
Działające od listopada parkingi Park&Ride w Toruniu świecą pustkami. Pojawiła się propozycja, która ma zmienić ten stan rzeczy.
W listopadzie ubiegłego roku otwarto parkingi Park&Ride mieszczące się przy Dziewulskiego oraz Olimpijskiej. Kierowcy mogą zostawić swoje pojazdy na parkingach P&R, a następnie za pośrednictwem komunikacji miejskiej udać się w inne rejony Torunia. Budowa dwóch parkingów pochłonęła łącznie 32 miliony złotych. Dofinansowanie ze środków unijnych wyniosło 17 milionów zł.
Łącznie kierowcy mają do dyspozycji 440 miejsc. Dobowy bilet dla dwóch osób to koszt rzędu 6,80 zł, zaś dla sześciu 11 zł. Bilety P&R uprawniają nie tylko do korzystania z parkingów, ale także do wielokrotnych przejazdów wszystkimi środkami komunikacji miejskiej, przez całą dobę.
Nowe parkingi od samego początku świecą pustkami. Toruń nie jest tu wyjątkiem, bowiem sytuacja podobnie wygląda w przypadku Bydgoszczy. - To problem świadomościowy i kwestia kształtowania tej relacji pomiędzy kwotą jaką trzeba wydać za parkowanie na terenie Starówki a ceną Park&Ride. Myślę, że tu musi być promocja tej formy łączenia prywatnego transportu kołowego z publicznym. Zastanawiamy się nad tym, jak pokazać mieszkańcom, że jest to przyjazne. Zaproponujemy coś, aby zakładane efekty mogły się ziścić - mówił w maju wiceprezydent Torunia Rafał Pietrucień.
Radni Prawa i Sprawiedliwości Maciej Koziołocki oraz Michał Jakubaszek skierowali do prezydenta Pawła Gulewskiego interpelację o podjęcie działań zmierzających do udostępnienia parkingów Park&Ride do bezpłatnego korzystania lub wprowadzenia rozwiązań atrakcyjnych, które wymiernie zwiększą natężenie wykorzystania dostępnych miejsc na parkingach wielopoziomowych.
Jak przekazali w swojej interpelacji radni, zapełnienie parkingów oscyluje w okolicach 1%, co ich zdaniem powoduje konieczność zmian.
- Będę składał interpelację z wnioskiem o to, aby oba parkingi Park&Ride były bezpłatne. Tam i tak gospodarzem tego miejsca jest wiatr, a nie kierowcy oraz samochody. Jeżeli nie spełniają swojej roli w obecnej formule, to powinny być użytkowane w inny sposób. Nie może być tak, że przez kolejne lata będą stały puste - mówił Michał Jakubaszek.
Parkingi przez co najmniej 5 lat muszą być wykorzystywane zgodnie z przeznaczeniem, co jest częścią dofinansowanego ze środków unijnych zadania. Jak zatem możliwość zmiany zasad funkcjonowania obiektów widzi radny Michał Jakubaszek?
- Tutaj na pewno trzeba szukać rozwiązania prawnego. Być może zwrócić się do podmiotu, który przekazywał dofinansowanie lub ustalał zasady związane z finansowaniem tego typu przedsięwzięć, aby w drodze wyjątku odstąpić od tej formuły, z którą się zderzamy, bo tak to trzeba nazwać. Nikt tam nie parkuje, nikt się nie przesiada do komunikacji miejskiej. Jeśli ci, którzy przygotowali zasady, zobaczą nasze argumenty, to być może zmienią zdanie - przekonuje wiceprzewodniczący Rady Miasta Torunia.
Czekamy na decyzję prezydenta w tej sprawie.
Przypomnijmy, że parking przy Olimpijskiej jest trzypoziomowy, zaś przy Dziewulskiego dwupoziomowy. Oba obiekty są wyposażone w system monitoringu, kamery LPR z systemem rozpoznawania tablic rejestracyjnych, system pokazujący ilość wolnych miejsc parkingowych oraz system informacji pasażerskiej oraz system parkingowy wraz z samoobsługowymi kasami biletowymi.
Autor: Bartosz Fryckowski
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Przede wszystkim osoby wjeżdżające do Torunia Poznańską pojadą zaparkować tam swoje auta.
Oblesny poprzednik załatwił komuś robotę
Toruń jeszcze nie jest gotowy na takie rozwiązanie.
towarzysz prezydent widac ma dobrych nastepcow - niech zyje socjalizm!!!
poprawic ofertę transportowa z "PGRów" bo aktualnie autobusy jeżdżą jeden za drugim tą samą trasa a potem nic w skrócie przemianować na "Parkuj i czekaj 47,5 minuty"
Pomysł super na miarę XXIIw. Tylko najpierw trzeba bylo wybudować w Toruniu metro i linie pod Wisła zeby ludzie nie stali w korkach jeżdżąc autobusami????
Dziękuję za komunikację miejską ze śmierdzącymi menelami w autobusach.
Powyżej masa malkontentów. Socjalizm, XXII wiek, menele itd. Rozwiązanie jest jedno. Wiadomo, że wszyscy chcą wjechać pod sam ratusz. Zamknąć starówkę dla przyjezdnych aut na parkowanie, jak jest w wielu miastach w Europie. Auta mieszkańców widocznie oznaczyć, dając im szansę na parkowanie. Reszta ma do dyspozycji komunikację miejską, rowery i hulajnogi elektryczne. Aż za bardzo proste, tylko nie dla prezydentów. Przecież ekolog Czaskowski też jeździ do roboty rowerem. Gula do roboty.
i wydaje ci sie ze to rozwiaze problem?? myslenie w tym narodzie to rzecz rzadko spotykana i twoje wywody sa tego dowodem..mieszkam w bliskim sasiedztwie starowki - i nie ma tu praktycznie gdzie zaparkowac w srodku dnia roboczego wiec zamkniecie starowki w weekend spowoduje taki sam efekt - ludzie posiadajacy samochody warte setki tysiecy zlotych parkuja pod krzakami na zapleczu cinema city - parkowanie za darmo i u celu podrozy to rzecz honoru dla polaka cebulaka!!!
Stefek burczy Mucha albo Wandzia bandzia, pewnie jesteś jedynym myślącym wyjątkiem. Uważaj bo możesz myśliwym zostać albo mózg ci się zagotuje.
Turysta jadąc do Torunia na A1 najpierw nie wie gdzie zjechać bo zamiast Toruń, ma na tablicybwieś Lubicz. Potem w gąszczu znaków jadąc przez miasto mignie P&R, ale na stronach MZK próżno szukać konkretów na 1 stronie, żeby się turyście rzuciło coś w oczy. Jadąc dalej nie wiadomo czy na bulwar można wjechać czy nie bo są jakieś wybrane godziny opisane tylko w lokalnej gazecie..... Tak jest jak rządzi PRL, społecznicy krzykarze i pseudo ekolodzy blokujący inwestycje
mozliwe ze tak jest ale skoro kazdy posiada w kieszeni urzadzenie zwane smartfonem dzieki ktoremu mozna bezproblemowo dojechac do celu a nie potrafi z niego skorzystac to moze powinien poruszac sie pieszo w obrebie swojego miejsca zamieszkania? w koncu idioci powinni byc izolowani od spoleczenstwa ;]
Co za szanujący się posiadacz samochodu zamieni je na śmierdzący menelami z obszczanymi siedzeniami autobus? Bez szans nawet jakby dopłacali do tego.
Tak jak zostało napisane powyżej.Najprostsze rozwiązanie - zakaz wjazdu aut na starówkę poza autami tam mieszkających.I wszyscy czy by chcieli czy nie, musieliby dojechać komunikacją miejską,rowerem miejskim albo hulajnogą albo dojść na piechotę...Przecież poza starówką jest tyle wolnych miejsc parkingowych i rządzący się zastanawiają dlaczego...Przecież to jest logiczne - dopóki będzie możliwy wjazd autem prawie pod sam ratusz jeden czy drugi to człowiek jest tak skonstruowany że będzie próbował.Totalny zakaz wjazdu i koniec a dla kombinatorów wysokie mandaty.No ale jak włodarze nie mogą poradzić sobie z gościem co sprzedaje frytki pod Kopernikiem to z tym tym bardziej sobie nie poradzą...Problem jest prosty do rozwiązania tylko że tak naprawdę nikt chyba nie chce go rozwiązać tylko dużo bicia piany i tyle.
Brudne,śmierdzące autobusy i tramwaje do tego co drugi z tramwajów ma wyświetlacz zepsuty więc potencjalny klient turysta nie wie w co wsiada, tak jak napisali przyjedziesz na parking i czekaj 45 minut na autobus absurd, przez te 45 minut to 100 razy w tą i z powrotem zajedzie swoim pachnącym samochodem, używając klimatyzacji nie śmierdzącym taborem MZK.
Witam ja chętnie korzystamy z takiego parking na olimpijskiej zostawiam auto zabieram zazwyczaj całą rodzinę do komunikacji miejskiej jadę gdzie chce z przesiadkami za darmoszkę nie martwię się gdzie zaparkować samochód na starym mieście nie muszę pilnować czasu postoju a jest nas czworo same korzyści pozdrawiam i zachęcam.
Ten komentarz to chyba sponsorowany..
I wcale się nie dziwię, że prawie nikt nie korzysta z takiego "zamiennika". Zostawić wygodny samochód i zamienić na "przepocone" (szczególnie latem), zapchane autobusy. Jestem "wymuszonym" (nie mam samochodu) pasażerem MZK. Pozmieniane trasy, w wiele miejsc muszę nagle jechać z przesiadką, że nie wspomnę o tym, że autobus przyjeżdża co 40-45 minut! A jak sobie nie przyjedzie to czekam ponad godzinę.HORROR!!!
Tyle kasy poszło w piach......
Jak bedzie za darmo to miejsca beda zajete przez ludzi mieszkających obok logiczne nie.Miejsc do parkowania przed blokami brakuje już wszedzie wiec polecam najpierw tym zająć !
A co z odpowiedzialnością za podjęcie decyzji o wywaleniu milionów PLN w błoto?