Reklama

Rząd zmienia przepisy. To rewolucja dla kierowców i pieszych

26/11/2020 15:58

Rząd wprowadza duże zmiany dla kierowców i pieszych. To m.in. zrównanie prędkości w obszarze zabudowanym do 50 km/h w dzień i w nocy.

Rząd przyjął opracowany przez ministerstwo infrastruktury projekt nowelizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym. To cztery podstawowe zmiany: pierwszeństwo pieszych przed wejściem na pasy, zrównanie prędkości w obszarze zabudowanym do 50 km/h w dzień i w nocy, zakaz korzystania z telefonów komórkowych podczas przechodzenia przez jezdnię lub torowisko oraz obowiązek zachowania bezpiecznego odstępu między pojazdami. 

Nowe rozwiązanie będzie zobowiązywać kierującego pojazdem, który zbliża się do przejścia dla pieszych, poza zachowaniem szczególnej ostrożności i ustąpieniem pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu dla pieszych, do zmniejszenia prędkości tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego. Obowiązkiem kierowcy będzie także ustąpienie pierwszeństwa pieszemu wchodzącemu na przejście albo znajdującemu się na nim. 

REKLAMA:

Kolejna zmiana to zrównanie prędkości zarówno w dzień, jak i w nocy do 50 km/h. Z analiz wynika, że różnica prędkości między 50 i 60 km/h ma istotne znaczenie dla długości drogi hamowania pojazdu oraz potencjalnych skutków zdarzeń drogowych. Ponad 95 proc. pieszych ma szanse przeżyć wypadek przy prędkości uderzenia przez pojazd mniejszej niż 30 km/h, a szanse te bardzo spadają, gdy prędkość pojazdu uderzającego w pieszego jest większa od 50 km/h.

Rząd ogłasza także koniec z tzw. "jazdą na zderzaku". Powód? Niezachowanie odległości między pojazdami na drogach ekspresowych i autostradach, jak wynika z policyjnych statystyk, jest jedną z głównych przyczyn wypadków, obok niedostosowania prędkości do warunków ruchu, nieprawidłowego wyprzedzania, zmęczenia i nieprawidłowej zmiany pasa ruchu.

W projekcie ustawy zaproponowano także regulacje zakazujące pieszemu korzystania w trakcie wchodzenia na jezdnię lub torowisko z telefonów komórkowych lub innych tego typu urządzeń.

- Ustawa wprowadza szereg rozwiązań mających na celu poprawę bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego, w tym przede wszystkim pieszych, którzy w zderzeniu z rozpędzonym pojazdem nie mają żadnych szans. Bezpieczeństwo na naszych drogach, w tym niechronionych użytkowników dróg, musi się zwiększyć. Jest to priorytet polskiego rządu - mówi minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.

Na razie nie wiadomo, kiedy nowe przepisy wejdą w życie - prawdopodobnie dopiero w przyszłym roku. 

(AM)

fot. pixabay

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku

Aplikacja ototorun.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    wielki reset - niezalogowany 2020-11-27 06:27:41

    Macie wykonać Agendę 2030 ,czyli wyrzucić auta z centrum miasta ! Auto w nowym porządku świata to przeżytek.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    z Torunia - niezalogowany 2020-11-27 12:28:57

    "Obowiązkiem kierowcy będzie także ustąpienie pierwszeństwa pieszemu wchodzącemu na przejście albo znajdującemu się na nim". To wcześniej nie było tego w ustawie ??? No tak. Made in Poland.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    123 - niezalogowany 2020-11-27 15:46:20

    Będzie więcej potrąceń pieszych i więcej słuczek,gwałtowne hamowania przed przejściami dla pieszych będą kończyć się najechaniem.Pieszym się jest,kierowcą się bywa,ale niektórzy zachowują się tak,jakby auto miało stanąć natychmiast, jak pieszy,idąc po prostu wchodzą na pasy nawet nie patrząc czy jest bezpiecznie.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Szczepan - niezalogowany 2020-11-28 07:36:02

    ...oddzwonię tylko przejdę na drugą stronę ulicy hehe wszystko rozumiem że zagapiona osoba w smartfon może niebezpiecznie wtargnąć na przejście bez uprzedniego upewnienia się czy jest bezpieczna możliwość wejścia na pasy ale jak nasi politycy zrobią nowe przepisy czuje że będą tak ogólnikowe że trzymając tel w ręku ale nie używając go będą walić mandaty jak z procy

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo otoTorun.pl




Reklama
Wróć do