zysk netto 5 mln zł, co stawi aż 70 proc. wyniku rocznego.
– Ubiegły rok pokazał, że ERBUD jest silną fundamentalnie spółką, dzięki swej dywersyfikacji, potrafiącą dobrze sobie radzić nawet w najtrudniejszych warunkach – mówi Dariusz Grzeszczak, prezes ERBUD-u. – Obecny rok, miejmy nadzieję, że spokojniejszy, będzie dla nas szczególnie istotny w dwóch obszarach, gdzie poczyniliśmy największe inwestycje. Nasza spółka córka – giełdowe ONDE specjalizująca się w OZE – powinna dostać wiatru w skrzydła. Po pierwsze w związku z liberalizacją ustawy odległościowej, która pozwoli inwestorom lokować farmy wiatrowe w nowych, dotychczas niedostępnych miejscach. Po drugie dzięki intensywnym działaniom rozwojowym zagranicą. I wreszcie dlatego, że ma plany zdynamizowania projektów deweloperskich, które realizuje na własny rachunek – wyjaśnia Dariusz Grzeszczak.
Autor: Arkadiusz Kobyliński
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A trolle od mentzana mają wolne i śpią!
A co z tym wspólnego ma Mentzen ? Zaraz, zaraz czy to nie jest przypadkiem "mała Japonia" z przed lat, która miała zapewnić dobrobyt w całej okolicy ? I gdzie jest ten dobrobyt ? Teraz ponownie, ktoś z zagranicy inwestuje, aby po raz kolejny Polczaków dymać za miskę ryżu. Normalnie państwo kolonialne sobie zrobili, oczywiście za przyzwoleniem tych sprzedajnych pajacy, którzy dzierżą nieprzerwanie władze od 30 już lat wciskając Polakom kit, że idziemy ku dobrobytowi. Niestety większość ludzi wierzy w te bajki i dlatego Polska dalej jest słaba, biedna a teraz w dodatku jeszcze została sługą narodu ukraińskiego. Zastanawiam się jak nisko jeszcze można upaść...?
Smutne! Bieda coraz większa! Szkoda komentować! Polacy muszą się obudzić a nie słuchać bajek. Jako siła robocza jesteśmy wyzyskiwani. Wszystko to obcy kapitał, strefy ekonomiczne itp to balast do likwidacji!
Ruska onuca
Tak jest. Ten kto nie kocha Ukraińców to zaraz musi być rusek. Żałosne.
A dlaczego nikt nie napisze, że po odejściu dwóch dyrektorów z ONDE(spółka córka) w przeciągu 6 miesięcy odeszło około 60 osób?, dlaczego nikt nie napisze ze w MOD 21 są braki kadrowe na hali produkcyjnej? Dlaczego nikt nie napisze ze ONDE straciło w chuj klientów na farmy PV? I tu im inwestycje zmalały aż o 50%? Tak, chwalimy się sukcesem ????
Dlaczego ? Bo to zapewne artykuł na zamówienie.