Reklama

Zabytkowe, zakopane, zapomniane - niesamowite toruńskie mosty

01/05/2019 11:08

Te najnowsze są użyteczne, te stalowe mają swój urok, są jednak w Toruniu takie mosty, których lata świetności dawno minęły, ale wciąż potrafią zachwycić.

Pierwszy w boju

Tam, gdzie dziś stoi Brama Mostowa jeszcze sześć wieków temu nie było nawet obietnicy solidnego mostu. Nieustraszeni kupcy podążający Bursztynowym Szlakiem musieli albo przekraczać wody Wisły w bród, albo korzystać z promu. Żaden z tych sposobów nie był pewny. Gdy pogoda stawała się kapryśna, a rzeka zbyt wzburzona, albo skuta ledwie cienką warstwą lodu, średniowieczni handlarze musieli czekać na właściwy moment, by móc iść dalej. Toruńska przeprawa była o tyle istotna, że leżała na Bursztynowym Szlaku, tędy podążali kupcy w stronę północnych zórz, albo w stronę południowego morza.

Pierwszy most, jaki połączył Toruń z drugim brzegiem, był łyżwowy. Nie znaczy to, że opierał się na ostrzach. W języku staropolskim łyżwy to łodzie, więc most przerzucany na drugi brzeg był mostem tymczasowym. Większość jego konstrukcji unoszona była na wodzie przez wspomniane już drewniane łódki.

Dopiero pod koniec XV wieku na mocy przywileju nadanego przez króla Jana Olbrachta wzniesiono tu pierwszy most stały. Wchodziło się na niego na wysokości Bramy Mostowej. Był to najdłuższy most w tej okolicy, oraz drugi co do wielkości w Europie. Mistrz nadzorujący trwająca trzy lata budowę otrzymał zapłatę wysokości 60 guldenów.

Drewniany most był z jednej strony chlubą miasta, z drugiej miał olbrzymiego pecha. Choć jego przęsła zabezpieczono lodołamaczami, rwący nurt i kry doprowadzały nie raz do uszkodzeń i były przyczyną groźnych wypadków. Do największej tragedii opisanej przez ówczesnych kronikarzy doszło w 1855 roku, gdy w Wiśle utonęło kilka wozów z końmi i kilkanaścioro ludzi.

thorn_most.jpg

Most co kilka lat należało też gruntownie naprawiać, co w praktyce oznaczało często solidną (i kosztowną) przebudowę. Mieszkańcy Torunia dość szybko poczuli ciężar, zwłaszcza finansowy związany z użytkowaniem mostu. Już w 1523 roku w mieście wybuchły zamieszki wywołane wygórowaną ceną “mostowego”. Sytuacja była na tyle groźna dla ówczesnych władz, że torunian zwolniono z opłat. Historia pierwszego mostu na Wiśle kończy się w 1872 roku, kiedy w Toruniu postawiono pierwszy most żelazny.

Do 2015 roku wszyscy myśleli, że po średniowiecznej konstrukcji nie został żaden ślad, poza rycinami i zapisami w kronikach, a jednak… Susza sprawiła, że z dnia Wisły wyłoniły się pale, które pamiętają jeszcze czasy, gdy na wysokości Bramy Mostowej przejeżdżały wozy towarowe hen, na Kępę Bazarową. Pamiątkę po dawnym moście utrwalili na zdjęciach pasjonaci i odkrywcy prowadzący fanpage Eksploracja Torunia.

11703464_402898773228332_1547539011610364134_o.jpg

fot. Eksploracja Torunia

Most ukryty w piwnicach

Spacerując starówką wielu turystów trafia zapewne na ulicę Most Pauliński. Nazwa brzmi zaskakująco, zwłaszcza, gdy obserwuje się okolicę - wszędzie budynki, ani śladu mostu, tym bardziej płynącej pod nim rzeki. Dziś trudno w to uwierzyć, ale w XIV wieku w tym miejscu była niewielka dolina stanowiąca naturalne uzupełnienie systemu obronnego wokół Starego Miasta. Dnem doliny płynął strumień Postolec, który spełniał funkcję fosy. Około 1262 roku równolegle do strumienia przekopano drogę dla Strugi Toruńskiej, a nad obydwoma ciekami ponad 120 lat później postawiono murowany most, który prowadził ze Starego Miasta prosto do Bramy Paulińskiej otwierającej drogę do Nowego Miasta.

Most był szeroki na około 15 metrów i od samego początku uwielbiali tu zbierać się kupcy i kramarze. Pod koniec XIV wieku zaczęto stawiać na moście pierwsze maleńkie domki. Trzysta lat później po fosie nie został ślad - Postolec zasypano, a Strugę poprowadzono kanałem krytym, Most zaczął obrastać kolejnymi budynkami, aż zupełnie zniknął z widoku. Obecnie aby do niego dotrzeć należy zejść do podziemi. Cztery gotyckie przęsła stoją do dziś, raz do roku podczas Święta Mostu Paulińskiego można obejrzeć je z bliska i przekonać się osobiście o solidności konstrukcji wzniesionej przez czternastowiecznych budowniczych. Niestety, ponieważ budynki mają prywatnych właścicieli naszego pięknego gotyckiego mostu nie można odwiedzać częściej, a szkoda.

mostpaulinski.jpg

fot. Eksploracja Torunia

Most na granicy

Malowniczo położona między Wisłą a Drwęcą dzielnica Kaszczorek potrafi oczarować. Domki jednorodzinne, stary kościół, skansen, pola, łąki i zagajniki urzekają swą leniwą atmosferą. Turyści zazwyczaj nie mają czasu, by odwiedzić ten zakątek Torunia, a szkoda. Miejsce jest natomiast znane kolarzom, tędy bowiem poprowadzono jeden z piękniejszych szlaków rowerowych naszego regionu. Jeszcze 150 lat temu między Kaszczorkiem a pobliską wsią Złotoria nie można było przejechać w tak prosty sposób. Rwący nurt Drwęcy często utrudniał przeprawę na drugi brzeg, dlatego pruskie władze zdecydowały się wznieść piękny, drewniany most. Znamy nawet dokładną datę jego otwarcia - 16 grudnia 1893. Wiemy też, że opłata mostowa za przejazd wynosiła 20 fenigów.

Podobnie, jak w przypadku średniowiecznego mostu przez Wisłę, także i ta konstrukcja wymagała nieustannych napraw, ostatecznie zaś w 1914 roku zdecydowano się zmodernizować konstrukcję, wzmacniając drewno stalą.

Do lat siedemdziesiątych  to właśnie tą drogą podróżowali wszyscy - piesi i kierowcy. Obecnie most sprawia wrażenie zapomnianego i mocno zaniedbanego. Co jakiś czas  można natrafić na szlaban zagradzający wjazd, remonty ciągną się miesiącami. Warto jednak upominać się o to miejsce - choćby dla wyjątkowej panoramy, jaka roztacza się z tego miejsca. I dla podtrzymania dawnych tradycji architektonicznych - to jedyny zachowany XIX-wieczny most w naszym regionie!

Most w Złotorii.JPG

fot. kamiennakamieniu.wordpress.com

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku

\

Aplikacja ototorun.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo otoTorun.pl




Reklama
Wróć do