
Policja wyjaśnia szczegółowe okoliczności tragicznego w skutkach wypadku, do którego doszło na drodze w miejscowości Służewo.
Tragedia w miejscowości Służewo. Do śmiertelnego w skutkach wypadku doszło wczoraj (czwartek, 14 listopada, ok. godz. 10:00) w pobliżu tzw. trasy poligonowej. To wąski i bardzo niebezpieczny odcinek.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, kierowca osobowego Mercedesa w pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w przydrożne drzewo. Siła uderzenia była bardzo duża, o czym świadczy niemal doszczętnie zmiażdzony samochód.
Komenda Powiatowa Policji w Aleksandrowie Kujawskim poinformowała, że na miejscu zginął kierowca, to 44-letni mężczyzna, który był jedynym uczestnikiem tego wypadku.
W akcji ratunkowej brały udział cztery zastępy straży pożarnej. Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają teraz przyczyny i szczegółowe okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
Ponawiamy apel o zachowanie szczególnej ostrożności na drodze. Od kilku dni na drogach panują kiepskie warunki do jazdy. Warto zatem zdjąć nogę z gazu. Nadmierna prędkość to wciąż główne przewinienie popełniane przez kierowców.
***
Jeśli byłeś świadkiem jakiegoś zdarzenia, masz problem i chcesz go nagłośnić, czy po prostu masz do nas jakieś pytanie - napisz na naszego e-maila: redakcja@ototorun.pl
Autor: AM
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Cóż, niewyjaśnione przyczyny
Po raz kolejny. To już prawdziwa plaga.
Chyba pedał przyspieszenia się zaciął w tym mercu, bo widać po nadwoziu, że prędkość była spora oceniam na 140 km/h a tam można jechać max 90km/h
Drzewa są zbudowane bez lipy, no chyba, że lipa.
albo brzoza macierenka miękka jak ruska fufajka
na 90% wylazł mu jakiś śmierdzący łoś czy inny obleśny dzik...
Acha. Że jechał 120 albo więcej to maksymalnie 1% szansy.