
Prokuratura właśnie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Jakubowi C. 22-latek w sierpniu potrącił rowerzystę na Szosie Chełmińskiej. Niestety 10 dni później w wyniku odniesionych obrażeń 31-letni mężczyzna zmarł.
Do tych dramatycznych zdarzeń doszło w sierpniu zeszłego roku. Jakub C. jechał swoim Oplem Astra przez Szosę Chełmińską w kierunku centrum. W okolicach Liceum Akademickiego 22-latek ominął inne auto, które zatrzymało się przed przejściem dla pieszych i uderzył w przejeżdżającego przez pasy rowerzystę.
Niestety 31-letni mężczyzna doznał złamań i obrażeń wewnętrznych głowy oraz obrzęku płuc. Niestety nie udało się go uratować. Po 10 dniach zmarł w jednym z toruńskich szpitali.
– Przyczyną wypadku było nieprawidłowe zachowanie kierującego Oplem Astra, który nie zachował szczególnej ostrożności zbliżając się do przejścia dla pieszych i podjął zabroniony w tych warunkach manewr wyprzedzania - mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu Andrzej Kukawski.
Do tragedii doszło na przejściu dla pieszych, a nie na przejeździe dla rowerów. Właśnie dlatego prokuratura wskazuje, że 31-latek zachował się nieprawidłowo - powinien zejść z roweru i przeprowadzić go na drugą stronę.
Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Jakubowi C. 22-latek nie przyznaje się do winy i odmówił składania zeznań. Nie był dotychczas karany. O jego przyszłości rozstrzygnie Sąd Rejonowy w Toruniu. Grozi mu od 6 miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności.
(FS)
Fot. Własne
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Tam dzieciaki do szkoły chodzą, przynajmniej jak covida nie było. Takich głąbów co nawet przed pasami wciskają gaz to powinno się za szmaty i na 8 lat ;P
Bardzo niebezpieczne przejście.
Jakby zsiadł z rowerami i przeprowadził jak trzeba to by nic nie było, rowerzyści to tragedia jakaś jeżdżą jak im się podoba . Ja też nie przyznałbym się do winy, ewentualnie współwina to maks
A w jaki sposób to zmieniłoby sytuację? Byłby potrącony pieszy. Wynik ten sam :-(.
Cześć :) Jestem młodą, wyzwoloną Kobietą, która lubi miło spędzać czas :) Jeśli jesteś Mężczyzną z zasadami, który ceni dyskrecję miło mi będzie Ciebie poznać:) Zależy mi, by nasze spotkanie przebiegło z wyjątkowej, magicznej wręcz atmosferze, dlatego kultura osobista jest istotną sprawą:) Zainteresowany? Napisz do mnie tutaj : http://milepanie.pl/monia69
Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę istotne informacje w sprawie. Dawid Petrus 579925890
Co za bzdury tu w komentarzach pisza. Młody pędził astra bo się spieszył. A ten z roweru się spieszył, ale myślał że miał pierwszeństwo bo był na przejściu. Więc się spotkali w połowie. Jak by był bez roweru to przejechaliby po pieszym a jakby go prowadził to też by przejechali bo wszyscy są spoznieni. Tyle samo idiotów za kierownicą co i za sterami rowerów a i przechodnie potrafią być hamami i w ostatniej chwili wskoczyć pod koło, bądź na czerwonym. Bo mamy zhamiałe i ciagle spieszące sie, rozpieszczone i roszczeniowe społeczeństwo. Codzienny egoizm z podejściem "moje jest najważniejsze, mnie się należy najpierw, a resztę mam w doopie". Więc pełno takich przypadków. Zresztą komentarze odzwierciedlają przemyślenia na temat tego zdarzenia.
I dlatego trzeba zwęzić ulicę? To może i Grudziądzką naprzeciwko Komety?
Gdyby Jakub C. jechał tak jak trzeba, to rowerzysta by żył,. Zawsze trzeba myśleć. Młody szczyl myślał że jest królem szosy. Przez jego brawurę człowiek nie żyje.