
Uwaga! Wieczorem i w nocy ze środy na czwartek mogą występować silne burze z ulewnym deszczem i porywistym wiatrem.
Do Torunia nadchodzi załamanie pogody. Dziś (środa, 4 czerwca) od godz. 17:00 na terenie Torunia i powiatu toruńskiego ma obowiązywać ostrzeżenie drugiego stopnia (pomarańczowy alert) przed gwałtownymi zjawiskami atmosferycznymi.
- Najbardziej aktywne burze z ulewnym deszczem i bardzo silnym wiatrem najbardziej prawdopodobne będą późnym wieczorem i nocą ze środy na czwartek - zapowiada Rafał Maszewski, meteorolog i autor serwisu internetowego pogodawtoruniu.pl.
Jak podaje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, wiatr momentami ma przyspieszyć do 100 km/godz.
- Prognozowane burze mogą być zdolne do generowania przede wszystkim bardzo silnych, punktowo niszczących porywów wiatru, opadów dużego gradu do nawet 5 cm, a także intensywnych opadów deszczu. Późnym popołudniem i wieczorem, nie można wyłączyć wystąpienia przypadku trąby powietrznej - informują Polscy Łowcy Burz.
Mieszkańcy Torunia i okolic otrzymują dziś SMS-y od Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Czytamy, że przez gwałtowną pogodę możliwe są podtopienia i przerwy w dostawie prądu.
Z kolei strażacy podpowiadają nam, by na tak niespokojną pogodę odpowiednio się przygotować. Lepiej dziś nie zostawiać auta pod drzewami i reklamami wielkopowierzchniowymi. Warto też usunąć z balkonów i tarasów rzeczy, które mógłby porwać porywisty wiatr.
Autor: AM
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
no i gdzie te burze? wypierdziane kordły wywiesilim na balkonie a tu nic się nie dzieje... Oni się znają na tej pogodzie jak Jarek na kamasutrze
Poprostu OT albo nie wie o czym pisze, albo celowo robi "groźne" tytuły. A może jedno i drugie. Nie wiedzą pewnie ani jak powstają burze, ani co to jest "prawdopodobieństwo". Ale przecież dzisiaj można nawet zrobić maturę nie wiedząc prawie nic, albo skończyć "studia" wiedząc jeszcze mniej. Jaki naród, takie "media".