
Pracowity weekend mieli ratownicy nad jeziorem w Józefowie (gmina Lubicz). Tym razem dwukrotnie udało im się zapobiec tragedii.
W zeszłym tygodniu informowaliśmy o kontroli sanepidu, WOPR i policji przeprowadzonej nad jeziorem w Józefowie. Okazało się, że zaledwie kilka dni później wypracowane procedury musiały zostać wykorzystane do ratowania ludzkiego życia.
Najpierw pomocy potrzebowała ok. 25-letnia kobieta, która w piątek (14 sierpnia) topiła się w jeziorze. - Wypłynęła poza teren kąpieliska i nie miała siły z powrotem dopłynąć do brzegu. Ktoś z plaży, krzyknął, że się topi. Pobiegliśmy tam, rzuciliśmy jej naszą “bojkę” i przyholowaliśmy do plaży. Była w takim szoku, że nie miała siły stanąć na własnych nogach. Na szczęście nie zachłysnęła się wodą, dlatego po kilku minutach czuła się już lepiej - relacjonuje w rozmowie z portalem "Oto Toruń" Tomasz Górny, jeden z ratowników pilnujących bezpieczeństwa korzystających z jeziora w Józefowie.
Dzień później - w sobotę (15 sierpnia) - pomocy potrzebowała 8-letnia dziewczynka. - Zauważyłem jej głowę wystającą z wody, kiedy próbowała złapać powietrze. Na szczęście nie wypłynęła daleko. Szybko udało nam się ją wyciągnąć na brzeg, ale wystarczyła chwila nieuwagi i mogło dojść do tragedii. Strefa dla nieumiejących pływać ma 1,2 m głębokości. W tego typu jeziorach wystarczą dwa kroki i wpada się pół metra głębiej - tłumaczy Tomasz Górny.
Ostatni weekend należał do najcieplejszych tego lata. Wiele osób wybrało odpoczynek nad wodą. Na plaży w Józefowie było sporo ludzi i czujność jednej z osób pomogła w uratowaniu kobiety. - Apelujemy do osób, które są na plaży, szczególnie kiedy jest ich tak dużo, żeby zwracały uwagę co się dzieje wokół nich. Naprawdę wystarczy kilka sekund i może dojść do tragedii. My przede wszystkim zwracamy uwagę na obszar wyznaczonego kąpieliska. Kiedy ktoś decyduje się wypłynąć poza "linki" trudno go zauważyć - podkreślają ratownicy z Józefowa.
W lipcu na “Oto Toruń” mogliście przeczytać o innej akcji ratunkowej w Józefowie. Wtedy w jeziorze topiło się dwóch 16-latków. Bezpieczny odpoczynek nad wodą wymaga odpowiedzialności. Według policyjnych statystyk w sierpniu w całym kraju utonęło już 70 osób. Uważajcie na siebie.
(Arkadiusz Kobyliński)
fot. Gmina Lubicz
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
W Zalesiu nie ma ratownika i takie rzeczy się nie dzieją. Jest spokojnie. A patrząc na Józefowo to juz powinno być kilka topielców.
tylko józefowo jest zupełnie innym jeziorem niż zalesie, ma dużo spadów i jest "zdradliwe" Dlatego lepiej nie wypływać poza obszar wyznaczony, tym bardziej jeśli nie potrafi się tego robić.
brawo dla ratowników