Reklama

Polski Cukier drugi po rundzie zasadniczej

28/04/2019 18:54

W ostatnim spotkaniu rundy zasadniczej torunianie pokonali na własnym parkiecie zespół Kinga Szczecin 87:71. Zwycięstwo gospodarze zapewnili sobie dzięki świetnej czwartej kwarcie. Za kilka dni te drużyny zmierzą się ponownie. Tym razem w rundzie Play-Off.

W ostatniej kolejce sezonu zasadniczego Energa Basket Ligi do Torunia przyjechała drużyna Kinga Szczecin. Zwycięstwo w tym meczu gwarantowało gospodarzom drugie miejsce przed rozpoczęciem Play-Off. Goście, pewni udziału w walce o medale, mogli zająć siódme lub ósme miejsce. W pierwszym meczu obu ekip Twarde Pierniki wygrały w Szczecinie 98:95 po świetnym meczu Aarona Cela, zdobywcy 19 punktów. Jednak urodzony we Francji zawodnik po raz kolejny nie mógł pomóc swoim kolegom ze względu na uraz kostki, którego nabawił się przed rywalizacją z Arką.

Początek spotkania należał do gospodarzy. Chejkh Mbodj wygrał pojedynek z Martynusem Sajusem po rzucie sędziowskim, a chwilę później rzutem z dystansu Rob Lowery zdobył pierwsze punkty tego dnia. Na 5:0 podwyższył Mbodj. W odpowiedzi za trzy trafił Paweł Kikowski. Wyrównał efektownym wsadem Sajus, ale dwie dobre akcje Damiana Kuliga pozwoliły torunianom powrócić na prowadzenie. Lepszą skuteczność obie ekipy pokazały w drugiej części pierwszej kwarty. Dla gospodarzy trafiali Sulima, Wiśniewski i Śnieg, co dało miejscowym prowadzenie 19:12 po 10 minutach gry.

Na początku drugiej kwarty Michael Umeh celną "trójką" dał miejscowym 10 “oczek” przewagi. Gościom udało się zmniejszyć straty dzięki lepszej postawie w ofensywie. Najaktywniejsi w tym fragmencie gry byli Martynus Sajus, Schenk i Kikowski. Punkty tego ostatniego pozwoliły gościom zniwelować straty do 3 "oczek" i taka różnica utrzymywał się przez kilka kolejnych minut. Gospodarzom zdecydowanie trudniej przychodziło zdobywanie kolejnych punktów. Za to szczecinianie poczynali sobie coraz śmielej. Trafiali Bartosz, Sajus, Kikowski, a dzięki punktom Williamsa na przerwę oba zespoły udały się przy jednopunktowej przewadze Kinga (35:34).

Drugą połowę od punktów rozpoczął Rob Lowery, a celne rzuty Umeha i Mbodj’a dały 4 “oczka” przewagi gospodarzom. Goście nie zamierzali jednak odpuszczać i szybko zniwelowali stratę. Kolejne minuty to wyrównana gra i dobre akcje obu zespołów. W niej lepiej poradzili sobie gospodarze, głównie dzięki skuteczności Michaela Umeha. Goście odpowiedzieli trafieniami Williamsa i Wattsa, a na koniec kwarty dwa celne rzuty osobiste wykonał Mateusz Bartosz. Ostatecznie przed decydującą odsłoną torunianie prowadzili 55:53.

Ostatnie dziesięć minut dwoma punktami rozpoczął Justin Watts. Później nastąpił dobry fragment gry Twardych Pierników. Trafiali Diduszko, Kulig, Sulima, Lowery, Umeh i dzięki temu podopieczni Dejana Mihevca osiągnęli 12 "oczek" przewagi, co bardzo przybliżyło ekipę Polskiego Cukru do końcowego zwycięstwa. Dwie minuty przed końcem pojedynku prowadzenie miejscowych jeszcze wzrosło i trener Twardych Pierników wpuścił na boisko rezerwowych. W ostatnim meczu rundy zasadniczej torunianie pokonali zespół Kinga Szczecin 87:71. 

Dzięki temu zwycięstwu ekipa Twardych Pierników zajęła drugie miejsce po 30. kolejkach. W Play-Off rywalem ekipy z grodu Kopernika będzie King Szczecin. 

Polski Cukier Toruń - King Szczecin 87:71 (19:12, 15:23, 21:18, 32:18)

(Arkadiusz Kobyliński)

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku

Aplikacja ototorun.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo otoTorun.pl




Reklama
Wróć do