Marszałek województwa Piotr Całbecki chce, aby w samym sercu Torunia powstał nowoczesny schron. Jak podkreśla, obiekt ochronny z prawdziwego zdarzenia miałby zostać wybudowany przy okazji realizacji drugiego etapu Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage.
Po wybuchu wojny w Ukrainie Państwowa Straż Pożarna przygotowała specjalną mapę ze schronami i miejscami doraźnego schronienia. Dzięki niej wiemy, że w naszym mieście mamy kilkanaście schronów – wszystkie po prawej stronie Wisły.
Budowle ochronne znajdują między innymi w piwnicy III LO na toruńskiej Skarpie - tam schronienie znajdzie aż 360 osób, w PGE Toruń przy ul. Ceramicznej 6 (168 osób), w budynku za marketem E. Lecrelc na Rubinkowie (107 osób), w Urzędzie Marszałkowskim (100 osób), w Domu Studenckim nr 3 (120 osób) czy Miejskiej Przychodni Specjalistycznej (150 osób).
Zdaniem ekspertów, wszystkie te obiekty pozostawiają wiele do życzenia. Stąd pewnie pomysł marszałka Piotra Całbeckiego, który chciałby wybudować w Toruniu schron z prawdziwego zdarzenia. Ten podziemny obiekt miałby powstać na terenie Jordanek.
Piotr Całbecki po raz pierwszy rzucił ten pomysł w przestrzeni publicznej w porannej rozmowie w Radiu PiK. Marszałek potwierdził, że samorząd województwa będzie chciał dołożyć 100 mln zł do realizacji budowy drugiego etapu Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage. W zamian oczekuje, że na terenie Centrum powstaną parking podziemny oraz schron „z prawdziwego zdarzenia”.
- Tyle mówi się teraz o bezpieczeństwie, dlatego chcemy, aby powstało tam miejsce ochronne z prawdziwego zdarzenia. Budując parking, który byłby do dyspozycji Urzędu Marszałkowskiego, moglibyśmy dołożyć około 100 milionów złotych. To kwota, którą należy jeszcze zweryfikować, ponieważ na razie nie uczestniczymy w rozmowach jako partner – mówił w Radiu PiK Piotr Całbecki.
Marszałek nie podał więcej informacji, nie są więc znane żadne szczegóły – w tym liczba osób, dla których schron byłby przeznaczony.
Na razie jednak nie wiadomo, czy w Toruniu ruszy wspomniany drugi etap Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage. Od roku w ministerstwie kultury nie zapadła żadna decyzja dot. finansowania kolejnej części inwestycji. Marszałek, który nie ukrywa, że jest zwolennikiem ECFC, nazwał tę sytuację „chocholim tańcem”.
- Wierzę, że inwestycja zostanie zrealizowana w pierwotnie planowanym kształcie. Jej ostateczny koszt poznamy dopiero po przetargach. Musimy najpierw dokładnie określić, co chcemy wybudować. Na razie trwa „chocholi taniec” – projekt został wstrzymany na etapie negocjacji z potencjalnymi wykonawcami dokumentacji i realizacji. Dopóki nie zakończymy tego procesu, trudno mówić o konkretnych szczegółach – mówił Całbecki w Radiu PiK.
Przypomnijmy, że ECFC miało zostać wybudowane do 2025 roku, ale na początku 2024 roku zakładany termin ukończenia przedsięwzięcia przedłużono do 2028 roku. Na razie jednak dobiega końca dopiero pierwszy etap budowy ECFC, czyli studia filmowego. Obiekt ma być gotowy w przyszłym roku.
- Takie inwestycje można zrealizować w ciągu 3–4 lat, jeśli dysponuje się dużymi środkami finansowymi. Przypomnę jednak, że budowa Opery Bydgoskiej trwa już 50 lat i dopiero teraz zbliża się do końca. Nie należy więc zniechęcać się długimi perspektywami realizacji. Nie zawsze możemy pozwolić sobie na wszystko od razu, ale najważniejsze jest, by mieć dobry plan i konsekwentnie go realizować – nawet jeśli zajmie to kilka lat więcej. W tym przypadku warto przygotować dokumentację w taki sposób, by była dostosowana do naszych możliwości finansowych – tłumaczył marszałek.
Autor: Filip Sobczak
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Zastanawialiście się dlaczego politycy sami sobie uchwalili, że jak wybuchnie wojna to oni na front, do wojska nie pójdą... Wy będziecie za nich ginąc, za ich decyzje, a oni wyjadą sobie z Polski i zostawią ten cały syf, który tak naprawdę to oni stworzyli
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Dobry pomysł na dofinansowanie. Może w końcu powstanie 2 etap. Inna sprawa - politycy tego świata są winni wojen więc pierwsi powinni zostać wypchnięci na front. Zwykli normalni ludzie nie rozpętują nigdy wojen.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.