
Nadeszła do nas smutna informacja. Nie żyje 24-letni Adam z podtoruńskiego Gronowa.
24-letni Adam z podtoruńskiego Gronowa wyszedł z domu w miniony czwartek (18 lipca). Od tego momentu ślad po nim zaginął. Młody mężczyzna z nikim się nie kontaktował (telefon komórkowy pozostawił w domu). Zaniepokojona rodzina poinformowała o tym policję.
Pomóc próbowali użytkownicy Facebooka, którzy na masową skalę udostępniali wczoraj informacje o zaginionym. Niestety, finał poszukiwań był tragiczny. Odnalezione zostało ciało młodego mężczyzny. - Jedyne o co mogę poprosić to o modlitwę za jego duszę - napisała na portalu społecznościowych siostra Adama.
Sprawa wyjaśniana jest teraz przez policję.
*
Jeśli byłeś świadkiem jakiegoś zdarzenia, masz problem i chcesz go nagłośnić, czy po prostu masz do nas jakieś pytanie - napisz na naszego e-maila: redakcja@ototorun.pl
(AM)
fot. ilustracyjne
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
[*]
A dlaczego nie żyje?
[*]
bo umarł
Powiesił sie w lesie
Teoretycznie szkoda chłopaka, ale jak ćpał i chlał i do tego dawał innym to jak to mogło się inaczej skończyć? nie wiem czy rodzina mu pomagała z tym, ale najwyraźniej nie pomogło. Szczere, naprawdę szczere kondolencje dla rodziny i "Przyjaciół" - Nie oszukujmy się, prawdziwymi przyjaciółmi nie są osoby z którymi się melanżuje tylko Ci, którzy widzą w kimś problem i próbują mu pomóc a nie jeszcze namawiając. Adam był młody i gdyby nie ten fakt, to by żył dalej. Jeżeli czytają to jego znajomi, którzy z nim brali to zobaczcie... to od waszej ekipy już kolejna osoba, która się zabiła, chcecie tak skończyć, warto się w to wciągać? Krzywdzicie tylko i wyłącznie własną rodzinę. Sam brałem narkotyki, w życiu nie byłem bardziej głupi... Znam kogoś z tej waszej "paczki" i wiem bardzo dobrze jak wygląda tam sytuacja. To nie był pierwszy przypadek, nie będzie on ostatnim... weźcie się wszyscy za siebie, jesteście dorośli, wciągacie w to nieletnich... po co? dla zabawy? Tak kończy się ona, śmiercią i płaczem, ale wy nie wyciągnęliście wniosków z ostatnich sytuacji, zrozumiecie jak będzie za późno? Nie potrafię tego pojąć.
Dusza za duszę...
Skasujcie proszę post powyżej. Kwalifikuje się to pod prokuratora. jak można posądzać o takie reczy człowieka?