
Pod koniec czerwca 15-letnia dziewczyna z Torunia wyszła z domu i zaginęła. Nastolatka na szczęście została odnaleziona. Teraz jej rodzice wysłali list do toruńskiej komendy z podziękowaniami.
Nieco ponad tydzień temu - 24 czerwca - 15-latka wyszła z domu i nie poinformowała, gdzie będzie przebywać. Kiedy zapadł wieczór, zdenerwowani rodzice poprosili o pomoc policjantów. Mundurowi z toruńskiego Rubinkowa zareagowali niemalże błyskawicznie - sprawdzili szpitale i inne miejsca, gdzie mogłaby przebywać 15-latka.
– Rodzicom udało się skontaktować z córką, jednak ta nie chciała powiedzieć, gdzie przebywa. Funkcjonariusze kontynuowali swoje działania między innymi przeszukując tereny leśne i parki. Ostatecznie, około północy dziewczyna wróciła sama do domu – mówi Wojciech Chrostowski z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Kilka dni po tym zdarzeniu wdzięczni rodzice postanowili napisać list do komendanta komisariatu na Rubinkowie. Torunianie są niezwykle wdzięczni mundurowym za ogromne zaangażowanie i natychmiastowe działanie.
– My, rodzice nie znajdujemy słów, by wyrazić naszą wdzięczność za okazaną pomoc i myślimy, że zwykłe „dziękuję” nie jest wystarczające, aby okazać, jak wiele to dla nas znaczy. Dziękujemy za wsparcie, pomoc, życzliwość i zaangażowanie. Podczas poszukiwań nikt z funkcjonariuszy policji nie patrzył na zegarek, była noc. Postawa i zaangażowanie policjantów podczas poszukiwań córki zasługują na uznanie i szczególny szacunek – napisali w liście do komendanta komisariatu policji na Rubinkowie.
Funkcjonariusze odpowiadają, że wprawdzie pomaganie ludziom to ich misja i część przysięgi, którą składają wstępując do policji, ale zawodowe zaangażowanie nie zawsze znajduje oddźwięk w tak pięknych słowach, jakie skierowali do policjantów z Rubinkowa rodzice nastolatki.
(AM)
fot. KMP w Toruniu
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wyskakała się na bolcu i wróciła.
Jesteś kretynem.
Kretyna szukaj w lustrze. Co, może na grzybach była? Albo pilnie się uczyła do północy nie chcąc mówić gdzie jest? Aaa... że znaczki pocztowe z kolegą oglądała? To trzeba było tak od razu!
Ta naiwność to nabyta czy wrodzona? Jakkolwiek zalecam ostrożność w życiu.
P.S. te garnki za 7000 zł wcale nie są tego warte - taki protip, mimo że nazwałeś/aś mnie kretynem.
Czapki z głów. Spotkało mnie to samo. Policjanci z Rubinkowa znaleźli moją pociechę (a właściwie dwie) w ciągu 3 godz. Wykazali się do tego dużą empatią dla nas rodziców. BARDZO DZIĘKUJEMY.
to przeciez ich obowiazek maja za to płacone wiec nie trzeba im nie wiadomo jakich nagrod
Do gość. A czy ktoś ich tu nagradza? Rodzice po prostu dziekuja za ich pomoc i zaangażowanie. Czy w dzisiejszych czasach słowo dziękuję tak bardzo zaskakuje?
A czy rodzice by mogli zdradzić jaki był powód ucieczki ich dzieci? A może to była ich wina, że dzieci posunęły się aż do takiego czynu.!