
Robert Biedroń - jeden z liderów porozumienia Lewica i europoseł odwiedził Radio Toruń z mocnym proeuropejskim przesłaniem. - No proszę sobie wyobrazić, jakby Polska nie była częścią Unii Europejskiej. Eksperci mówią, że prawdopodobnie, jeśli chodzi o PKB, bylibyśmy blisko Białorusi. Nie chciałbym mieć białoruskich standardów nie tylko życia, ale także demokracji. Dzisiaj boję się, że gdyby Polska nie była członkiem Unii Europejskiej, wpadlibyśmy w sferę wpływów Putina i działoby się to, co na Ukrainie, więc Unia Europejska geopolitycznie jest niezwykle dla nas ważna, ale także jako ta sfera dobrobytu, ale i ochrony praw - mówi polityk w rozmowie z Tomaszem Kaczyńskim. Posłuchajcie, jak antyeuropejskim populizm ma obrzydzić nam tę wspólnotę, dlaczego jednak obecność w UE jest dla naszego kraju fundamentem rozwoju oraz co lub raczej kto powoduje, że na Lewicy Toruń nie jest uznawany za "Rydzykowo".
Tomasz Kaczyński: Witam serdecznie, dziś naszym gościem jest postać niezwykła, znacząca w polskiej polityce i obecnie także gość w Toruniu Pan Robert Biedroń.
Robert Biedroń: Dzień dobry Panie redaktorze, dzień dobry Państwu.
Tomasz Kaczyński: Panie pośle, Panie Robercie, zapytam o Europę, bo już Pan był, jest europarlamentarzystą i często się mówi - słyszeliśmy to niejednokrotnie ze strony polityków PiS czy Konfederacji - że Lewica zawsze głosuje w taki sposób, że później musimy się borykać z problemami, które wytwarza podczas tego głosowania. Ostatnio mieliśmy taki przypadek z tymi nakrętkami, z którymi walczył poseł Kaleta. To też Pana wina, Pana zasługa, że mamy takie nakrętki?
Robert Biedroń: Wydaje mi się, że to dobrze, że mamy takie nakrętki, które akurat nie tak łatwo odczepić od butelki, ponieważ przypomnę, że dzisiaj największą częścią zanieczyszczeń właśnie jeśli chodzi o plastik, są te nakrętki, które lądują na plażach, które lądują w morzu, które zatruwają środowisko i powinniśmy robić wszystko, żeby to ograniczać. Dziwię się, że dorosły facet robi taką histerię wokół nakrętki. Ja nie wiem, jak ten Pan sobie buty wiąże…
Tomasz Kaczyński: Też się nad tym zastanawiałem.
Robert Biedroń: Jeżeli on sobie nie jest w stanie z nakrętką poradzić. Ale to są właśnie przykłady takiego populizmu antyeuropejskiego rozsiewane zresztą i wspierane przez rosyjską propagandę. Pan Premier Gawkowski, tutaj zresztą z Ziemi Kujawsko-Pomorskiej, ostatnio o tym mówił - propaganda rosyjska nasiliła swoją dezinformację antyunijną w ostatnich tygodniach i ona właśnie chce ośmieszyć, pokazać absurdalność decyzji europejskich, które często są bardzo racjonalne jeżeli się o nich rozmawia, zna się fakty, jest się w stanie ją wytłumaczyć.
Tomasz Kaczyński: Akurat jeśli chodzi o te nakrętki, to ta sprawa wydaje mi się dosyć prosta, ale sam Pan przyzna, że jest pare takich decyzji i takich norm, które w Parlamencie Europejskim się pojawiły i które można uznać za nieco kontrowersyjne, niezrozumiałe dla nas tu w Polsce. Nie uważa Pan, że dosyć często, bo ja wiem, że one są też eksponowane przez ludzi niechętnych Europie i Unii Europejskiej, ale mimo wszystko. Czy nie lepiej brać pod uwagę to, że rzeczywiście to później staję się takim bardzo poważnym narzędziem w walce z Europą i jej jednością, żeby nie „strzelać sobie w kolano” i rzeczywiście tych norm, które można uznać za kontrowersyjne, żeby było nieco mniej?
Robert Biedroń: Czy Panu by go głowy przyszło, że poważny parlamentarzysta w Polsce uzna za kontrowersyjne to, żeby do butelki była nakrętka przytwierdzona? Coś, co jest dobre dla środowiska, coś, co każdemu zdroworozsądkowego człowiekowi się wydaje rzeczą naturalną, oczywistą oczywistością, jak mówi prezes. No naprawdę, ja często za głowę się łapię, czego boi się polska prawica i w jaką histerię jest w stanie wpaść. Przypomnę, że - Pan zresztą słusznie podkreślił - niejedyną taką rzecz prawica nagłośniła. Ostatnio straszyła jedzeniem robaków. Więc też kolejna rzecz, która jest absurdalna i która nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, więc wydaje mi się, że najważniejsze, kiedy mówimy o Unii Europejskiej, żeby pamiętać o tym, że Unia Europejska jest przede wszystkim gwarantem naszej niepodległości, jeśli chodzi o państwa członkowskie, naszej wolności, pewnego rozwoju. No proszę sobie wyobrazić, jakby Polska nie była częścią Unii Europejskiej. Eksperci mówią, że prawdopodobnie, jeśli chodzi o PKB, bylibyśmy blisko Białorusi. Nie chciałbym mieć białoruskich standardów nie tylko życia, ale także demokracji. Dzisiaj boję się, że gdyby Polska nie była członkiem Unii Europejskiej, wpadlibyśmy w sferę wpływów Putina i działoby się to, co na Ukrainie, więc Unia Europejska geopolitycznie jest niezwykle dla nas ważna, ale także jako ta sfera dobrobytu, ale i ochrony praw. Wie Pan, przypomnę jaki pomysł na ograniczenie funkcjonowania mediów miała poprzednia władza. Takie stacje jak Państwa, które są wolnymi mediami, które są niezależne, uprawiają niezależne dziennikarstwo już dawno przestałyby istnieć, bo ten model węgierski już nam groził. Dzisiaj, jak Pan pojedzie na Węgry, to nie znajdzie Pan „Oto Toruń” wolnego.
To tylko część naszego wywiadu. Całość możesz wysłuchać poniżej.
***
Radio Toruń to nowe medium w naszym mieście. Tworzą go dziennikarze, którzy pracują dla portalu internetowego ototorun.pl. Redaktorem naczelnym stacji został Tomasz Kaczyński. Radia Toruń można słuchać za pośrednictwem cyfrowych odbiorników DAB + oraz przez ototorun.pl - w wersji desktopowej oraz mobilnej lub przez Radio HOST - TUTAJ.
Redakcja Radia Toruń znajduje się w tym samym lokalu, co redakcja ototorun.pl, czyli w wieżowcu przy Szosie Chełmińskiej 26, a konkretnie na dziewiątym piętrze.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Polityk zdolny, ale leniwy.
Jednak Toruń to bardziej Rydzykowo
to ten co matke bije? lewactwo to stan umysłu
Jarek bije konia.
Wyp****laj.
Za taką obelgę powinien mieć dożywotno zakaz wstępu do Torunia.
Osieł ze słupska. Talent nie człowiek.
Biedroń to marny polityk.
Ja się czuję poniżona takim określeniem mojego pięknego miasta! Pani posłanka robi jakąś lawinową, niczym nieuzasadnioną karierę, a przecież trampoliną była toruńska Rada Miasta, do której się dostała dzięki zaufaniu wyborców i NIC dla miasta nie zrobiła. Nawet dobrze na miejskim fotelu nie posiedziała i już pofrunęła do Wiosny, potem zaraz Lewica, a teraz Unia jej zapachniała. Wiem, że zawsze trzymała sztamę z Zaleskim, a jej małżonek w debacie prezydenckiej, to prawie hymny pochwalne pod jego adresem piał, tak się szykował u niego pracować. A, gdzie obiecany audyt Camerimage i całego tego bajzlu robionego pod Żydowicza? Toruń jest miastem Kopernika, Panie Biedroń!!!
Też nie rozumiem tempa kariery tej Pani... Kojarzy mi się głównie z krytyką Rydzyka (nawet jeśli uzasadniona to marginalny problem, są większe) i lapsusami językowymi.
jak on by był w pobliżu to bym się bał schylić buty wiązać...
Precz z pedałami !!!
Precz z ptasimi móżdżkami na dwóch łapach!
Łapy precz od Torunia
Daliście mu mikrofon ? Odważnie
Jego mąż Krzysztof Śmiszek też nie lepszy.
My jesteśmy normalni. Żadnych udziwnień nie będzie. Swingować i wielgusować możesz sobie w domu
Jest tylu fajnych ludzi z lewicy w Toruniu. Młodzież z ruchów miejskich, aktywiści klimatyczni, naukowcy, ludzie sztuki i kultury. Dlaczego są oni spychani w cień pani Joanny SW? A to właśnie w nich nadzieja na zmianę tego zgniłego układu politycznego, opartego o duopol PIS_PO. Za pięć lat Polską będzie rządzić lewica, już dziś Toruń powinien starać się, aby mieć swoich ludzi we władzach centralnych.
A kto normalny lubi dziś w pupę.
Biedroń, pedał, wielbiciel zabaw w kompostowniku Śmiszka.
czdegńeów.nerowanego pedała w radiu Toruń to obelga dla miasta i jego mieszka