
Syreny alarmowe mogli dziś usłyszeć mieszkańcy Torunia. Zawyły one w godzinach porannych. Z jakiego powodu? Wyjaśniamy.
- O co chodzi z tymi syrenami? Już drugi raz je dziś słyszę... - takie zgłoszenie otrzymaliśmy w godzinach porannych od jednego z naszych czytelników. Postanowiliśmy więc sprawdzić, z jakiego powodu zostały one uruchomione.
Na szczęścnie, nie ma powodu do obaw. Jak dowiedzieliśmy się w Toruńskim Centrum Zarządzania Kryzysowego, syreny alarmowe zawyły z powodu rutynowych działań przeprowadzanych przez 12. Wojskowy Oddział Gospodarczy w Toruniu, który znajduje się przy ul. Okólnej.
– W ramach realizacji cyklicznych zamierzeń szkoleniowych o godzinie 7.45 została użyta syrena alarmowa - trzyminutowy dźwięk modulowany oraz trzyminutowy dźwięk ciągły-odwołanie alarmu. Są to comiesięczne zaplanowane treningi powszechnej obrony przeciwlotniczej oraz treningi z zakresu ochrony przed skażeniami - wyjaśnia naszej redakcji Piotr Kalinowski z Toruńskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Taki dźwięk może się źle kojarzyć zwłaszcza Ukraińcom, którzy przybyli do Torunia z powodu trwającej wojny. Podkreślamy jednak, że w tym przypadku nie ma to żadnego związku z alarmami przeciwlotniczymi.
Syreny alarmowe w Toruniu włączane są nie tylko z powodu wojskowych treningów. W ten sposób upamiętniane są ważne rocznice, np. związane z wybuchem Powstania Warszawskiego, jakie miało miejsce 1 sierpnia 1944 roku. Ten dźwięk często wykorzystywany jest także przez strażaków ochotników z OSP, którzy działają w zwłaszcza w małych miejscowościach.
(AM)
Fot. Pixabay
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl lub zadzwoń - tel. 531 515 707.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Alarm słyszałam już wiele razy w ostatnich miesiącach i przestałam na niego reagować. W razie prawdziwego zagrożenia w tych niespokojnych czasach nikt się właściwie nie zachowa na dźwięk alarmu skoro jest używany do różnych celów i pierwsza myśl to "znowu ćwiczenia, olać". Powinien być zarezerwowany tylko i wyłącznie do prawdziwego ostrzegania przed niebezpieczeństwem.
Zgadzam się... Ja dziś zostałem postawiony na równe nogi jak usłyszałem... To skąd mamy wiedzieć kiedy to ćwiczenia a kiedy naprawdę alarm?
Nie zgodzę się z tym. Syreny powinny być sprawdzane okresowo. Jakieś 3-4 lata temu chcieli uruchomić syreny by uczcić P.W. i okazało się, że system ma awarię i zadziałało tylko kilka syren... Po drugie powinny być jakieś szkolenia dla mieszkańców, akcja informacyjna jak postępować w przypadku usłyszenia syreny. 95% społeczeństwa nie wie jak ma reagować na syrenę. (nie wspomnę już o tym, że zapewne większość nie wie jak identyfikować rodzaj alarmu)
Gdzie te syreny? Na Czerniewicach nie było nic słychać.
A gdzie mamy się schować jak naprawdę będzie alarm i będziemy mieli się skryć przed nalotami samolotów. MOŻE ktoś udzielić odpowiedzi?. Przecież w Toruniu jest mało takich miejsc.
Właśnie nikt nas nie edukuje (zarówno dzieci jsk i dorosłych) jakie są rodzaje alarmów, skąd wiedzieć kiedy to ćwiczenia, a kiedy nie, co robić w przypadku alarmu... To jest porażka jakaś szczególnie w czasach jakie teraz mamy
Przysposobienie obronne, a poza tym internet jest pełen informacji. Można zapytać też ludzi, którzy interesują się wojskiem lub są żołnierzami. Sposobów jest mnóstwo, tylko trzeba poświęcić 2 min. życia.
Idą straszne czas trzeba być gotowym na wszystko.
Jeśli możemy być informowani o zanieczyszczeniu powietrza przez SMS, można też wysłać wiadomość o alarmach szkoleniowych. Wystarczy wykorzystać dostepne narzędzia.
W okolicy skrzyżowania. ulic Żwirki i Wigury a Szosa Chełmińska nie było słychać alarmów. Mam nadzieję, że takie próbne alarmy są po to by zweryfikować, gdzie są słyszalne a gdzie nie i naprawią to.
O takich rzeczach informuje się z wyprzedzeniem. W Internecie nie było żadnych ogłoszeń na temat użycia syreny. Wiem, bo spanikowana szukałam jakichkolwiek wiadomości, kiedy rozległ się ten hałas i nic takiego nie znalazłam.