
Niebezpieczna sytuacja podczas wycieczki z udziałem uczniów z podtoruńskich Kończewic. Na czeskiej autostradzie spłonął autokar z bagażami.
W poniedziałek (13.05) w godzinach wieczornych na autostradzie D-46 przed Prościejowem w czeskich Morawach zapalił się autokar przewożący 44 uczniów ze Szkoły Podstawowej w Kończewicach (gmina Chełmża). Na wycieczkę do Chorwacji jechało także 5 opiekunów i 2 kierowców.
- W lusterkach zobaczyłem płomień. Wrzuciłem światła awaryjne, zjechałem na pobocze i otworzyłem drzwi. Kazałem dzieciom uciekać jak najdalej od autobusu - powiedział RMF FM Tomasz Szczepański, który kierował pojazdem przed wybuchem pożaru.
Na szczęście nikomu nic się nie stało - strażacy przewieźli pasażerów do pobliskiej remizy. Pojazd jednak doszczętnie spłonął, i to razem z bagażami. Jak zapewnia przewoźnik, autokar wyprodukowany w 2008 roku miał aktualne przeglądy i potrzebne wyposażenie.
Właściciel firmy przewozowej, który również znajdował się w autokarze, zorganizował pojazd zastępczy. Niestety, okazało się, że nie posiadał ważnego przeglądu technicznego - uczniowie na kolejny autokar musieli czekać pod Częstochową. Jak informuje Radio GRA, na wycieczkę pojechali uczniowie z ósmej klasy i z gimnazjum. Był to wyjazd, który planowano przez trzy lata.
(TUB)
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie