
Finiszuje gruntowna przebudowa i rozbudowa części dawnych toruńskich młynów Richtera na potrzeby marszałkowskich instytucji kultury. Już wkrótce znajdą tu miejsce mediateka Książnicy Kopernikańskiej, sala wystawowa Galerii i Ośrodka Plastycznej Twórczości Dziecka i sala teatralno-koncertowa Wojewódzkiego Ośrodka Animacji Kultury. Zakończenie inwestycji jesienią.
- Wojewódzkie instytucje kultury otrzymają nowoczesne przestrzenie pozwalające na rozszerzenie ich misji i jeszcze lepszą służbę na rzecz regionalnej i lokalnej społeczności – mówił marszałek Piotr Całbecki niemal dwa lata temu, podczas ceremonii zawieszenia wiechy na obiekcie, którego nowa, nowoczesna sylweta jest od jakiegoś czasu dobrze widoczna u wjazdu na wiadukt kolejowy w przebiegu ulicy Kościuszki. Choć pandemia nieco pokrzyżowała szyki ekipom budowlanym, teraz wszystko wydaje się zmierzać ku szczęśliwemu zakończeniu. Obecnie trwają procedury związane z zakupami wyposażenia.
Młyn Kultury jest w całości dedykowany twórczości artystycznej i jej aktywnym odbiorcom. Sześciokondygnacyjny gmach o kubaturze 18 tysięcy metrów sześciennych – z dużym udziałem przeszkleń i efektowaną zewnętrzną konstrukcją stalową oraz ceglaną elewacją – został uznany za bardzo awangardowy – będzie ultranowoczesny, także w aranżacji wnętrz. Projekt architektoniczny powstał w pracowni Home of Houses; architekci zadbali, by obiekt nawiązywał do tradycji i harmonijnie wpisał się w istniejącą w tym rejonie zabudowę.
Parter będzie strefą ogólnodostępną – pomieści m.in. kawiarnię i przestrzenie wystawiennicze. Pierwsze piętro zaplanowano jako królestwo galerii, z miejscem na warsztaty plastyczne dla najmłodszych i salą wystawową. Ulokuje się tu pierwsza w Polsce profesjonalna galeria twórczości plastycznej dzieci i młodzieży. - Będziemy w niej prezentować bogate zbiory Galerii i Ośrodka Plastycznej Twórczości Dziecka - mówi Beata Krzemińska, rzecznik marszałka.
Drugie i trzecie piętro zajmie Książnica, która umieści tu swoją mediatekę i przeniesie filię z ul. Kościuszki – w tej części przewidziano m. in. salę zbiorów i czytelnię, odpowiednio urządzoną i przyjazną kolorystycznie strefę malucha, strefy gier i komiksów oraz salę wykładową. Ostatnie trzy piętra zostaną przeznaczone dla WOAK-u, który urządzi tu swoją główną siedzibę z salą teatralno-koncertową, salami prób i miejscem na funkcjonalne biura.
Inwestycja w liczbach
Partnerem modułu jest Województwo Kujawsko-Pomorskie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wszystko pięknie, za miliony, tylko te "inwestycje" nie generują wysoko płatnych miejsc pracy...
A czy ktoś ma dane jaki zysk przynosi młyn wiedzy że został rozbudowany czy mieszkańcy muszą dopłacać do kolejnej fantazji króla.
O ile "Młyn Wiedzy" ma sens, bo inspiruje młodych ludzi i tworzy potencjalnych inżynierów i naukowców o tyle "Młyn Kultury" to wywalanie kasy w błoto i czysta głupota. Niech podadzą lepiej jakie koszty będzie generował ten twór. Już teraz mamy CSW czy Jordanki, które nie są w stanie nawet na siebie zarobić, a shrek dowala jeszcze takie coś. Szkoda gadać.
Patrząc po komentarzach, ludzi chyba nigdy nie da się zadowolić. Powstaje w naszym mieście nowoczesny budynek, w którym będą 3 duże instytucje kultury, a jedyne co widać w komentarzach, to gorzkie żale wylewane na prezydenta. To, jak słabo Zaleski zarządza miastem, widzimy wszyscy, ale nie go obwiniać za każdą inwestycję w Toruniu niezależnie od tego, czy jest dobra czy zła. A to nawet nie jest inwestycja miejska! W artykule jest jakieś 5 razy wspomniane że są to instytucje marszałkowskie, a na samym dole jest nawet informacja, że partnerem modułu jest województwo. Ale wracając do samego młyna, wydaje mi się, że akurat na kulturze nie powinniśmy oszczędzać, szczególnie, że znaczna część budynku (całe piętro Ośrodka Plastycznej Twórczości Dziecka i wiele pomieszczeń w Książnicy Kopernikańskiej) jest przeznaczona na edukację i pracę artystyczną dzieci, a to właśnie one będą za kilkanaście, kilkadziesiąt lat główną siłą napędową kultury miasta, regionu i całego kraju. Naprawdę będziemy narzekać na to, że w Toruniu rozwijamy kulturę i dbamy o jakość kształcenia twórczego dzieci? Głupszego powodu na narzekanie chyba sobie nie potrafię wyobrazić.
Wybudowano, ok. Teraz zobaczymy jak będzie działało. Czy okaże się miejscem kolejnych ciepłych stołków dla znajomych zająca oraz instytucją do zlecania projektów znajomym zająca czy może jednak trafi się jakiś mądry zarządca tej placówki i faktycznie stanie się to miejsce kultury dla zwykłych ludzi.
Też pomyślałam na początku że wywalanie kasy na inwestycję nie dającą ludziom pracy ale akurat tam ma być Galeria i Ośrodek Plastycznej Twórczości Dziecka, która jest fantastyczną placówką dla dzieci. Wiem to, bo moje dzieci tam chodzą, a z racji małego miejsca gdzie teraz mieści się Galeria, jest ogromna lista oczekujących na przyjęcie. Moje dzieci miały dużo szczęścia. Teraz może więcej dzieci będzie mogło być szczęśliwych. To jest naprawdę inwestycja dla mieszkańców i pewnie dlatego powstaje jako ostatnia i dlatego wszyscy dają takie komentarze, bo sa zmęczeni wcześniejszymi nie do konca trafionymi inwestycjami.