
Niestety po dwóch tygodniach walki w szpitalu dziecięcym w Toruniu zmarła zaledwie 3-letnia Zuzia. Dziecko miało zostać - według ustaleń prokuratury - skatowane przez swoich rodziców. Być może odpowiedzą oni za dokonanie zabójstwa.
Zuzia trafiła do placówki przy ul. Konstytucji 3 Maja ponad dwa tygodnie temu - 28 maja. Dziecko było w stanie krytycznym - miało masywny obrzęk mózgu. Niestety pomimo usilnych starań lekarzy nie udało jej się uratować.
Do toruńskiego szpitala 3-latkę przywiozła karetka. Pogotowie do jej domu wezwał ojciec, który - zdaniem prokuratury - razem ze swoją partnerką zadawał dziewczynce ciosy po całym ciele.
Rodzice - 23-letnia Sylwia M. i 32-letni Przemysław O. - są podejrzani o znęcanie się i usiłowanie zabójstwa. Teraz jednak prokuratura może zmienić zarzuty - z usiłowania zabójstwa na dokonanie go. Być może śledczy podejmą taką decyzję po sekcji zwłok, która ma się odbyć dziś (15 czerwca).
- Ewentualna zmiana zarzutów nastąpi zatem dopiero po uzyskaniu szczegółowych wyników sekcji. To potrwa - potwierdza w rozmowie z „Nowościami” Andrzej Kukawski, rzecznik toruńskiej prokuratury.
Aktualnie 23-latka oraz 32-latek przebywają w areszcie. Są podejrzani o skatowanie dziewczynki, ale nie przyznają się do winy. Ze względu na dobro śledztwa nie została ujawniona treść ich wyjaśnień. Grozi im nawet dożywocie.
M. oraz O. mają troje dzieci, dodatkowo kobieta jest w ciąży. Ojciec znajdował się już w policyjnych kartotekach. Był karany za przestępstwa przeciwko mieniu i odbywał karę pozbawienia wolności.
(AM)
Fot. Pixabay
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kolesie z celi o nich zadbają skurwysyny niech zgniją w więzieniu mordercy i jeszcze nie przyznają się do winy, to ku,,, wa z ulicy ktoś wtargnął i skatowal dziecko brak słów na takie ścierwo
Dać im więcej pieniędzy aby mogli pic i używać świata a dziecko im przeszkadza nie do więzienia a do roboty .i wystreyzowac
Do kamieniołomów z nimi bez żarcia i picia i baty obowiązkowe skurwysyny ja pierdole jak tu nie kląć co za bestie
Sylwia Michałek od dziecka jest psychicznie chora kradła kłamała wymyślała horrory nie rozumiem matki Sylwii skończyła 18 lat i radź sobie sama i są wyniki
Kobieta przebywa razem z dzieckiem w domu dla matki i dziecka w grudziadzu, co miesiąc otrzymuje tysiąc złotych kosiniakowego, ma warunki lepsze niż pewnie i na wolności miała.
Cześć panowie, mam na imie Monika. Chętnie poznam normalnego faceta. Nie szukam sponsora, nie interesuje mnie jakie masz zarobki, samochód itp. Przede wszystkim cenię kulturę osobistą i poczucie humoru, wygląd dla mnie to sprawa drugorzędna. Zainteresowanych panów zapraszam do kontaktu. Numer telefonu i więcej fotek wrzuciłam na swój profil tutaj: http://panieonline.pl/monika26
Nie masz nic lepszego do roboty szukasz naiwniaków