
W tym tygodniu obchodziliśmy rocznicę śmierci sierżanta Piotra Dulkiewicza z Torunia. Funkcjonariusz chciał uratować tonącego, ale niestety sam zginął.
Do tego wypadku doszło 14 maja 2001 roku. Tego dnia Toruń pogrążył się w wielkiej żałobie, bowiem zginął policjant, który chciał uratować życie tonącego w rzece. Niestety nie udało się - młody policjant zginął w nurtach rzeki.
Sierżant Piotr Dulkiewicz został przyjęty na stanowisko aplikanta kompanii patrolowo-interwencyjnej w Komendzie Miejskiej Policji w Toruniu 21 lutego 2000 roku. Po ukończeniu kursu podstawowego w Ośrodku Szkolenia Policji w Bydgoszczy mianowany na stanowisko aplikanta referatu patrolowo-interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Pośmiertnie został awansowany na stopień sierżanta oraz odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski i złotą odznaką „Zasłużony Policjant".
14 maja minęło już 20 lat od jego śmierci. W piątek toruńscy policjanci po raz kolejny uczcili jego pamięć. - Na zawsze pozostanie w naszej pamięci! - deklarują funkcjonariusze z naszego miasta.
(AM)
Fot. KMP w Toruniu
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Niestety ciepła posadka nie pomogła mu się uratować
JEBNIJ SIĘ W ŁEB