
Kontrowersyjna decyzja urzędników. Będzie zakaz skrętu w lewo na skrzyżowaniu na Chełmińskim Przedmieściu w Toruniu. Urzędnicy chcą w ten sposób zadbać o bezpieczeństwo... Bezpieczeństwo na skrzyżowaniu, na którym od kilku miesięcy nie doszło do żadnego wypadku.
Na początku sierpnia ubiegłego roku na skrzyżowaniu ulic Szosa Chełmińska z Żwirki i Wigury pojawiły się linie wytyczające bezkolizyjne skręty z Szosy Chełmińskiej w Żwirki i Wigury. Ta prosta modyfikacja znacznie usprawniła ruch i co najważniejsze - od 5 sierpnia, czyli od momentu wymalowania linii NIE DOSZŁO TAM DO ŻADNEGO WYPADKU.
Kilka dni temu poprosiliśmy funkcjonariuszy z Komendy Miejskiej Policji o dokładne dane dot. zdarzeń drogowych w tym miejscu. Rzecznik KMP mł. asp. Dominika Bocian potwierdza, że od 5 sierpnia na skrzyżowaniu ulic Szosa Chełmińska z Żwirki i Wigury nie doszło do żadnego wypadku. W ciągu minionych pięciu miesięcy odnotowano tam jedynie siedem kolizji.
To radykalna zmiana, ponieważ to skrzyżowanie było od zawsze nazywane przez okolicznych mieszkańców „wypadkowym”. Oczywiście najczęściej do niebezpiecznych sytuacji dochodziło w godzinach szczytu. Aczkolwiek w ostatnim czasie wydawało się, że wymalowanie poziomych linii znacznie poprawiło bezpieczeństwo w tym miejscu.
Okazuje się, że zdaniem urzędników to wciąż za mało! Pod koniec 2022 roku Komisja Organizacji i Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego podjęła decyzję, że już niedługo na skrzyżowaniu nie będzie można skręcić w lewo. Powód?
– Na przedmiotowym skrzyżowaniu dochodziło do wielu zdarzeń drogowych, głównie poprzez wymuszenia pierwszeństwa przejazdu, co potwierdzają zgłoszenia mieszkańców oraz analizy ruchu drogowego. Biorąc pod uwagę powyższe, a także przewidywaną częstotliwość przejazdu tramwajów na wybudowanej linii i prawdopodobieństwo wystąpienia zdarzeń drogowych z ich udziałem, utrzymanie możliwości skrętu w lewo uzyskało negatywną opinię - czytamy w piśmie podpisanym przez prezydenta Torunia Michała Zaleskiego.
Z tą decyzją nie zgadza się radny Michał Rzymyszkiewicz, który przez wiele miesięcy walczył o wymalowanie linii w tym miejscu. Rajca już dziś zapowiedział, że będzie apelował do miejskich władz o zmianę tej kontrowersyjnej decyzji.
- Wymalowanie linii prowadzących na nawierzchni skrzyżowania ulic Szosa Chełmińska oraz Żwirki i Wigury pozytywnie wpłynęło na płynność ruchu w tym miejscu. W związku z tym, a także mając świadomość jak negatywne skutki wywołałaby likwidacja możliwości skręcenia w lewo, wnioskuję o zachowanie możliwości skrętu w lewo w tym miejscu – pisze we wniosku do prezydenta Michał Rzymyszkiewicz.
Warto też dodać, że skrzyżowanie ulic Szosa Chełmińska z Żwirki i Wigury to miejsce, gdzie systematycznie kursują karetki pogotowia ratunkowego, ponieważ kilkaset metrów dalej znajduje się Wojewódzki Szpital Zespolony. Brak możliwości skrętu w lewo na tym skrzyżowaniu wydłużyłby czas dotarcia ambulansu do lecznicy, a jak wiadomo w niektórych przypadkach liczy się każda sekunda…
Do tego tematu będziemy wracać.
Autor: Filip Sobczak
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jar, Jar, bo tramwaj na Jar tam będzie jeździł.
Często jeżdżę tamtędy na Jar i jakieś dziadki w Żwirki skręcają i mię denerwują
Proszę zobaczyć ile osób, często nie do końca kompetentnych w tej dziedzinie zabiera głos jeśli chodzi o infrastrukturę drogową w mieście. A potem mamy to co mamy, niekończące się remonty, pozamykane ulice, zakazy, nakazy i cały szereg utrudnień.
Na zbity pysk tych urzedasów wyrzucić. Zawsze wiedzą co jest dla ludzi "lepsze" To samo ze słupkami blokującymi wjazd na ulice Świerkową od ulicy Kalinowej. Wszyscy mieszkancy Świerkowej podpisali pismo za likwidacja, ale nie, urzednik wie lepiej!
Przecież tam wystarczy zrobić w ciągu Chełmińskiej lewoskręty tak jak na Żwirki i Wigury i resztę wyregulować światłami. Żadna filozofia