
Funkcjonariusze otrzymali sygnał, że mieszkaniec Rubinkowa zapowiedział najbliższym, iż chce sobie zrobić coś złego. W poszukiwania zaangażowane były wszystkie policyjne patrole.
Do tego zdarzenia doszło w minioną niedzielę (9 grudnia) około godz. 15:30. - Wiadomo było, że mężczyzna porusza się autobusem w kierunku mostu autobusem - mówi Wioletta Dąbrowska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. - Dyżurny powiadomił wszystkie patrole i skierował je w rejony przystanków.
Jeden z nich dostrzegł mężczyznę wyglądającego i ubranego podobnie jak rysopis podany dyżurnemu przez najbliższych. Niestety, ta osoba nie okazała się poszukiwanym.
Akcja poszukiwawcza trwała dalej i w końcu przyniosła oczekiwany efekt. Kolejny patrol dostrzegł następnego człowieka odpowiadającego rysopisowi, który stał na przystanku MZK przy Dworcu Głównym na Podgórzu. To był właśnie szukany 44-latek z Rubinkowa. Z tego powodu, że mężczyzna był nietrzeźwy najpierw trafił do toruńskiej Izby Wytrzeźwień, a później pod opiekę lekarzy specjalistów.
(TUB)
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Tylko niewiem po kiiego tyle zabiegow w sprawie debila
Postawił na nogi pół Torunia. Chciał zwrócić na siebie uwagę,to niech teraz poniesie konsekwencje.