
Zupa nie musi być gorąca. Łukasz Lofek, szef kuchni hotelu Filmar przez zbliżającym się latem prezentuje pomysł na chłodnik litewski.
Doczekaliśmy pierwszych upałów. Jest gorąco. Mnóstwo osób ochłody szukają nad jeziorem, część wybiera relaks na działce, ale są też tacy, którzy... wybierają kuchnie. Wśród nich szef kuchni hotelu FIlmar Łukasz Lofek. Tym razem podzielił się z naszą redakcją przepisem na litewski chłodnik. Przedstawimy ilość składników na 6 porcji:
- Botwinka 1 pęczek
- Ogórek świeży - 1 szt.
- Rzodkiewki - 1 pęczek
- Szczypior - 1 pęczek
- Koper - 1 pęczek
- Jajko - 3 szt
- Jogurt naturalny - 200 g
- Cytryna - 1 szt
- Cukier - 30 g
- Śmietana 30% - 100 ml
- Sól, pieprz
Sposób przygotowania:
Botwinkę płuczemy, kroimy drobno w tzw. paseczki i zaparzamy wrzątkiem. Woda lekko osolona i z dodatkiem cukru. Wszystko studzimy. Ogórek i rzodkiewkę ścieramy na tarce. Szczypior oraz koper siekamy. Jajka gotujemy.
Po wystudzeniu mieszamy botwinkę z potartymi warzywami oraz posiekanym koprem i szczypiorem, dodajemy śmietanę i jogurt. Całość mieszamy i doprawiamy cytryną solą, pieprzem i cukrem. Podajemy z gotowanym jajkiem.
- Jak widzimy i pewnie większość z Was wie, zupa nie musi być gorąca. To propozycja na upalne letnie dni. Tym chłodnikiem rozpoczynamy festiwal chłodników w "Oto Toruń". Smacznego - mówi Łukasz Lofek.
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie