
Niezwykle popularny pomnik, który stoi przy Rynku Staromiejskim został uszkodzony. Toruński osiołek stracił ogon...
Spostrzegawczy mieszkańcy Torunia i turyści na pewno zauważyli, że od jakiegoś czasu nasz osiołek nie ma ogona. Pomnik stracił swoją część w nieznanych okolicznościach. Na szczęście już niedługo ma zostać naprawiony.
Ogon na początku był ułamany, ale urzędnicy - ze względu na bezpieczeństwo - postanowili zeszlifować uszkodzoną część. Teraz zostaną przeprowadzone konsultacje z twórcą pomnika i już niedługo osiołek powinien wrócić do formy.
Pomnik stoi przy Rynku Staromiejskim już 13 lat. Osiołek budzi wielką sympatię turystów, jednak kilkaset lat temu było wręcz odwrotnie. Okazuje się, że w XII wieku przed więzieniem garnizonowym, od strony dzisiejszej ul. Żeglarskiej stał drewniany osioł. Jego grzbiet pokrywała srebrna, błyszcząca, ostra blacha, której bali się wszyscy żołnierze.
Kiedy żołnierz był nieposłuszny, krnąbrny czy napytał sobie biedy w inny sposób, sadzano go na drewnianym ośle. Szczególnie ciężkie przewinienia karano dodatkowo: przywiązując ołowiane obciążniki do kostek skazanego. Siedząc na ośle żołnierz, bardzo boleśnie odczuwał obecność blachy, która coraz mocniej wbijała mu się w część ciała służącą zwykle do wygodnego siedzenia. Aż do 1797 roku drewniany osioł był więc równie przerażającym miejscem co pręgierz, który z kolei pozostał w Toruniu do XIX wieku.
Po 210 latach nieobecności toruński osioł wrócił na swoje miejsce. Tym razem pełni już tylko funkcję dekoracyjną i jest pamiątką po tamtych czasach, jednak ostra blacha, która zdobi jego grzbiet wciąż budzi przerażenie, zwłaszcza kiedy pomyśli się o bólu jaki odczuwali nieposłuszni żołnierze.
(AM)
fot. Przemysław Radzikowski
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
W XII wieku jeszcze nawet Torunia nie było, a co dopiero osiołka...
Istnienie osady przedlokacyjnej na terenie zamku krzyżackiego jest potwierdzone od X w., nie wykluczone, że istniała ona już w końcu VIII w. Patrz: Historia Torunia, M. Biskup (red.), t. I, W czasach średniowiecza (do roku 1454), s. 61.