Reklama

Przewodniczący Rady Gminy przepłynął Strugę Toruńską dla chorej 7-latki

Arkadiusz Kobyliński
12/05/2021 09:00

Przewodniczący Rady Gminy Łysomice Robert Kożuchowski i pięciu innych śmiałków przepłynęło kajakami Strugę Toruńską. Wyprawa, która zajęła siedem godzin została zorganizowana w szczytnym celu.

Cały czas trwa zbiórka pieniędzy na leczenie Matildy Salejko z Silna. Potrzebna kwota to aż 8 milionów złotych, gdyż dziewczynka zmaga się z niezwykle rzadką chorobą Charcota-Mariego-Tootha. Rodzice 7-latki zawsze podkreślają, jak wyjątkowym dzieckiem jest ich córeczka. "Matilda jest jedna na milion". Niestety w tym przypadku brzmi to jak przekleństwo. Tylko jedno dziecko na milion rodzi się z uszkodzonym genem GDAP1. 

Od kilku miesięcy organizowane są różnego typu akcje, które mają pomóc przyspieszyć zbiórkę. W jedną z nich jest „Milion kilometrów dla Matildy”, która polega na zarejestrowaniu się na specjalnej platformie, zgłoszenia udziału w charytatywnej imprezie oraz wpłaceniu 45 złotych na leczenie Matildy. Później czas na sportowe wyzwanie. 

- Każdy sam wyznacza sobie trasę, dystans lub ćwiczenie, które będzie wykonywał. Preferowany dystans to 8 km, tyle ile musimy zebrać na leczenie - informują organizatorzy. Każdy z uczestników otrzyma koszulkę z napisem "Jedna na milion moich aktywności" i zobowiązany jest do udokumentowania swojej aktywności.

Właśnie w ramach tej akcji niezwykłego wyzwania podjęła się grupa śmiałków zorganizowana przez Przewodniczącego Rady Gminy Łysomice Roberta Kożuchowskiego. On oraz Denis Dembek, Artur Lubomski, Michał Kożuchowski, Grzegorz Długołęcki oraz Tomasz Zieliński, postanowili przepłynąć Strugę Toruńską, popularnie nazywaną Bachą, od Kiełbasina do Lipniczek. To nie jest rzeka, przystosowana do spływów kajakowych - jest wąska i w wielu miejscach płytka, co utrudnia wiosłowanie. Na niektórych odcinkach trzeba było usuwać gałęzie, pokonywać powalone drzewa i tamy, czy ostatecznie nawet wysiąść z kajaków i przenieść je w miejsce, gdzie znów można było wiosłować. 

- Płynęliśmy kajakami górskimi, tzw. jedynkami, i dla większości z nas to nowe doświadczenie. Wrażenie było jednak super, bo każdy z nas pamięta tę rzeczkę z czasów dzieciństwa, kiedy się nad nią kąpaliśmy. Teraz poznaliśmy ją od zupełnie innej strony. Mamy też nadzieję, że zachęciliśmy choć trochę mieszkańców do aktywności fizycznej, poznawania gminy i jednocześnie niesienia pomocy innym - relacjonuje Robert Kożuchowski.

Ostatecznie przepłynięcie 13,7 km zajęło ok. 7 godzin. Cała wyprawa poza tym, że odbyła się w szczytnym celu i była dużym wyzwaniem i okazją do sprawdzenia samych siebie, okazała się także szansą na poznanie gminy z innej perspektywy. Wciąż można pomagać Matildzie. Zbiórki prowadzone są na facebooku i w serwisie siepomaga.pl. Natomiast akcję ""MILION kilometrów dla Matildy" znajdziecie TUTAJ

(Arkadiusz Kobyliński)

fot. UG Łysomice

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku

Aplikacja ototorun.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Monika - niezalogowany 2021-05-12 11:13:00

    Cześć panowie, mam na imie Monika :). Chętnie poznam normalnego faceta. Nie szukam sponsora, nie interesuje mnie jakie masz zarobki, samochód itp. Przede wszystkim cenię kulturę osobistą i poczucie humoru, wygląd dla mnie to sprawa drugorzędna. Zainteresowanych panów zapraszam do kontaktu najlepiej na moim profilu gdzie zobaczysz moje prywatne zdjęcia : http://panieonline.pl/monika

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo otoTorun.pl




Reklama
Wróć do