
Po latach oczekiwań i starań w 2025 roku ma ruszyć remont ulicy Olsztyńskiej. Z uwagi na szeroki zakres robót oraz koszty to największa inwestycja drogowa w Toruniu od lat. Trwa oczekiwanie na decyzję o przyznaniu dofinansowania.
Od lat torunianie oraz mieszkańcy okolicznych miejscowości czekali na remont Olsztyńskiej. Trasa łączy nasze miasto m.in. z Kowalewem Pomorskim, Golubiem-Dobrzyniem, Brodnicą i Olsztynem. Olsztyńska jest fragmentem drogi krajowej numer 15.
Projekt modernizacji odcinka od Czekoladowej do granic miasta powstał już w 2015 roku. Wspomniany fragment ma 1,9 kilometra. W 2021 roku pozyskano decyzję o zezwoleniu na realizację inwestycji. Z uwagi na szeroki zakres prac i wysokie koszty inwestycji zadanie nie znajdowało się w budżecie miasta. W ostatnich latach magistrat wpisywał modernizację do rezerwy inwestycyjnej i czekał na możliwości dofinansowania przedsięwzięcia.
Sytuacja zmieni się w 2025 roku. Remont Olsztyńskiej trafił do projektu budżetu miasta i według deklaracji władz miasta ma być jednym z priorytetów na najbliższe trzy lata. Tylko w 2025 roku magistrat planuje przeznaczyć na ten cel 45 milionów złotych. Łącznie modernizacja ważnej wylotówki jest szacowana na 145 milionów złotych.
Władze Torunia zabiegają o dofinansowanie w ramach subwencji ogólnej na inwestycje. Na ten moment urzędnicy czekają na decyzje Ministerstwa Infrastruktury. Na plus jest fakt, że zadanie ma „wzorowe parametry”.
- Jest kilka warunków, dla których jesteśmy w stanie dać zielone światło dla tej inwestycji. To przede wszystkim pozyskanie dotacji ze źródeł centralnych. Olsztyńska idealnie wpisuje się w finansowanie w ramach subwencji ogólnej Ministerstwa Infrastruktury i na te środki będziemy liczyć. Trzy tygodnie temu byliśmy w tej sprawie w Warszawie i rozmawialiśmy o finansowaniu tej inwestycji ze źródeł rządowych. Parametry mamy wzorowe. Jednak biorąc pod uwagę to, co się dzieje na południu kraju po powodzi, to czekamy, czy ta subwencja, która zwykle wynosiła do 350 milionów złotych w ogóle będzie zapisana - powiedział prezydent Paweł Gulewski.
Dofinansowanie ma wynieść około 45 milionów. Ta kwota zostanie dopisana do budżetu miasta w przypadku pozytywnej decyzji Ministerstwa Infrastruktury. - Liczymy na około 45 milionów złotych, bo taka kwota wynika z kosztorysu, ale także etapowania. Subwecja ogólna ma pewne obostrzenia i kryteria. Tam premiowane są mosty, przepusty i infrastruktura towarzysząca. Zbilansowaliśmy ten zakres, który może być sfinansowany w ramach subwencji ogólnej i kosztorys wynosi ponad 80 milionów. Liczymy zatem na około 42-45 milionów złotych dofinansowania - mówił Paweł Gulewski.
Po zmianach trasa będzie miała po dwa pasy w każdą ze stron, z szerokimi poboczami, pasami rozdziału ruchu, przy jezdni znajdą się chodniki oraz ścieżki rowerowe. Sporym wyzwaniem będzie budowa wiaduktu nad torami kolejowymi w pobliżu ulicy Ciechanowskiej. Estakada to jedyne rozwiązanie, na które zgodziła się spółka PKP PLK.
Budowa wiaduktu może pochłonąć nawet 80 milionów złotych. Estakada ma mieć 209 metrów długości. Na wiadukcie znajdą się po dwa pasy w każdą stronę oraz ścieżka rowerowa. Z uwagi na bliskość zabudowań przewidziano ekrany akustyczne. Na wysokości ulicy Ceramicznej oraz planowanej ulicy Nowy Przelot powstanie rondo turbinowe. Dodatkowo planowana jest budowa czterech skrzyżowań drogowych, przepustu na Strudze Toruńskiej.
Do 20 stycznia 2025 roku ma zostać rozpisany przetarg na modernizację ulicy Olsztyńskiej. - Projekt mamy gotowy do postępowania. Chcielibyśmy do 20 stycznia przyszłego roku uruchomić postępowanie na wykonawcę w ramach procedury optymalizuj i buduj. W tym czasie powiemy na to, co powie rynek. Ustalamy pewne pułapy dotyczące kosztu tej inwestycji. Wszystko wskazuje na to, że ten rynek jest rynkiem zamawiającego - powiedział Paweł Gulewski.
Planowany remont ulicy Olsztyńskiej to najważniejsza inwestycja drogowa w Toruniu od czasów budowy Mostu im. Elżbiety Zawackiej oraz Trasy Średnicowej im. Władysława Raczkiewicza.
Autor: Bartosz Fryckowski
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Marnowanie miejskich pieniędzy na mieszkańców powiatu.
Jesteś /wybacz/ człowiekiem intelektualnie słabiutkim i kompletnie bez wyobraźni. Podejrzewam, że gryzmolisz te kocopoły siedząc sobie wygodnie w jakiejś swojej norze, a na Olsztyńskiej to nawet twoja łapa nie stanęła. To jest OGROMNY WSTYD, że poprzedni prezydent przez 22 lata nie mógł "znieść tego jaja". Zabawiał się w dopieszczanie mieszkańców Jaru, robił dobrze familii od tej żaby i pałace w centrum Torunia chciał im wybudować, a tego co było prawdziwym utrapieniem mieszkańców wolał nie zauważać. Doprowadził swoim zaniechaniem do kompletnej degradacji tej ulicy, za co powinien się smażyć w piekle po wsze czasy. Nowy prezydent słowa dotrzymał i długo na to nie czekaliśmy.
Ohoho słoik toruński odezwał. Nie masz pojęcia o czym piszesz. Szkoda strzępić buzi.
Za mało zdjęć wrzuciliście
Ale po co wiadukt??? Przecież to jeden tor którym prawie nic nie jeździ, a to co jeszcze jeździ może w ciągu kilku lat przestać jeździć.. Skoro PKP na nic innego się nie godzi to niech się dołoży... Dla mnie jest dobrze tak jak jest, jak zaczną dłubać to przez 3 lata będzie jeden wielki korek, a gotowa droga niewiele zmieni dla nas nią jeżdżących...
Jeździ i będzie jeździć coraz więcej. Ale faktycznie jak na sołtysa to inwestycja drogowa wręcz niewyobrażalnego kalibru.
Bo takie są przepisy. Drogi o przekroju 2x2 nie mogą krzyżować się z liniami kolejowymi.
Ale chwila...nie nastawiajcie się? Bo może być tak że tam gdzieś znajdą skorupy garnka czy spluwaczki z okresu średniowiecza i przez szufelkę śmieci po średniowiecznych prymitywach wszystko stanie... Tylko te cwaniaki co będą te wypierdziane skorupki po nocnikach zbierać, z tytułem magistra uzyskanym z naszych podatków, będą mieli z tego interes...
Naprawdę 2x2? I estakada? Szok! Przecież dziś nie buduje się już dzielących miasta autostrad. To trzeba zwężyć i pozyskać co najmniej 200mln subwencji na inwestycje w targowiska i lasy. Wtedy sołtys dostanie 200% głosów i wybiorą go dożywotnio.
Znów na Jarze a Olsztyńska niedokończona
Mam nadzieję, że towarzysz Zaleszczenko, jak to przeczyta, to usmarka się z żalu, bo za takie lekceważenie ludzi pogoniono go w diabły. Nie doszacowałeś, łysy capie, obywateli Torunia z tej zniszczonej i zaniedbanej przez ciebie dzielnicy. Myślałeś, że nic nie znaczą i co? Łyso?
Wyborco gdybyś nie był ignorantem wiedziałbyś że projekt i przygotowanie nastąpiło kilka lat temu. To dobrze że p Gulewski stawia na przebudowę olsztyńskiej.
Wizjonerzy z koziej ...y tam powinna być wybudowana linia tramwajowa aby mieszkańcy mogli szybko dostać się do centrum ale po co pomyśleć lepiej wybudować nie na lata tylko na chwilkę, gdyby tam powstał tramwaj można byłoby dostać dofinansowanie z łuni oni kochają szyny daliby na to a tak kolejna inwestycja bez wizji na lata, jednak Ci co myśleli w czasie międzywojennym byli sto razy bardziej wizjonerami na lata niż te wykształciuchy z obecnych uniwersytetów ale jak za wizję miasta biorą się humaniści i inne nieroby po studiach typu może tu wybudować jeziorko a tam laseczek a z rogiem piękny drzewostan to tak wyglądają polskie miasta, ach nie zapomnijcie postawić tam kilku palet za miliony jak niejaki guru z W-awy.
Tramwaju nie będzie, bo chociaż przy Olsztyńskiej planowano budować zajezdnię, to przebudowując Skłodowskiej zrobiono zbyt wąski pas zieleni, żeby zmieścić torowisko. Trzeba by ją przebudować ponownie. Taki to dobry "gospodarz" był.
I znowu na JARze a na lewobrzeżu nic :(((....
Estakada nad torami którymi pociąg jedzie 2 razy w roku a nieopodal na Równinnej gdzie pociąg leci za pociągiem tworząc duże korki dalej przejazd... Genialne!
Równinna nie jest drogą krajową 2x2 w przeciwieństwie do Olsztyńskiej, więc wiadukt nie jest wymagany choć i na Równinnej by się przydał
A na 300 metrów przedłużenia Strobanda do Zbożowej pieniążków nima
Łysy komuch przez ponad 20 lat zrobił z jeszcze niedawno wojewódzkiego Torunia prowincjonalną mieścinę, a każda inwestycja w mieście robiona była źle albo wcale. Dość wspomnieć ruiny Uniwersamu straszące od 30 lat, Dwupasmową Skłodowskiej z o 3 metry za wąskim trawnikiem, żeby zmieścić kiedyś tramwaj, nowy most bez rezerwy pod torowisko czy likwidację torów na Wschodniej, żeby go zbudować. Czyli jedno zepsuć, zeby robić drugie. Całości dopełnia okolica Dworca Głównego. Byliście tam kiedyś? Krzaki ruiny i gorzej, niż w latach 80-tych. Ciekawe jak zdegraduje miasto ten nowy.