
Anna Sobecka wysłała list do Kujawsko-Pomorskiego Kuratora Oświaty. Poseł PiS pisze w nim o nadmiernym obciążeniu uczniów.
Znana parlamentarzystka z Prawa i Sprawiedliwości jest oburzona sytuacją, w której aktualnie znajduje się toruńska i polska młodzież. Sobecka zwraca szczególną uwagę na tak zwane prace domowe, które zadają nauczyciele, gdyż, jej zdaniem, nie potrafią przerobić zaplanowanego materiału.
- Uczniowie z tego powodu uczniowie są nadmiernie obciążani pracami zadawanymi do domu. Jak alarmują eksperci, przeciętny polski 15-latek poświęca na prace domowe siedem godzin tygodniowo, czyli o dwie więcej, niż wynosi światowa średnia - alarmuje Sobecka.
Posłanka PiS powołuje się także na badania, z których wynika, że zadania domowe nie przyczyniają się do wzrostu efektywności nauczania.
- Co więcej, mogą w niektórych sytuacjach skutkować spadkiem możliwości edukacyjnych uczniów - podkreśla Sobecka.
Z listu nie możemy jednoznacznie wywnioskować, że poseł PiS chce całkowitego zniesienia zadań domowych. Parlamentarzystka liczy na Kujawsko-Pomorskiego Kuratora Oświaty, który powinien zaapelować do nauczycieli o zdrowych rozsądek.
Poniżej prezentujemy Państwu cały listy Anny Sobeckiej do kuratora oświaty:
Szanowny Panie Kuratorze!
Media informują, że niektórzy uczniowie siódmej klasy spędzają w szkole więcej czasu niż ich rodzice w pracy. Minimalna tygodniowa liczba godzin lekcyjnych to 32, a w przypadku klas profilowanych – sięga nawet 40. Wszystko po to, by nauczyciele zdążyli przerobić zaplanowany w podstawie programowej materiał. Także z tego powodu uczniowie są nadmiernie obciążani pracami zadawanymi do domu. Jak alarmują eksperci, przeciętny polski 15-latek poświęca na prace domowe siedem godzin tygodniowo, czyli o dwie więcej, niż wynosi światowa średnia. W tym miejscu pragnę przywołać wypowiedź Rzecznika Praw Dziecka z dnia 4 października br., który podkreśla, że „zbyt duża ilość zadawanych prac domowych niejednokrotnie powoduje, że dzieci i młodzież mają ograniczoną możliwość aktywnego uczestniczenia w życiu rodzinnym, w tym kultywowania tradycji wspólnego spędzania czasu z rodzicami i rodzeństwem, a także wywiązywania się z obowiązków domowych, które również odgrywają istotną funkcję wychowawczą”. Z badań przeprowadzonych przez Instytut Badań Edukacyjnych wynika, że zadawanie prac domowych nie przyczynia się do wzrostu efektywności nauczania. Co więcej, może w niektórych sytuacjach skutkować spadkiem możliwości edukacyjnych uczniów. Szanowny Panie Kuratorze! Nadmierne obciążanie dzieci zajęciami w szkole oraz poza nią może doprowadzić do zniechęcenia ich do nauki, zamiast pogłębiać ich zainteresowania, dlatego mając na uwadze to niepokojące zjawisko, przekazuję swoje spostrzeżenia, pozostając w nadziei na poprawę obecnej sytuacji.
Z poważaniem Anna Sobecka
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie