
Uwaga! Informacja z ostatniej chwili.
Dziś (13 marca) przed południem w okolicach sklepu "Torimpex", na ul. Dziewulskiego w Toruniu (na wysokości bloku nr 12) doszło do groźnego zdarzenia drogowego. Samochód osobowy potrącił kobietę na oznakowanym przejściu dla pieszych. Pierwsze informacje o tym zdarzeniu dostaliśmy od naszych czytelników.
Policja potwierdziła te doniesienia. Wojciech Chrostowski z KMP w Toruniu informuje "Oto Toruń", że Opel Vectra potrącił 81-letnią kobietę. Pogotowie ratunkowe natychmiast zabrało ją do szpitala. - Od jej obrażeń zależne będzie, czy to zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako wypadek czy kolizja - dodaje Chrostowski. Na miejscu zdarzenia pracowały służby ratunkowe - policjanci oraz pogotowie ratunkowe. Mundurowi przebadali kierowcę alkomatem. Był trzeźwy.
*
Jeśli byłeś świadkiem jakiegoś zdarzenia, masz problem i chcesz go nagłośnić, czy po prostu masz do nas jakieś pytanie - napisz na naszego e-maila: redakcja@ototorun.pl
(Redakcja)
fot. nadesłane/Paweł
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pracuje w kiosku 30 metrów od tego zdarzenia Kobieta sama się poruszała sama wsiadla do karetki która spokojnie bez syren pojechała.
Co się dzieje z tymi kierowcami!!!! Człowiek nawet na pasach dla pieszych nie jest bezpieczny. Powinien być obowiązek zatrzymywania się przed każdym pasami, a nie kierowcy jak święte krowy sobie jeżdżą jak im się podoba.!
W niektórych miejscach pasy są praktycznie co 50 metrów i wybaczcie, ale ja jako kierowca nie będę się non stop zatrzymywała. Owszem, zasada ograniczonego zaufania itd ale jeśli pieszy wręcz wtargnie na jezdnię (czasami idąc sobie dosłownie pare metrów od zebry bo tak wygodniej) to, w "zetknięciu" nawet z wolno jadącym autem, nie ma szans ... Od razu nagonka na kierowców w takich sytuacjach, a warto byłoby pomyśleć też o bezmyślności pieszych. Pozdrawiam :)
To juz jest torunska plaga. Budujmy coraz szersze drogi ,coraz wiecej sygnalizacji ktore tamuja płynny przejazd,niech bedzie tranzyt przez Torun- a co tam!Pan prezydent ma wizje zrobienia z rydzykowa metropoli z autostradami a ludzie,zieleń zabytki....to podrzedna sprawa.MEGALOMANIA NAJWYZSZEGO STOPNIA.KROPKA!!!!
Pasy to część jezdni. Piesi - zlitujcie się nad nami biednymi kierowcami i przepuszczajcie nas częściej na przejściach, bo my też chcemy dojechać szczęśliwie do celu!
poruszam się głównie pieszo po tym mieście i obie grupy nie zawsze zachowują się idealnie, zarówno kierowcy nie zatrzymujący się przed przejściem, gdy mają strzałkę warunkową , ale i też piesi, którzy notorycznie przechodzą na czerwonym nie patrząc na nic ( i to w każdy wieku, częściej widuje starszych ludzi niestosujących się niż młodych ). Także nie ma się co dziwić, że wypadek za wypadkiem.
Będąc pieszym w starciu z jakimkolwiek pojazdem nie masz szans dlatego mając pierwszeństwo, czy nie, nie właź sam pod koła samochodu, bo to Ty stracisz zdrowie. Wystarczy otworzyć oczy, oderwać je na chwilę od komórki.
Żółte barierki! 10 metrów z każdej strony przejścia dla pieszych ograniczy skracanie sobie drogi do zebry i wbieganie pieszych! Dawniej były łańcuszki na słupkach! Działało!
Co za barany piszą :-D