
Pomorzanin Toruń w sobotę zmierzy się z Grunwaldem Poznań. Niezwykle ważne dla rywalizacji o mistrzostwo kraju spotkanie miało odbyć się w naszym mieście. W tym terminie w nie ma jednak wolnej hali... Mecz odbędzie się w Gąsawie.
Halowi Mistrzowie Polski z zeszłego roku, laskarze Pomorzanina Toruń przygotowują się do jednego z kluczowych meczów w kontekście walki o obronę tytułu. W sobotę (20 lutego) zagrają z ekipą Grunwaldu Poznań, z którą od lat toczą boje o najwyższe laury. Grunwald to od lat najlepsza drużyna w kraju, mająca w swoim składzie świetnych gracz.
Pojedynek z Wojskowymi co prawda nie gwarantuje jeszcze złota, ale po ewentualnej wygranej, przed ostatnią serią gier torunianie mieliby komplet zwycięstw. Natomiast ekipa z Poznania w tegorocznych rozgrywkach halowych poniosła jedną porażkę - z AZS AWF-em, czyli ostatnim ligowym przeciwnikiem Pomorka. Wiadomo już, że trzy wymienione ekipy rozdziela między siebie medale, ale losy kolorów krążków będą ważyć się do ostatnich sekund.
Laskarze z naszego miasta stoją przed sporą szansą na obronę tytułu. Niestety będą mieli utrudnione zadanie. Mecz z Grunwaldem, który miał odbyć się w bocznej hali Areny Toruń w Toruniu, zostanie rozegrany w... oddalonej prawie 100 kilometrów od Torunia Gąsawie. Informacja, która pojawiła się w ostatnich dniach, wywołała burzę wśród wiernych fanów Pomorzanina. Oczywiście kibice nie mogą pojawić się na trybunach, aby wspierać swoją drużynę. Jednak mecze na dobrze znanym, „własnym” parkiecie to duży handicap w każdej rywalizacji sportowej. Na pocieszenie dla sympatyków toruńskiego klubu transmisję na żywo z tego pojedynku zapowiada oficjalny kanał w serwisie YouTube organizatora rozgrywek - Hokej Superligi. Początek o godzinie 14:00.
Jaki jest powód przeniesienia spotkania na neutralny grunt? W naszym mieście w najbliższy weekend odbędą się 65. PZLA Halowe Mistrzostwa Polski. Obie hale Areny zostaną zajęte przez dwa dni przez najlepszych lekkoatletów w kraju. Pozostałe obiekty w Toruniu nie spełniają odpowiednich wymagań albo po prostu laskarze są tam niemile widziani.
(Arkadiusz Kobyliński)
fot. Sławomir Kowalski/UM Toruń
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
ooo to trzeba szybko zbudować - kredyt na 800 miliardów zaciągnąc i wraz z kamera wyobrażeniami jednym ciągiem walnąć tam gdzie miał być mały park zielony z oczkiem wodnym i miejscem zabaw dla dzieci by już go nie miały. :/ to ostatnio w modzie. niech płacą za to że miasto staje się dla nich samych coraz mniej przyjazne.
Mam nadzieję, że to ostatnia taka sytuacja panie prezydencie.
Niemożliwe, że jeszcze jakaś organizacja czy grupa społeczna w Toruniu nie posiada własnej hali, to jest skandal! Po prawie 20 latach rządów naszego tow. gospodarza, Toruń może się pochwalić największą liczbą hal w Europie w przeliczeniu na jednego mieszkańca. Komu on już hali nie postawił... oczywiście wszyściutko na kredyt, który będę spłacać jeszcze zapewne wasze wnuki.
,,W pozostałych są nie miłe widziani „ To skandal jak można tak czynić P. Prezydent śmie nazywać nasze miasto ,, Toruń miastem sportu ,, Nonsen żenada brał powagi Zalewskiego a co z Szkola 28 , spozywczakiem itp a nie przepraszam przecież najpierw klub ma poprosić o doatacje na szkolenie dzieci a później zostać ograbiony za wynajem hali na zajęcia i zapłacić miastu za obiekt o podatkach nie wspomnąć ale będzie ze miliony idą na sport ..
Laskarze jak zawsze "mają pod górkę" może dlatego mają najwięcej medali i są poza zasięgiem innych dyscyplin w regionie jeżeli chodzi o tytuły mistrzowskie. Piękne czasy były za Filemonowicza...
To w czym problem. Towarzysz prezydent niech weźmie kredyt i po temacie.
Zniszczenia parkietu po takim wydarzeniu są znaczne. Powinni pomyśleć o jakiejś wykładzinie, bo nie dziwota, że zarządcy hal nie chcą ich udostępniać.