
Sezon 2025/2026 to piąty sezon w Teatrze Horzycy dyrektor naczelnej Renaty Derejczyk oraz pierwszy Piotra Ratajczaka, który 1 września rozpoczął pracę na stanowisku zastępcy dyrektora ds. artystycznych. Dyrekcja zaplanowała nowe tematy łączące premiery kilku sezonów zanurzone w misji „zrozumienia świata”.
Do Torunia zaproszeni zostali nowi twórcy, z którymi zespół aktorski jeszcze się nie spotkał. W planach jest praca ze świeżymi estetykami z elementami teatru choreograficznego, performansu i improwizacji. W realizacji są nowe formaty współpracy: koprodukcje polskie i międzynarodowe. - Po czterech latach mogę się pochwalić przede wszystkim bogatym i różnorodnym repertuarem, wspaniałą i wierną publicznością, stałym, silnym i odważnym zespołem aktorskim, wielobarwnym i ambitnym zapleczem technicznym i administracyjnym - mówi Renata Derejczyk, dyrektor naczelna Teatru Horzycy.
- „Zrozumieć świat – formuła zapożyczona z radiowej audycji Wiktora Osiatyńskiego – nazywa nasz podstawowy obowiązek i misję instytucji. Ma być próbą zrozumienia naszego miejsca w skomplikowanej rzeczywistości - wyjaśnia Piotr Ratajczak, zastępca dyrektora ds. artystycznych.
I dodaje: - Spotkamy się we wspólnej próbie zrozumienia naszego miejsca w skomplikowanej rzeczywistości. Rozpoczniemy ten namysł od analizy jednostki, przyjrzymy się funkcjonowaniu rodziny i małych społeczności. Ta wyprawa teatralna doprowadzi nas do próby zrozumienia funkcjonowania systemów społecznych, politycznych i kulturowych. Zrozumieć świat – czyli nasze tu i teraz, nasz stosunek do przeszłości, nasze emocje wobec przyszłości - można tylko analizując jego sprzeczności, mylne tropy, zafałszowania. To plan naszego teatru na najbliższe sezony.
29 listopada zobaczymy „Klątwę” wg tekstu Stanisława Wyspiańskiego w reżyserii Anny Augustynowicz. Nie będzie to klasyczne odczytanie dramatu, lecz multimedialna realizacja, która ma na celu wydobycie ponadczasowych, a zarazem boleśnie aktualnych treści z tekstu sprzed ponad stu lat.
W styczniu 2026 odbędzie się premiera „Bez alko i dragów jestem nudna” Marty Markiewicz w reżyserii Miry Mańki. Wydana w zeszłym roku książka to pokoleniowa literatura diagnozy z alkoholem i narkotykami w rolach głównych. - Mira Mańka nie zamierza budować moralizatorskiego spektaklu o złym wpływie używek na nasze życie, lecz przyglądać się temu doświadczeniu wykorzystując zabawne aspekty książki - czytamy na stronie teatru.
W lutym na scenie pojawią się „Zaklęte rewiry” wg powieści Henryka Worcella i w reżyserii Piotra Ratajczaka. - Akcja ukazuje kulisy pracy w hotelowej gastronomii, czyli brutalny świat hierarchii i wyzysku wśród personelu. Kuchnia i relacje pracowników stają się soczewką współczesnych i gorących zjawisk społecznych – walki o władzę, nierówności, konfliktów etnicznych, podziałów klasowych. Zarazem spektakl pozostaje dynamiczną opowieścią o miłości do gotowania i jedzenia, o fascynacji światem i magią najlepszych kulinarnych mistrzów - wyjaśniają przedstawiciele toruńskiego teatru. W kwietniu czeka nas zaś premiera „Kandyda" Woltera w reżyserii Sławomira Narlocha.
W realizacji jest także światowa premiera spektaklu „Siedem samotności” - ostatnia w reżyserii Roberta Wilsona. Przedstawienie powstaje w koprodukcji Teatru Wilama Horzycy w Toruniu z Narodowym Teatrem Dramatycznym w Kownie (Nacionalinis Kauno dramos teatras). Scenariusz powstał na podstawie twórczości Oskara Miłosza. W czerwcu 2025 roku reżyser wdrożył koncepcję wizualną spektaklu, powstała scenografia, kostiumy, światło i muzyka oraz rozpoczęły się próby z obsadą litewską. Reżyserię i dramaturgię kontynuuje najbliższy współpracownik Roberta Wilsona - Charles Chemin.
W planie na sezon są czytania sceniczne najnowszych tekstów teatralnych, które połączone będą z dyskusją publiczności z twórcami i zaproszonymi gośćmi. - Postaramy się na nowo zrozumieć dzisiejszy świat. Chcemy ułożyć choćby najdrobniejszą całość z pokawałkowanej, fragmentarycznej rzeczywistości, która wymyka się naszej uwadze i percepcji. Chcemy zrozumieć dzisiejsze kryzysy wojenne, ekonomiczne i ekologiczne, ale też zajrzeć bliżej w świat jednostek - zagubionych, samotnych, wykluczonych, szukających namiastki jakiegoś ładu i sensu - mówi Piotr Ratajczak.
Teatr pracuje również nad sztuką o historii polskiego sportu, która będzie wystawiana w czasie lekkoatletycznych Halowych Mistrzostw Świata. Zmagania odbędą się w marcu 2026.
Autor: Filip Sobczak
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie