
Mieszkańcy Torunia już od kilku dni mogą korzystać z nowej ścieżki rowerowej, która połączyła Bydgoskie Przedmieście z Barbarką. Ponad dwukilometrowy odcinek kosztował nieco ponad 800 tys. złotych.
Dobre wiadomości dla cyklistów z Torunia. Kilka dni temu zakończyła się budowa ponad dwukilometrowej ścieżki rowerowej wzdłuż ul. Przysieckiej. Teraz możemy wybrać się na wycieczkę z Bydgoskiego Przedmieścia na Barbarkę.
– Wybudowana przez nas ścieżka długości ponad 2 km jest dużym udogodnieniem dla rowerzystów i zachęca do dłuższej wyprawy. Swoją przygodę możemy rozpocząć od otwartej w 2019 roku ścieżki wzdłuż ulicy Łukasiewicza, dzięki której dojedziemy do Przysieka - odcinek zbudowany przez Starostwo Powiatowe w Toruniu - i dalej nowym, wybudowanym odcinkiem do Osady Leśnej Barbarka - mówi rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu Agnieszka Kobus-Pęńsko.
Gdzie dokładnie jest zlokalizowana trasa? Rozpoczyna się mniej więcej w okolicach Motoareny, a potem przebiega przez stary nasyp kolejowy na terenach leśnych oraz w pasie technicznym istniejącego rowu melioracyjnego, który odprowadza wodę ze stawów przy Barbarce.
Ponad dwukilometrowy odcinek, który połączył Bydgoskie Przedmieście z Osadą Lesną na Barbarce kosztował nas 811 tys. zł. Inwestycja została zrealizowana ze środków Gminy Miasta Toruń.
(AM)
fot. MZD Toruń
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jeszcze dobrze nie powstała. A już ja remontują powycinane kwadraty na 1.5m2 naliczyłem z 8 takich. Zastawione słupkami i znakami. A na najnowszym odcinku przed Barbarką już powierzchnia jest uszkodzona bo budowlańcy traktorem na gąsienicach skracali sobie drogę. Chyba żeby zdążyć z terminem. No i tak co najmniej na kilometr widać ślady po gąsienicach o tym że się podlaskie podczas jazdy nawet nie wspomnę. Kiedy w Toruniu przetargi przestaną widać partacze garażowo???
A kiedy obiboki że straży miejskiej zaczną tam wstawiać mandaty Januszom którzy wbrew zakazom, wjeżdżają na 3/4 lasu samochodem niektórzy pod samą Barbarkę jadą (tam jest z górki) gdzie go zostawiają i ubierają rolki żeby pojeździć 15minut. Naprawdę jesteście idio.....tami.
Tam jakieś szlabany trzeba w końcu zrobić bo zamiast korzystać ze ścieżki rowerowej to same samochody jeżdżą. Naokrągło. Jak znam życie wrzosy i Łubianka skracają sobie drogę do castoramy. Typowa wiocha jak zawsze. Pozdrawiam normalnych