
Dwa duże kontrakty na budowę farm wiatrowych zawarła w czerwcu spółka ONDE. Prawdziwe "żniwa" mają przyjść jednak po wyczekiwanej przez branżę liberalizacji tzw. ustawy odległościowej.
24 mln zł za część prac budowlanych w związku z budową 32,4-megawotwej farmy wiatrowej w woj. zachodniopomorskim oraz 23,25 mln zł netto za prace wykonawcze przy projekcie farmy wiatrowej w woj. śląskim. To wartości kontraktów, o których w ostatnich dniach poinformowała notowana na GPW spółka ONDE z Torunia.
W pierwszym przypadku mowa o wybudowaniu dróg i fundamentów pod elektrownię wiatrową złożoną z 9-turbin Vestas. Docelowo moc instalacji będzie miała ponad 32 MW. Termin zakończenia prac to drugi kwartał 2023 r. Inwestorem projektu jest Enertrag, dla którego ONDE realizuje w tej chwili dwa kontrakty w tym samym regionie. Łącznie w ramach tych dwóch projektów powstanie 59 wież wiatrowych o całkowitym potencjale 185 MW. Prace na aktualnie realizowanych kontraktach zakończą się w ciągu 2-3 miesięcy.
– To już trzecia nasza realizacja dla tego inwestora, co nas bardzo cieszy, bo to dowód nie tylko dobrych relacji, ale też zaufania do naszych kompetencji – informuje Piotr Gutowski, wiceprezes ONDE. – Dalej pracujemy nad rozbudową naszego backlogu i spodziewamy się, że będzie rósł w najbliższych miesiącach. Inwestycje w OZE muszą wyraźnie przyspieszyć z uwagi na potrzebę uniezależnienia od paliw kopalnych. Czysta energia z własnych źródeł to obecnie kwestia strategiczna dla Polski i Europy – dodaje.
Inwestycja w województwie śląskim obejmuje natomiast budowę dróg dojazdowych, placów montażowych, fundamentów wraz ze wzmocnieniem podłoża, budowę linii średniego i wysokiego napięcia oraz stacji elektroenergetycznej (GPO). Co ciekawe, prace projektowe w zakresie dróg i linii kablowych wykona spółka zależna Grupy ONDE – przejęty w zeszłym roku IDE Projekt. Gotowa elektrownia będzie składać się z trzech turbin Vestas o mocy 3 MW każda. Ustalony w umowie okres realizacji to nieco ponad 12 miesięcy od jej podpisania.
– Dzięki naszemu doświadczeniu osiągnęliśmy pozycję lidera wykonawstwa projektów wiatrowych w Polsce, realizowanych w formule EPC. Kompleksowe zlecenia, obejmujące również obszar projektowania, pozwalają na wykorzystanie szerokich kompetencji Grupy i zatrzymanie marży wewnątrz organizacji – wyjaśnia Gutowski.
Według zarządu ONDE rynek OZE jest skazany na sukces i będzie szybko się rozwijał w związku z koniecznością znacznego przyspieszenia transformacji energetycznej i odejścia od paliw kopalnych. Jeszcze w czerwcu mają zostać zniesione ograniczenia w budowie lądowych farm wiatrowych, zapisane w tzw. ustawie 10H. To uwolni znaczne areały pod budowę tych instalacji i wpłynie na zwiększenie inwestycji w ten obszar energetyki.
– Liczymy na to, że Sejm, zgodnie z deklaracjami, przegłosuje jeszcze w czerwcu liberalizację ustawy odległościowej. Według analityków rynkowych pozwoli to zwiększyć potencjał energetyczny Polski nawet o dodatkowe 10 GW – podkreśla Piotr Gutowski. – Trzeba otworzyć drzwi do rozwoju OZE w Polsce, bo energia z wiatru i słońca to zarówno sposób na szybkie i skuteczne uniezależnienie od dostaw surowców z Rosji, jak i panaceum na rosnące rachunki za prąd.
Jak czytamy w najnowszym komunikacie prasowym ONDE, według analiz Polskiego Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej i Instytutu Jagiellońskiego cena energii elektrycznej produkowanej w elektrowniach wiatrowych jest ponad trzykrotnie tańsza, niż w przypadku konwencjonalnych elektrowni wykorzystujących węgiel czy gaz. Dodatkowym impulsem do rozwoju rynku powinno być pozyskanie środków unijnych w ramach KPO. W Planie założono 300 mln euro budżetu na poprawę efektywności przesyłu energii oraz stabilności sieci elektroenergetycznej, co oznacza modernizację 379 km sieci przesyłowych. Posłużą one do przyłączania nowych mocy OZE.
– Po wejściu nowelizacji w życie nastąpi ponowny boom w zakresie dewelopmentu farm wiatrowych, który przełoży się wkrótce na inwestycje w nowoczesne, wydajne parki wiatrowe. Poza tym ceny energii są na takich poziomach, że budowa instalacji OZE staje się coraz bardziej opłacalna – i to nie tylko dla inwestorów finansowych, ale również dla odbiorców przemysłowych, którzy coraz chętniej decydują się na kontrakty w formule PPA, polegające na bezpośrednim zakupie zielonej energii od wytwórcy. – mówi Piotr Gutowski.
(Arkadiusz Kobyliński)
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl lub zadzwoń - tel. 531 515 707.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie