
Pierwszy z dwóch zapowiadanych fotoradarów w Toruniu już działa. Montaż drugiego wydaje się kwestią czasu.
O tym mówiło się już od kliku miesięcy. W ciągu jednej z głównych arterii komunikacyjnych naszego miasta - ul. Grudziądzkiej - pojawią się nowe fotoradary.
Decyzja o ich dokładnej lokalizacji została poprzedzona analizami zleconymi przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego, Policję, a także Miejski Zarząd Dróg i Wydział Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta w Toruniu. Na wybór tych miejsc miały też wpływ niebezpieczne zdarzenia drogowe. Kilka lat temu na przejściu dla pieszych przy CH Kometa śmiertelnie potrącone zostały dwie osoby - 52-letnia matka i jej 18-letnia córka.
Właśnie w tej okolicy stanęło już pierwsze z dwóch zapowiadanych urządzeń. Znajduje się tuż za przejściem dla pieszych (tym bez sygnalizacji świetlnej) na wysokości Centrum Handlowego Kometa i "mierzy" prędkości pojazdom jadącym w kierunku centrum miasta. Tabliczka informująca o kontroli została ustawiona - patrząc z perspektywy jadących od strony Gdańska - kilkadziesiąt metrów przed "pasami".
Z kolei planowana lokalizacja drugiego urządzenia to okolice ul. Sczanieckiego. W momencie pisania tego tekstu przy przystanku komunikacji miejskiej "Kościuszki" ustawiono już tablicę informującą kierowców, że mogą spodziewać się kontroli prędkości.
W ostatnich latach na ulicach Torunia aktywne były dwa fotoradary - jeden znajdujący się przy ul. Lubickiej w stronę centrum miasta, drugi pstryka fotki za zbyt szybką jazdę przy Szosie Lubickiej w kierunku os. Na Skarpie.
(AM)
Fot. główne: Główny Inspektorat Transportu Drogowego, zdjęcia w galerii: nadesłane
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl lub zadzwoń - tel. 531 515 707.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ostrzeżenia o fotoradarach to tragiczny w skutkach efekt lobby piratów drogowych. Gdyby lokalizacje fotoradarów nie były jawne, to zdarzeń i wypadków drogowych byłoby znacznie mniej, bo nawet pijacy by mieli zakodowane, że szarżować nie można. Bo nie tyle ważna jest wysokość mandatu co jego nieuchronność i częstotliwość.
Zbyt późno.
Źle rozumiesz idę fotoradarów. One mają odstraszać i zmuszać kierowców do wolniejszej jazdy. Ich celem nie jest wlepianie mandatów za wszelką cenę każdemu kto przekroczy prędkość o 5 km/h.
Dokładnie jak już wcześniej ktoś napisał. Widzac tabliczke automatycznie zwalniasz i o to chodzi. Fotoradary mają zapobiegać przekraczaniu prędkości a nie karać za jej przekroczenie. Jakie znaczenie będzie miało dla potrąconego to, że kierowca dostanie mandat. Lepiej, żeby do tego nie doszło. Jak to się mówi lepiej zapobiegać niż leczyć.
Tragiczny w skutkach? Aż tak bardzo lubicie nabijać kieszenie waszemu kochanemu PISowskiemu rządowi? Czytając tego typu komentarze serio widzę, że na prawdę nie warto aby ludziom w tym kraju żyło się dobrze. O wolności jakiejkolwiek nie wspominając. Pomyślnego spłacania mandatów życzę.
Stefek, mam nadzieję, że Ty pierwszy skorzystasz z taryfikatora. Na takich ludzi i kierowców jak Ty to nawet szkoda asfaltu.
Głupiś jak but.
A czy on był już w Piątek około 8 rano?
A ja proponuję radar na Szosie Chełmińskiej na zakręcie przy Bartniczej. Gwarantuję, że już nie byłoby tam już więcej wypadku. To co ludzie tam wyprawiają i jakie prędkości osiągają to głowa boli. A później płacz bo auto skasowane po dachowaniu. Kwestią czasu jest to, że jakieś auto wypadnie na ścieżkę rowerową i kogoś zabije. Już nawet nie wspomnę o wyprzedzaniu na psach i skrzyżowaniu.
fotoradary powinny być na wjeździe na wrzosy od strony ul. Polnej i jednocześnie zniesienie ograniczenia do 40 km/h
Tylko głąby chwalą fotoradary. Trzeba być naprawdę umysłowym impotentem, żeby nie widzieć, że tutaj chodzi tylko o szekle dla warszawskiego knesetu z ulicy wiejskiej.
Rebel. W mieście jeździmy wolniej - Jak nie przekroczysz prędkości to nawet 10 fotoradarów po drodze nie zrobi ci fotki - czego nie rozumiesz?
ooo a ja tam wzeszłym roku dostałem w tył auta stojąc i przepuszczając pieszego ...