
Dziś obchodzimy 23. rocznicę śmierci lokalnego bohatera - sierżanta Piotra Dulkiewicza. 14 maja 2001 roku zginął na służbie w Toruniu. 24-letni wówczas policjant rzucił się na pomoc tonącemu mężczyźnie.
Wspomnianego już 14 maja jeden z wędkarzy zawiadomił policję o krzykach dobiegających od strony wody, w okolicach mostu im. Józefa Piłsudskiego w Toruniu. Na miejsce najszybciej dotarli Piotr Dulkiewicz i jego partner Andrzej Kołtun.
Najpierw mundurowi chcieli podać tonącemu gałęzie, ale na niewiele się to zdało. Policjanci podjęli więc decyzję o wejściu do wody bez sprzętu ratowniczego. Nurt Wisły niemalże natychmiast pochłonął posterunkowego Dulkiewicza. Jego partner cudem dotarł do brzegu i wezwał pomoc. Niestety - policjanta i tonącego mężczyzny nie udało się uratować.
Kilka dni później w podtoruńskich Dobrzejewicach odbył się pogrzeb bohatera. Żegnały go tłumy - rodzina, lokalna społeczność, władze samorządowe i policjanci ze wszystkich komisariatów w Toruniu i regionie. Był też zdruzgotany Andrzej Kołtun.
Piotr Dulkiewicz oraz Andrzej Kołtun zostali uhonorowani Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Otrzymali również odznakę „Zasłużony Policjant” oraz awanse.
Sierżant Piotr Dulkiewicz pochodził z policyjnej rodziny - mundur ubierał także jego ojciec. Został przyjęty na stanowisko aplikanta kompanii patrolowo-interwencyjnej w Komendzie Miejskiej Policji w Toruniu 21 lutego 2000 roku.
Po ukończeniu kursu podstawowego w Ośrodku Szkolenia Policji w Bydgoszczy mianowany na stanowisko aplikanta referatu patrolowo-interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. Kilka godzin przed śmiercią złapał złodzieja, który włamał się do jednej z toruńskich siłowni.
Dulkiewicz był kawalerem, ale razem z partnerką szykowali się do wesela…
Autor: Filip Sobczak
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Powinniśmy o nim pamiętać. Szkoda, że w Toruniu cisza na ten temat.
To jest mój wujek, w rodzinie ciszy nie ma na ten temat a pamięć zawsze będzie i nigdy nie zostanie zapomniany.
Cześć Jego pamięci...Zapracował sobie na wieczną pamięć, pomnik trwalszy niż spiż sobie wypracował w tak młodym wieku, a na komendzie toruńskiej w której służył powinien widnieć przynajmniej Jego portret. Wzór służby, która przedkłada życie drugiego człowieka nad swoje życie...Cześć Jego pamięci.
Chyba jeden z ostatnich normalnych policjantów Ale są i plusy to to dzisiejsze pseudo policjanty co tylko kebeby i zachiry wpie r dalają a na resztę są ślepi to moga skakać do wisły do woli NIE zatoną. Ale ktoś tak chciał żeby ciapy ubierać w mundury
dlatego uczę dziecko, że nie należy pomagać... Pomógł i co z tego wyszło??? Każdy niech sobie radzi sam.... A te co mają nieteges z deklem to jak chcą niech se skaczą nawet na wyścigi do Wisły czy na tory... jeszcze rodzinę powinni kosztami obciążać
Obyście nigdy nie potrzebowali pomocy drugiej osoby, czy to lekarza, czy kogokolwiek ze służb ratunkowych. Gratuluję metody wychowywania dziecka, mam nadzieję, że pomimo poglądów "RODZICA" będzie miało swój rozum i oby nigdy koszt jaki poniesie wasza rodzina nie był tym najdroższym, czyli utratą życia, bo skoro wy nie pomagacie, to po co wam pomagać? Życzę zdrowia RODZICU dla was wszystkich.