Reklama

Ważna deklaracja w sprawie budowy nowego stadionu piłkarskiego

TUB
22/09/2018 12:17

Toruń odwiedził Wiceminister Sportu i Turystyki Jarosław Stawiarski. W konferencji prasowej, oprócz przedstawiciela rządu, wziął także udział Mariusz Kałużny, kandydat Zjednoczonej Prawicy z Solidarnej Polski do Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego.

Głównym tematem konferencji prasowej była infrastruktura sportowa dofinansowywana ze środków budżetu państwa. Miejsce spotkania z dziennikarzami, czyli budowana hala tenisowa przy Szosie Chełmińskiej, nie było przypadkowe. Między innymi ta inwestycja otrzymała dotację od Ministerstwa Sportu i Turystyki.

Tak prezentują się liczby związane z dotacjami Ministerstwa Sportu i Turystyki.

- Przyjechałem, żeby zobaczyć, jak kończy się budowa hali tenisowej, o którą zabiegało miasto - mówi wiceminister Jarosław Stawiarski. - Ta inwestycja będzie slużyła polskiemu sportowi. Wszyscy, którzy grają w tenisa będą mieli wspaniałe warunki do uprawiania tego sportu. W tym roku Ministerstwo Sportu i Turystyki na infrastukturę sportową przeznaczy 516 milionów złotych. Co roku zwiększamy pulę o kilkadziesiąt milionów. Jesteśmy po to, by wspierać każdy dobry projekt przedstawiony przez samorządy.

Wiceminister Sportu i Turystyki z wizytą w Toruniu.

Podczas konferencji padły krytyczne słowa pod adresem Tomasza Lenza. To poseł Platformy Obywatelskiej i kandydat w wyborach na prezydenta Torunia, jeden z rywali popieranego przez Zjednoczoną Prawicę Zbigniewa Rasielewskiego z Prawa i Sprawiedliwości.

- W Toruniu jest taki poseł, Tomasz Lenz się nazywa, słynny z bójek sejmowych, człowiek, który oprócz mowy nienawiści nic nie potrafi mówić - twierdzi Wiceminister Sportu i Turystyki. - On, jakby został prezydentem Torunia, być może nie będzie chciał współpracować z rządem, ale chyba nie o takich kandydatów torunianom chodzi. Polska może się dobrze rozwijać tylko poprzez dobrą współpracę na linii rząd - samorząd lokalny.

- Gdyby Tomasz Lenz zostałby prezydentem Torunia, to być może ta hala tenisowa w ogóle by nie powstała, bo nie ubiegałby się o dotację - mówi Mariusz Kałużny, kandydat Zjednoczonej Prawicy do Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego. - Toruń bardzo dobrze rozwija się w dziedzinie sportu. To miasto pod tym względem można porównać do Warszawy, gdzie nie ma całorocznego miejskiego krytego lodowiska, a w Toruniu są dwa takie obiekty, Warszawa nie ma pięknej hali lekkoatletycznej, jaka jest na Bema, w Toruniu jest też piękny stadion żużlowy. 

Z ust Mariusza Kałużnego padła też ważna deklaracja w sprawie budowy piłkarskiego stadionu w Toruniu. 

- Słyszałem o zapowiedziach odnośnie stadionu piłkarskiego, i myślę, że będzie wsparcie dla tej inwestycji całym sercem ze strony Sejmiku, jeśli będę tam zasiadał, a także Ministerstwa Sportu i Turystyki - dodaje kandydat Zjednoczonej Prawicy.

Mariusz Kałużny to kandydat Zjednoczonej Prawicy w wyborach do Sejmiku.

Wiceminister Sportu i Turystyki odwiedził także Chełmżę, gdzie między innymi nastąpiło oficjalne otwarcie nowego budynku na stadionie Legii Chełmża. Ten klub obchodzi w tym roku 90-lecie istnienia.

(TUB)

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku

Aplikacja ototorun.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2018-09-23 12:35:34

    Budowanie stadionu dla trzecioligowego (licząc po staremu) zespołu jest idiotyzmem

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo otoTorun.pl




Reklama
Wróć do